Kobato – Odcinki 17-18

Wiedziałam! Po prostu wiedziałam! Nie mam pojęcia, czy jest to jakiś szósty zmysł, czy może już za dużo rzeczy oglądałam i ciężko mnie czymś zaskoczyć, ale wiedziałam! Chodzi mi oczywiście o odcinek 18, jeśli jeszcze się nie domyśliliście ;)

Po za tematem Kobato, muszę stwierdzić, że plan na ferie jakim było „Oglądamy tyle anime ile się da!”, trochę spalił na panewce, jako że ciągle mnie nie ma w domu ;P To też jest powodem mojej ostatniej, małej aktywności online – kiedy się przesiedzi jakieś 7 godzin u przyjaciółki i doliczając dojazd autobusami, jest się w domu koło 19:30, człowiek nie ma za bardzo ochoty na cokolwiek ;)

PS: Zaczęłam czytać „Kaichou wa Maid-sama!” i muszę przyznać, że jest genialne – dawno się tak nie ubawiłam xD Zdecydowanie polecam i z coraz większą niecierpliwością czekam na anime ^^

ODCINEK 17:

Kobato biegając po mieście i rozgłaszając informację o bazarze, wpada na Ioryogiego. Opowiada on jej o tym jaki przeszedł piekło wracając ze sklepu Niedźwiedzia. Utopienie się w stawie, wypranie w pralce, czy bycie celem na strzelnicy to dopiero początek ;) Kiedy oboje wracają do przedszkola, okazuje się, że dzięki Kobato bazar okazał się wielkim sukcesem.

ODCINEK 18:

Jeden z ludzi Okiury już któryś dzień z kolei stoi przy bramie przedszkola. Rodzice powoli zaczynają wypisywać swoje dzieci z ośrodka bojąc się groźnie wyglądającego mężczyzny. Kobato chce z nim porozmawiać, ale Fujimoto zabrania się jej w cokolwiek mieszać. Ona jednak na to nie zważa. Później mężczyzna nagle mdleje, a nasza bohaterka i Domoto jadą razem z nim do szpitala. Na szczęście okazuje się, że wyjdzie z tego. Blondyn odprowadza Kobato do domu i po drodze wyznaje jej, że „lubi takie dziewczyny jak ona”, jednak Kobato nie dostrzega drugiego dna jakie zawiera to zdanie.

Przemyślenia:

17 było naprawdę okrutnie zabawne! Może i praktycznie niczego nie wniósł do fabuły, ale za to spisał się idealnie w kategorii „zapewniacz rozrywki” ;D Kolejne przygody Ioryogiego wywoływały u mnie parsknięcia śmiechem, a fragment na strzelnicy rozłożył na łopatki!

W sumie jak tak na to patrzyłam, dotarło do mnie, że jeszcze nigdy nie próbowałam strzelać z jakiejkolwiek broni. Tzn. nie, chwila! Miałam kiedyś przyjemność strzelać z kuszy i na trzy strzały trafiłam pusto, środek, koło obok środka, czyli chyba nie jestem taka zła (pamiętam, że nadepnęłam wtedy na odcisk chłopakom, którzy za wszelką cenę chcieli nie być gorsi od dziewczyny <śmiech>). Jednak nigdy nie strzelałam z czegoś mniej średniowiecznego, dlatego bardzo mnie interesuje jak to by wyglądało np. w przypadku wiatrówki ^^ Oczywiście na mojej liście czego jeszcze bym chciała spróbować jest także obowiązkowo łuk – cóż, może kiedyś uda mi się to zrealizować ;)

Wracając jednak do tematu – oczywiście nie mogło się obejść bez crossoverów bo CLAMPice chyba by się rozchorowały ;] Tym razem mieliśmy zaskakująco xxxHolic i Watanukiego. Naprawdę muszę nadrobić tą serię! Oczywiście pojawiła się także sztandarowa postać jaką jest Mokona xD

A właśnie – co do crossoverów. Wiecie, że odcinek 20 ma mieć tytuł „…ludzie którzy podróżują”, a Nanase Ohkawa, która napisała scenariusz stwierdziła, że „pojawią się postacie, które ciągle podróżują”? Możecie powiedzieć, że jestem maniakiem, ale moją pierwszą myślą kiedy to zobaczyłam było „cross z TRC?!?!” ^^ Byłabym przeszczęśliwa, gdyby tak było :) Chociaż interesuje mnie kwestia „Patrz Ioryogi – ten czarnowłosy ninja mówi zupełnie jak Ty!” ;P

Przejdźmy do odcinak 18… hahaha ale miałam chorą satysfakcje kiedy usłyszałam to co powiedział Domoto! Od pewnego czasu po prostu wiedziałam, że się na to zanosi, i co? Bingo! xD Co prawda nie było czegoś takiego w mandze, ale nie oznacza to, że się nie pojawi – póki co blondyn był tylko na paru stronach, więc za bardzo nie miał czasu „zabłysnąć”.

