Archiwa blogu

Music: Meisa Kuroki – Wired Life (Ao no Exorcist)

Strasznie mi się podoba ten obrazek – napis brzmi „itsumo arigatou”, czyli „wieczne dziękuję” (dosłownie „zawsze”) ^^

„Wired Life” nie było początkowo na mojej liście piosenek do przetłumaczenia, ale dawno już nie robiłam nic na zamówienie, tak więc postanowiłam spełnić życzenie KissAngelsTears :) Tekst okazał się dość sporym wyzwaniem i przy niektórych fragmentach musiałam wysilić nie tylko rozum, ale i wyobraźnię, starając się dojść do kontekstu wymyślonego przez autorkę i ubrania tego w odpowiednie słowa w naszym języku. Tym samym w pewnych fragmentach translacja jest bardziej „literacka” niż „dosłowna”, ale przynajmniej ma [no powiedzmy] sens xD Uznałam, że tak będzie lepiej.

Utwór sam w sobie to drugi ending do Ao no Exorcist – jest bardzo dziwny, mówiąc w skrócie. Dopiero po którymś tam przesłuchaniu przekonałam się do tej piosenki – człowiek ją musi powoli przetrawić i wtedy okazuje się, że jakaś dziwna siła ciągnie go ku niej ;] Utrzymana w stylu dance, śpiewana w bardzo specyficzny sposób… ale może się podobać (i to nawet fanom rocka, czy innej, mocniejszej muzyki ;)).

Read the rest of this entry

Music: Rookiez is Punk’d – In My World (Ao no Exorcist)

Yay ^^ Udało mi się skończyć dzisiaj to tłumaczenie (a w międzyczasie upiekłam szarlotkę ^^)  i jestem prze szczęśliwa z tego powodu! Już od jakiegoś czasu planowałam translację tejże piosenki i wreszcie się za to zabrałam. Szkoda tylko, że Ao no Exorcist powoli dobiega końca… Takie fajne polskie akcenty ma ta seria ;PPP

Jednak wracając do utworku – jest on drugim openingiem. Dynamiczna, rockowa piosenka, która szybko wpada w ucho :) Wersja z anime jest trochę inaczej zmontowana i po wyjściu całości miałam spory problem, żeby zaakceptować zmiany, które są w sumie dość spore, ale po kilku przesłuchaniach człowiek przyzwyczaja się do nich i może już w spokoju oddawać się muzycznym przyjemnościom z „In My World” xD Do tego tekst bardzo fajnie pasuje do postaci głównego bohatera serii ^^

Dodatkowo dorzucam też wersję „Ao no Exorcist Edition”, która w muzykę ma wmontowane fragmenty wypowiedzi Rina i Yukio. Pod całą notką postaram się napisać o czym rozmawiają, jako że pewnego pięknego dnia dość ambitnie wsłuchiwałam się w tekst, żeby wyczaić o czym jest mowa xD Myślę, że jest to fajna ciekawostka ^^

Teraz zaś życzę miłego słuchania ^^

Read the rest of this entry

Music: D-51 – Familia (Katekyo Hitman Reborn!)

Echhh~~ Pogoda ostatnio jest zabójcza. Mam wrażenie, że kiedy nie patrzyłam, ktoś przeniósł Polskę ze strefy umiarkowanej na równik ;P Cóż jednak zrobić? Można jedynie starać się zająć najchłodniejsze miejsce w domu i oddać się lenistwie xD

Pisałam o tym na twitterze, więc pewnie wiecie, że ostatnio nałogowo oglądam Katekyo Hitman Reborn! – przez Nati zabrałam się w te wakacje za mangę ^^ Okropnie mi się spodobała, co poskutkowało szybkim „machnięciem” ponad 300 rozdziałów i aktualnym nadrabianiem anime na jej podstawie. Fajnie tak mieć około 200 odcinków – siedzisz przy monitorze od rana do nocy, a i tak wiesz, że jeszcze sporo Ci zostało ;p

