Anime Jesień 2012 ^^
Posted by Shouri
Wreszcie coś, na co wszyscy czekali ^^ Aż jestem dumna, że tak jak to sobie założyłam, udało mi się do niedzieli skończyć zapowiedzi.
Mój ulubiony sezon zbliża się wielkimi krokami… nic jednak nie poradzę, że powoduje on u mnie takie rozdarcie psychiczne! Z jednej strony chcę zobaczyć te wszystkie hity, które niczym ciężką artylerię wytaczają przeciwko nam studia, z drugiej wrzesień rozpoczął kolejny rok szkolny, zaś październik i mnie wypłoszy z ciepłego domku :( Cóż poradzić… Dobrze, że chociaż widać, iż będziemy mieli czym zabijać coroczną jesienną depresję ;D
Powiem jedno – jest na co czekać! ^^
Tym razem możemy spodziewać się 30 tytułów, w tym 7 kontynuacji. Prawdziwy wysyp, jak na jesień przystało ^^ Przerażające ile interesujących serii zawitało na listę w tym sezonie – już widzę, jak nie będę mogła się pohamować, wybiorę sobie milion tytułów do oglądania, a czasu na nie będę chyba szukać w 25 godzinie doby :P O dziwo pojawi się też sporo pełnometrażówek.
Tytuł: Battle Spirits: Sword Eyes
Premiera: 9 września 2012
Filmik: Trailer
Historia ta rozgrywa się w 14 lat po tym jak Atlantia, największy kraj świata Legendia, została rozdarta przez bunty i zamieszki. Nasz protagonista, Tsurugi Tatewaki, będąc małym dzieckiem został wywieziony z państwa, by nie doświadczył tego chaosu. Nieświadomy prawdziwego miejsca urodzenia, chłopak wyrasta na pełnego zapału młodzieńca w sąsiedniej, kamienistej krainie Pacifis.
Pewnego dnia Tsurugi natyka się na „Lśniące Ostrze” i tak zaczyna się jego przygoda. Armia ciemności poluję na 12 Śmiałków Miecza. Kiedy nasz bohater ucieka przed pościgiem, pojawia się przed nim postać. Bringer to Droid Bojowy, któremu powierzono misję ochrony chłopca. Wyszkolony przez Bringera w walce za pomocą Duchów Bojowych (Battle Spirits), Tsurugi dołącza do pozostałych Śmiałków Miecza, by stanąć do boju z armią ciemności. Jego kluczową bronią staje się zaś „Lśniący Smok”.
Opinia: To jedna z tych serii, które lubią lecieć dubbingowane na DisneyXD i innych, podobnych kanałach z bajkami xDD Oglądać nie będę, ale z głupoty opis przetłumaczyłam, a co! <śmiech>
Tytuł: Ixion Saga DT
Premiera: 8 października 2012
Filmik: Trailer
Historia ta śledzi poczynania Kona Hokaze, chłopaka, który wyrusza w podróż do innego świata znanego pod nazwą Mira, pełnego tajemniczej energii zwanej Almą. Po ocaleniu Księżniczki Ecarlate od zabójców, szybko zdaje sobie sprawę, że chcąc nie chcąc, wylądował w środku konfliktu obracającego się wokół mistycznej Almy.
Opinia: Tu mamy serię z tych, o których nie mam zielonego pojęcia, po czym okazuje się, że można by jej dać szansę :) Kreska nie jest może jakoś rewelacyjna, ale zobaczymy jak to wyjdzie już konkretnie w odcinku, bo trailery potrafią być mylące. Zawsze się skuszę na coś w realiach fantasy, a co śmieszne, seiyuu głównego bohatera (tego, który przynosi się do innego świata), to Takuya Eguchi, dokładnie ten sam schemat postaci prezentujący w Oda Nobuna no Yabou jako Yoshiharu ;D
Tytuł: Magi: The Labyrinth of Magic
Premiera: 7 października 2012
Filmik: Trailer, PV#4
Historia ta opowiada o przeznaczeniu i walce, by utrzymać świat na właściwej ścieżce. Aladyn to chłopiec, który więziony przez większość życia w małym pokoju, postanawia wyruszyć w podróż i zwiedzić to, o czym do tej pory mógł tylko marzyć. Jego najlepszym przyjacielem jest flet, z rezydującym w nim dżinem Ugo. Szybko okazuje się, że Aladyn to Magi, magik posiadający prawo wyznaczania królów. To właśnie po to się narodził, by wybrać kolejnych następców tronu, którzy podejmą prawe decyzje w walce z osobami sprzeciwiającymi się przeznaczeniu. Śledź jego przygody, podczas których spotka inne postacie z Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy, takich jak Ali-Baba, czy Sindbad i razem z nimi spróbuje utrzymać równowagę świata!