Jak tak teraz o tym myślę, to stwierdzam, że podoba mi się DomotoxKobato, choć patrząc na animkowe standardy, nie ma racji bytu (ostatnio porządnie zaczęłam się zastanawiać, czy ta seria w ogóle skończy się jakimkolwiek paringiem, ale to już pominę). Tzn. wyjaśnijmy to sobie. Jeśli chodzi o wersję pisaną, to jestem wielką fanką FujimotoxKobato – paring uroczy i przyjemny dla oka. Jednak anime… no nie wiem – czasami mam wrażenie, że Kiyokazu to okropny dupek, a podczas czytania nie czułam czegoś takiego. Za to Domoto z anime, to taki kochany słodziak ^^ Przywalcie mi, ale Alistair z Dragon Age’a spaczył ostatnio moją definicję bisha-idealnego ;P

Ogólnie to jakiś dołujący był ten odcinek, prawda? Przynajmniej ja tak to odebrałam. W końcu nic się szczęśliwie nie skończyło. Fujimoto dręczyły jakieś nieprzyjemne wspomnienia, Kobato była smutna, a Domoto został niezrozumiany i nie udało się mu zaprosić ją na święta (btw, w Japonii przyjęło się, że święta Bożego Narodzenia, to czas, który pary zazwyczaj spędzają razem).

Do tego mamy jeszcze kwestię tego, że zdecydowanie powoli zbliżamy się do końca anime. Odcinek 18 zapoczątkował okres zimowy, a tym samym ostatnią porę roku, która pozostała Kobato. Patrząc na to, że buteleczka z konpeito jest już prawie pełna, na 99,9% dostaniemy zakończenie anime-oryginal (to było akurat pewne od samego początku) oraz małe szanse na sequel (w tej kwestii żyłam jeszcze nadzieją).

Cóż, trochę to smutne, ale z drugiej strony ciekawie mnie jaka będzie konkluzja Kobato – w końcu zanim doczekamy się aż CLAMPice dojdą to tego etapu, mogą minąć lata! Bardzo chciałabym, żeby było to prawdziwe, szczęśliwe zakończenie, a nie takie trochę bittersweet jak większość serii tych pań. W mojej opinii chyba w sumie tylko Card Captor Sakura skończyła się satysfakcjonująco, a to zdecydowanie za mało, patrząc na to ile już tytułów narysowały te jędze xD

Tak btw na koniec – podoba mi się nowy strój Kobato i apropo tego wątku natknęłam się ostatnio na jakimś forum na dość ciekawy temat. Otóż chłopak pisał tam, że chciałby, aby w prawdziwym świecie dziewczyny ubierały się bardziej jak Kobato. Lekko mówiąc dostał porządnie po głowie, ale co wy o tym sądzicie? Ja, jako przedstawicielka płci, która teoretycznie miałaby w czymś takim chodzić, stwierdzam jedno – niepraktyczność! Podobają mi się jej stroje i niektóre z chęcią bym przymierzyła, ale… no nie przesadzajmy ;] Te falbanki, koronki i inne głupotki sprawiłyby, że moje życie stałoby się koszmarem. W dzisiejszych czasach dziewczyny też muszą jakoś funkcjonować – biegać na autobus, jeździć na rowerze, itp. Rozumiem trochę potrzebę facetów, aby ich dziewczyny były bardziej… kobiece, ale spróbujcie się przejść na szpilkach, albo paradować w spódnicy kiedy wieje wiatr – może wtedy zrozumiecie, dlaczego wasze „kwiatuszki” wybierają wygodę ;P

Screeny:

Cheers! :*

About Shouri

English philologist | A girl in her 20s | Polish | INTJ | Bookworm | Gamer | Shipper | Anime watcher | Manga reader | Sci-Fi Fantasy geek | Volleyball fan | Always sleepy, almost always optimistic, grumpy at times, enjoys writing as a pastime :)

Posted on 22 lutego 2010, in Anime, Kobato and tagged , , , , . Bookmark the permalink. 17 Komentarzy.