Piosenka, którą dzisiaj tłumaczyłam, to 16 ending – powiem tak: to jest utwór tak nie będący w moim stylu, że to aż boli ;D Muzyka, śpiew, czysto popowe (boysbandowe) klimaty – wszystko układa się w mieszankę, którą w normalnych warunkach bym wyśmiała, ale tym razem coś we mnie zaskoczyło. Jakoś tak… jest tak pozytywna i ma tak kochany tekst, że człowiek zaczyna się bezwiednie uśmiechać i nucić sobie słowa razem z wokalistą (a raczej wokalistami) ^^ Najzwyczajniej w świecie wryła mi się w mózg i możesz krzyczeć i płakać, ale ona i tak będzie Ci się gdzieś tam odtwarzać w podświadomości <śmiech> To, iż niesamowicie wręcz pasuje do KHR, tylko zwiększa pozytywne odczucia. Jakby ktoś komponując ją myślał właśnie o wariatach z Vongoli xD

Read the rest of this entry

Soundtracki dwa… Tak różne, ale równie niesamowite!

Czuliście kiedyś, że coś jest tak dobre, że już nie może być lepsze, a później okazuje się, iż istnieją na świecie ludzie, którzy jakimś niewyobrażalnym cudem potrafią przekroczyć nawet niemożliwe granice? Yasuharu Takanashi jest tego żywym przykładem!

Choć jestem… kurcze… nie mogę już powiedzieć „nastolatką”, ale bynajmniej „osoba dorosła” też nie pasuje (;P), dlatego ujmijmy to tak – dziewczyną, która żyje w 21 wieku, gdzie ze wszystkich stron atakują mnie mainstreamowe utwory, a mimo to jestem w stanie na poczekaniu jak nic wymienić około dziesięciu kompozytorów. Moi rodzice mogą być dumni ;D Przejdźmy jednak do rzeczy – jeśli właśnie pomimo takiego środowiska, człowiek potrafi się zachwycać symfonicznymi kompozycjami, to znaczy, że albo jest jednym z niewielkiego odsetka osób na całym świecie, których gust muzyczny jest bardziej wygórowany od innych (a za kogoś takiego się nie uważam), albo po prostu owe utwory mają coś takiego, że chwycą za serce każdego.

Wierzcie mi lub nie, ale 3 OST do Fairy Tail oraz, jak do tej pory, pierwsza ścieżka dźwiękowa do Ao no Exorcist, to czysta magia zaklęta w nutach! ^^

Read the rest of this entry

Music: UVERworld – Core Pride (Ao no Exorcist)

Rany! Nie pamiętam jak dawno temu brałam się za jakiekolwiek tłumaczenie. Mam wrażenie, że moje życie ostatnio kręci się tylko wyłącznie wokół języka angielskiego, a japoński niestety odsunął się trochę w cień… cóż jednak zrobić? Wykłady mam po angielsku, piszę kolokwia/egzaminy po angielsku, mówię na zajęciach po angielsku – jestem tak atakowana ze wszystkich stron narzeczem z Wysp Brytyjskich, że powoli to polski staje się moim drugim językiem ;P Sytuacje, w których najchętniej przerzuciłabym się na angielski, ponieważ nie potrafię czegoś powiedzieć w moim rodzimym dialekcie zdarzają mi się coraz częściej i prawdę mówiąc trochę to przerażające ;) …Dlatego postanowiłam to zmienić i zabrać się za translację „Core Pride”! ^^

Read the rest of this entry

Music: Jangled Cat [Daisuke Ono] – Key ~Phase 1~ (Psychic Detective Yakumo)

Nie wiem w sumie dlaczego PDY tak podbiło moje serce w sezonie jesiennym, ale jest to seria, którą oglądam z dużą przyjemnością. Można co prawda przeczytać o niej bardzo różne zdania, od opinii zawiedzionych widzów, po naprawdę entuzjastyczne wypowiedzi fanów. Ja nie należę do żadnej z tych grup – po prostu Psychic Detective Yakumo, czy też raczej Shinrei Tantei Yakumo, to dla mnie fajna rozrywka :)