Opinia: Magi to jeden z hitów sezonu, na którego wszyscy wydają się czekać. Po opisie i trailerze zapowiadającym akcję oraz ładne efekty/projekt postaci, jestem w pełni na tak ^^ Kiedyś nawet natknęłam się na mangę, ale jakoś czasu nie było zabrać się za kolejnego tasiemcowatego shounena (ma chyba ponad 120 rozdziałów). Teraz z chęcią nadrobię to zaniedbanie oglądając anime!
Tytuł: Robotics;Notes
Premiera: 11 października 2012
Filmik: PV#1, PV#2
Niedaleka przyszłość. Bardzo popularne na świecie stają się urządzenia nazywane PokeCom, wyposażone w system operacyjny PhoneDroid, które sprawiają, że Rzeczywistość Rozszerzona (rzeczywistość wirtualna stworzona z połączenia prawdziwego i wirtualnego świata) jest praktycznie na wyciągnięcie ręki.
W międzyczasie w Liceum Chuuoutanegashima, Klubowi Robotyki grozi likwidacja. Kaito Yashio, jeden z dwóch członków owego kółka, ma kręćka na punkcie gier-bijatyk z robotami w roli głównej i kompletnie się nie przejmują złą sytuacją. Co innego jednak myśli lekkomyślna i beztroska szefowa klubu, Akiho Senomiya – za wszelką cenę stara się zbudować wielkiego robota, a tym samym uratować swój ukochany klub od zamknięcia.
Jednego dnia Kaito przydarza się coś dziwnego – odkrywa dziwną adnotację dotyczącą Rzeczywistości Rozszerzonej, która później jest znana pod nazwą Raportu Kimishimy. Dokumenty te zawierają oskarżenia przeciwko komuś o imieniu Kou Kimishima oraz informacje o rzekomej konspiracji, która dotyczy całego świata!
Opinia: Tytuł ten przewinął mi się już kilka razy, ale nie jako anime, a gra – okazuje się, że jest także visual novel o takim tytule, teraz zaś będziemy mogli poznać całą historię w wersji animowanej. Pomysł rzeczywistości rozszerzonej zawsze mi się podobał – jakby nie było jest to ciekawy patent (TU możecie sobie zobaczyć na czym to polega ^^). Może obejrzę pierwszy odcinek i sprawdzę, czy mnie wciągnie :)
Tytuł: Psycho-Pass
Premiera: 11 października 2012
Filmik: Teaser#1, Teaser#2
Seria ta ma miejsce w niedalekiej przyszłości, kiedy to staje się możliwe by natychmiastowo zmierzyć i oszacować możliwości ludzkiego umysłu oraz osobowość danego człowieka. Informacja ta zostaje zarejestrowana i przetworzona, zaś określenie „Psycho-Pass” odnosi się do normy, wedle której ocenia się poszczególne ludzkie jednostki. Historia obraca się wokół „oficera wykonawczego” Shinyi Kougamiego, który walczy z przestępczością w tym zwariowanym świecie.
Opinia: Zaniemówiłam O_____o Za design postaci odpowiada Akira Amano, autorka Katekyo Hitman Reborn!, co zresztą widać z kilometra *________* …i tym sposobem dorzuciłam sobie kolejny tytuł do oglądania – nie ważne o czym miałoby to być, chcę zobaczyć jak wygląda anime rysowane kreską KHR! Trailery niestety na razie nic nie pokazują :( Btw, gra słów w tytule jest śmieszna. Owy „Psycho-Pass” odczytany przez Japończyka brzmiałby dokładnie tak samo jak angielskie słowo „psychopath” xD
Tytuł: Hidamari Sketch x Honeycomb
Premiera: 5 października 2012
Filmik: PV
Czwarty sezon “Hidamari Sketch” – opis pierwszej serii:
Yuno przenosi się do wymarzonej szkoły Yamabuki High School. Od tej pory będzie mieszkała w kompleksie o nazwie Hidamari-so, który jest zaraz obok szkoły. Spotyka tam swoją przyjaciółkę z klasy Miyako i starszą Hiro oraz całą maskę innych ekscentrycznych artystów.