  1. Musze nadgonić bo nawet nie wiedziałam,że już wyszedł 18 odcinek.A ja jestem na 16.

  2. A ja tam za Kobato nie mam zamiaru się brać… Sama nie wiem czemu.

  3. Kobato bardzo mi się podoba ;] tez jestem na 16 odcinku :D

  4. A ja wciąż nie mogę zabrać się za 2 odcinek xD Kiedyś nadrobię, mam nadzieję…

  5. Haha, wszyscy z góry na dół to ja też się przyznam, że nie oglądałam :)

    Ale co do stroju Kobato, mi takie coś kompletnie nie pasowałoby, bo chociaż lubię powiedzieć „kawaii”, kiedy ją widzę, kompletnie nie toleruję ubierania się takiego w realnym świecie. Chyba, że tak jakoś do klubu stylów japońskich, czy coś, ale nie na co dzień ;P Co się tyczy spódnicy to uwielbiam ją nosić. Szpilek nigdy nie próbowałam, gdzieżby w tym wieku.. Ale nie miałabym kłopotu z tym, czy założyć krótkie spodenki, jeansy, rybaczki czy spódnicę.

  6. Ja ostatnio oglądam JDramy, więc jestem dopiero na 16 odcinku… Ale niedługo to nadrobię:) Jakoś mam ochotę popatrzec na Kobato, ale tego Domoto to ja nie lubię… On jest dla mnie taki nijaki…

    Co zaś się tyczy stroju… W kieckach to ja nie paraduję, broń Boże, ale szpilki to uwielbiam:)

    @Aikee
    Jak ja byłam młodsza to chodziłam w szpilkach, jak moja mama wychodziła z domu to kradłam jej z szafy i chodziłam po mieszkaniu:) Pewnie dlatego teraz nie mam problemu z chodzeniem w nich:) Choc niedawno kupiłam sobie buty na 12centymetrowym obcasie i było troszku ciężej:P

  7. HA! A ja mam cuś o Shugo Chara Encore! :P
    Więc proszę: http://forums.mangafox.com/showthread.php?t=147421
    Na dodatek dodam że głównymi lub jedynymi postaciami w Encore będą: Kukai, Utau, Amu i Ikuto! Zapowiada się ciekawe co? :D

    • W Kobato… chwilowo jestem na 9 epku, bo mi się zachciało oglądać ściągnięte, bo w lepszej jakości :/
      Wygląda jednak na to, ze przeceniłam darmowy hosting. Teraz albo zacznę zostawiać ściąganie na noc (bo serwery wolne i szybko idzie), albo będę się użerać w dzień przy zawrotnej prędkości ściągania 4,5 kb/s…, czyli po ludzku 6h ściągania 150Mb plik. Mam nadzieje jednak szybko nadrobić zaległości.

      P.S. Z niecierpliwością czekam, na jakąś notkę o SC! Co prawda aż do wakacji tego anime ni ruszę, ale obejrzałam 112 ep (albo 10 jak kto woli) i tym jestem zdecydowanie zachwycona.

    • o super to moje 2 ulubione pary z SC jestem strasznie ciekawa co dadzą nam w tej nowej mandze .

    • Utau: „Y-You saw the kiss I gave Ikuto, and you were shocked…That was evidence enough that you were a child…That story is already so old, though…”

      Utau gets kissed by Kuukai, and her eyes snap open in astonishment.

      Przepraszam że to tu daje ale nie mogłam się powstrzymać xD Shourii mam nadzieję że poprawi Ci się humor dzięki temu i innym też :D

  8. Z taką prędkością nie ma co się użerać, lepiej sobie pooglądać w HD na streamie, niektóre serie są w bardzo dobrej jakości.

  9. no no ja już widziałam 20 odcinek i wrażenia są niesamowite :) nie mogę się doczekać reszty szkoda ze jzu bliżej do końca :/
    na internecie można oglądnąć online odcinki do 20 po japońsku z angielskimi napisami, słowa nie są trudne wiec jak ktoś zna angielski chociaż trochę to polecam :D

  10. Mam przykrą wiadomość – Kobato wraz z dzisiejszym odcinkiem dobiegło końca!

  11. Ciekawe to anime, chociaż nie lubie tego typu nawet mi się spodobało.

Dodaj odpowiedź do SmokLares Anuluj pisanie odpowiedzi