Co się zaś tyczy muzyki tu występującej – muszę przyznać, że początkowo miałam na twarzy ogromny pytajnik słuchając „Key ~Phase 1~”. Piosenka ta jest bardzo dziwna i dlatego też nie każdemu przypadnie do gustu. Tak jeśli chodzi o jej muzyczną jak i wokalną stronę, prezentuje się specyficznie, wręcz chciałoby się powiedzieć psychodelicznie, jednak gitary w odpowiednich momentach rozładowują ciężki nastrój zbudowany przez początek, co skutkuje fajną mieszanką stylów. Interesujący jest też śpiew Daisuke Ono znanego przede wszystkim z pracy w branży seiyuu ;]

Moim ulubionym fragmentem jest ten, rozpoczynający się od słów „Hikari to yami ga…” – po tej zwrotce zostałam bezapelacyjnie kupiona ;D Teraz zaś zapraszam na (pierwsze od długiego czasu) tłumaczenie oraz tekst i download ^^

Read the rest of this entry

Fairy Tail OST – soundtrack rodem z Irlandii ;]

Tak, tak, moi drodzy – pisałam na twitterze, że zabieram się za tworzenie porządnej notki, ale nie chodziło mi o dzisiejszy wpis. Tekst, o który mi chodzi ukaże się wkrótce (czytaj: kiedy go skończę i należycie dopieszczę ;]), teraz zaś przejdźmy do zapchajdziury (xD) na chwilę obecną, czyli „drobnej” gadaniny o muzyce, jednak nie muzyce ogólnie, zaś dokładniej rzecz ujmując soundtracku do Fairy Tail ^^

Dlaczego wybrałam akurat FT? Bo dzieło Pana Yasuharu Takanashi naprawdę zachwyca i obecnie piastuje u mnie miejsce na tronie tuż obok twórczości Pani Yuki Kajiury :) Powód całkiem wystarczający, prawda? :D

PS: Nie wiem czy słyszeliście, ale Fairy Tail dostało drugi sezon (a dokładniej rzecz biorąc, zostało przedłużone o kolejny rok emisji) – nawet nie wiecie jak jestem szczęśliwa, że mój poniedziałkowy shonen jednak nie zostanie zdjęty z anteny! Co ja bym wtedy zrobiła? ;) Przyzwyczaiłam się, że oglądanie tego anime stało się moim cotygodniowym rytuałem ^^

Read the rest of this entry

Music: Access – Doubt & Trust (D.Gray-Man)

Wiem, wiem – nie ma tej piosenki w harmonogramie (tzn. już jest – dopisałam ją, żeby sobie zaznaczyć, że ją tłumaczyłam), ale po prostu nie mogłam się powstrzymać przed popracowaniem trochę nad nią, a zanim się obejrzałam, miałam już cały tekst gotowy xD

Przyznam się szczerze, że kiedy ją usłyszałam po raz pierwszy w anime (3 OP), to tak naprawdę mi się wcale nie spodobała – gdzieś wcześniej natknęłam się na komentarz, gdzie jakiś użytkownik na MALu bardzo chwalił ten utwór i nastawiłam się na niewiadomo co, tymczasem dostałam taką specyficzną piosenkę, która totalnie nie sprostała moim wymaganiom …Jednak! W miarę oglądania łapałam się na tym, że zaczynam nie przewijać openingu, albo jeszcze gorzej – nucę sobie „Doubt & Trust”! ;]

Dużo czasu nie minęło, kiedy kompletnie się w niej zakochałam ^^ Ma niesamowitą muzykę (kiedy się głośno słucha to daje okropnego kopa!), świetne gitary oraz bardzo fajny wokal. Strasznie mi się też podoba sposób w jaki gość śpiewa zwrotki – rytm tak wchodzi w pamięć, że potem nie można się od niego opędzić ;P

Jeśli chodzi o tekst, to miał swoje newralgiczne momenty, ale ogólnie translacja była całkiem przyjemna (wersy „Tych, którzy rozłożą skrzydła, powita niebo” oraz „Pod wpływem światła rodzi się ciemność” biją na głowę chyba wszystko co tłumaczyłam w tym roku ^^). Zapraszam na download i tekst, ja zaś zmykam oglądać dalej ;] D.Gray-Man, to prawdziwe uzależnienie (jest możliwość, że wyda go JPF <yay~!>), szkoda tylko, że jeszcze mi 25 odcinków zostało i koniec :(

Read the rest of this entry