Opinia: Poprzednich serii nie widziałam, ale zdecydowanie jest to interesujący tytuł przez wzgląd na gatunek. Choć słodka kreska może zmylić, tak naprawdę jest to seinen, czyli tytuł zdeczka poważniejszy. Wielbicielom obyczajówek powinien się spodobać ^^
Tytuł: Busou Shinki
Premiera: 5 października 2012
Filmik: PV
Historia z serii okruchy życia ze szczyptą walki w tle, dziejąca się w przyszłości. Żadna Trzecia Wojna Światowa nie miała tu miejsca, o inwazji kosmitów też nie może być mowy – ot, kolejna normalna epoka, które nastała po wieku, w którym teraz żyjemy. W tym świecie roboty stały się nieodłącznym elementem codziennego życia, zaś ich celem jest jak najlepsze przysłużenie się społeczeństwu. „Shinki”, to 15-centymetrowe słodziutkie dziewczątka, które mają pomagać ludziom. Wyposażone w inteligencję i emocje, całkowicie poświęcają się swoim „Panom”.
Roboty te mogą nawet być zaopatrzone w broń i zbroje, by móc ze sobą walczyć. Tego typu Shinki zwane są „Busou Shinki” (dosłownie, „uzbrojone boskie księżniczki”). Trzy z nich, Ann (typ Arnval), Aines (typ Altines), and Rane (typ Altrane) służą Masato będącemu pierwszoklasistą w liceum. Sprawy się komplikują, kiedy dołącza do nich nowa Shinki z bojowego typu Staarf.
Opinia: Anime o naparzających się słodkich loli w wielkich robotach – otakó to koffają ;P Wpisując na google ten tytuł wyskoczy nam milion stron ze zdjęciami figurek wszelakich, podobnych do zaprezentowanych na plakacie postaci. Cokolwiek by tu nie mówić, ignorując moją własną niewiedzę, fandom jest naprawdę spory <ech> Osobiście podziękuję.
Tytuł: Monsuno
Premiera: 3 października 2012 (JAP); 23 luty 2012 (USA)
Filmik: PV
Tytuł ten obraca się wokół „przebudzonego DNA Potworów, które dziwnym trafem ląduje w rękach niczego nie podejrzewających, poszukujących przygód nastolatków”. We wszystko zamieszana jest agencja zwana „S.T.O.R.M.” (Strategic Tactical Operatives for Recovery of Monsuno = Strategiczno Taktyczny Oddział do Odzyskania Monsuno).
Opinia: A to jest mały potworek xD Kolaboracja Amerykańsko-Japońska, która w Stanach leci już od lutego, jednak japońska premiera przewidziana jest dopiero na październik. Od razu widać po kresce, że nie jest typowo mangowa, a całość wygląda jak kolejna wariacja na temat przeróżnych karcianek, czy Pokemonów, gdzie pojedynki zajmują większą część serii. Dziękuję, postoję – te potworki mi się nie podobają ;P
Tytuł: Tonari no Kaibutsu-kun
Premiera: 1 października 2012
Filmik: PV
Shizuku Mizutani, to taki typ osoby, który dba tylko i wyłączenie o swoje oceny i nic poza tym. Jednak pewnego dnia zostaje wyznaczona do dostarczenia Haru Yoshidzie, który od czasu bójki w pierwszy dzień roku szkolnego nie pojawił się na lekcjach, zaległych notatek z zajęć. Po tym miłym w oczach chłopaka geście, staje się on przekonany, że są oni przyjaciółmi – bo w końcu przyjaciele tak robią prawda? Pożyczają sobie zeszyty w razie choroby i inne takie.
Haru, mimo złej reputacji w szkole, okazuje się mieć bardzo naiwną i niewinną osobowość, któż więc mógłby przypuszczać, że wyzna on miłość Shizuku?
Romans pomiędzy wielkim rozrabiaką i nieczułą dziewczyną pokazany z zupełnie nowej perspektywy.
Opinia: Dosłownie odtańczyłam szczęśliwy taniec kiedy zobaczyłam, że Tonari dostaje anime *____* Jest to bardzo dobre, wybijające się ze stereotypów shoujo, z super główną bohaterką :D Już dawno nic nie oglądałam z gatunku typowo „dziewczęcego”, a tu taka miła niespodzianka :) Zobaczę na 100%, a wszystkim gorąco polecam mangę – szczególnie tym, którym znudziła się niezdarna protagonistka, rumieniąca się przy wypowiadaniu imienia swojego wybranka i płacząca co dwa rozdziały ^^ Poziom abstrakcji trailera trochę mnie zdziwił (ale w końcu to był tylko sen :]), no i niech wam się uszy nie wykrwawią przy engurishu od 0:35 xD
Tytuł: Sukitte Iinayo.
Premiera: 6 października 2012
Filmik: brak
Mei Tachibana spędziła 16 lat swojego życia bez chłopaka ani przyjaciół. Pewnego dnia, z powodu nieporozumienia, najpopularniejszy chłopak w szkole, Yamato Kurosawa, obrywa od niej kopniakiem z półobrotu. Jednak z jakiegoś dziwnego powodu wcale się na nią za to nie obraża – wręcz przeciwnie, chce się z dziewczyną zaprzyjaźnić! Pierwszy przyjaciel Mei (choć na razie tylko samozwańczy) przyda się jej dość prędko, kiedy będzie potrzebowała pomocy w pozbyciu się prześladowcy. Kto by jednak przypuszczał, że metodą owego ratunku okaże się pocałunek?!
Opinia: I kolejne shoujo – wysyp się zrobił w tym sezonie :) Ostatnio rzadko kiedy pojawiały się takie typowe ekranizacje szkolnych romansów (nie mówię tu o haremówkach, których jest na pęczki), więc jest to miłą odmianą ^^ Z ciekawości (no dobra – potrzebowałam na czymś się oprzeć przy tłumaczeniu opisu ;P) rzuciłam okiem na pierwszy rozdział i muszę przyznać, wygląda to nawet obiecująco ^^ Znając mnie, pewnie się skuszę.
Tytuł: Seitokai no Ichizon 2
Premiera: 13 października 2012
Filmik: PV
Drugi sezon “Seitokai no Ichizon” – opis pierwszej serii:
Członkowie rady uczniowskiej szkoły Hekiyou Gakuen są wybierani na podstawie głosowania. W 99% przypadków zostają nimi najpopularniejsi uczniowie, dlatego też większość z nich to słodkie, śliczne dziewczęta. Wyjątkiem jest Ken Sugizaki, który ciężko się uczył, by zapracować na tą pozycję. Historia ta opowiada o niekończących się rozmowach pomiędzy członkami samorządu szkolnego, zasypując nas przy tym parodiami najróżniejszych tytułów od “The Melancholy of Haruhi Suzumiya” zaczynając, a na “Dragon Ball” kończąc.
Opinia: Eeeee…. To dostało drugą serię?!?! Szczególnie zachwycona pierwszym odcinkiem poprzedniego sezonu nie byłam, a tu gdzieś w kącie nam się sequel wyległ ;P Mnie Seitokai no Ichizon znudziło i swoją szansę w moich oczach zmarnowało.
Tytuł: Zetsuen no Tempest
Premiera: 5 października 2012
Filmik: PV#1, PV#2, PV#3, CM
Historia obraca się wokół dwójki przyjaciół: Mahiro Fuwy – jego rodzina została rok wcześniej zamordowana w tajemniczych okolicznościach oraz Yoshino Takigawy. Pewnego dnia z Mahiro kontaktuje się niejaka Hakase Kusaribe, przywódczyni klanu Kusaribe, którą jej zwolennicy, zdaną tylko na swoje siły, porzucili na opuszczonej wyspie. Chłopak zgadza się pomóc kobiecie, jeśli ta w zamian wesprze go w poszukiwaniach zabójcy jego bliskich. Kiedy Yoshino dowiaduje się co planuje jego przyjaciel, postanawia się przyłączyć i razem z nim wystąpić przeciwko klanowi Kusaribe planującemu obudzić „Drzewo Zetsuen”, którego moc może doprowadzić świat do zagłady.
Kilka dialogów, czy elementów fabularnych w Zetsuen no Tempest jest niczym hołd dla dzieł Williama Shakespeare’a.
Opinia: Ciekawe. Pierwsze PV ma fajny klimacik z tym niepokojącym Beethovenem w tle („Tempest Sonata” tak dla zainteresowanych) :) Za to z tym drugim mnie wkurzyli – jak można wyciąć muzykę z trailera pod zarzutem naruszenia praw autorskich? No proszę was -___- Ale do tematu. Anime zdaje się trzymać niezły klimat – jest czymś z pogranicza thrillerów psychologicznych i bardzo mi się to podoba. W końcu zawsze szukam czegoś, czemu się w końcu uda mnie choć trochę wystraszyć ;) No i, no i!! Interesuje mnie ten Shakespeare :D Biorąc pod uwagę „Tempest” w nazwie, czyżbym mogła się spodziewać odniesień do „Burzy”? Jeśli tak, to będzie to naprawdę porąbany tytuł – me gusta xD
Tytuł: Haitai Nanafa
Premiera: 6 października 2012
Filmik: brak
Nanafa Kyan mieszka na Okinawie razem ze swoją babcią, która prowadzi sklep z sobą (cienki brązowo-szary makaron z mąki gryczanej) o nazwie „Kame Soba”, śliczną starszą siostrą Nao, aktualnie uczęszczającą do liceum oraz młodszą siostrzyczką Kokoną, będącą w podstawówce i obdarzoną bardzo wyczulonym zmysłem do wyczuwania zjawisk nadprzyrodzonych.
Pewnego dnia Nanafa jest świadkiem jak pieczęć, którym obłożone było pobliskie drzewo figowe, zostaje zniszczona, tym samym uwalniając trzy zamieszkujące je duszki. Dwa z nich to Niina i Raana, duchy „jimunaa”. Trzeci, Iina, jest wcieleniem posągu lwa z Okinawy. Ich pojawienie zakończyło spokojne dni Nanafy oraz zapoczątkowało zmiany w życiu dziewczyny oraz całej rodziny Kyan.
Opinia: Nie ma trailera, opis w sumie nie pokazuje o czym dokładnie to jest, ale ten obrazek promocyjny – ach, niesamowicie słodziutki :) Z tego powodu też chciałabym zobaczyć pierwszy odcinek – lubię tytuły, które mają takie śliczne, pastelowe barwy ^^ Tylko… hmm… o co chodzi z tym „jimunaa”? Słownik nie znajduje w ogóle takiego słówka >__<
Tytuł: Jormungand 2: Perfect Order
Premiera: 3 października 2012
Filmik: PV
Drugi sezon “Jormungand” – opis pierwszej serii:
Historia obraca się wokół Koko Hekmatyar – dealerki broni pracującej dla HCLI, korporacji produkującej militaria. Nie jest ona oficjalną pracownicą, tak wiec w sekrecie sprzedaje sprzęt w różnych krajach, jednocześnie starając się uniknąć konfliktów z prawem, jako że większość jej interesów jest nielegalna. Razem z nią podróżuje drużyna ochroniarzy składająca się głównie z byłych wojskowych. Ich nowym nabytkiem jest Jonah, na pierwszy rzut oka wyprany z emocji dzieciak bardzo dobrze radzący sobie w walce lecz nienawidzący przemytników broni. Okazuje się, że dołączył on do Koko, by wyśledzić handlarza bronią odpowiedzialnego za śmierć jego rodziny.
Opinia: Nie oglądałam pierwszego sezonu i nadrabiać też nie mam zbytniej chęci. Scenariusz niczym z typowego filmu sensacyjnego nie do końca jest w moim klimacie, ale druga seria oznacza, że jest to coś wartego uwagi dla miłośników tego typu serii akcji :)
Tytuł: Code:Breaker
Premiera: 6 października 2012
Filmik: Trailer#1, Trailer#2, Trailer#3, Trailer#4
Jadąc pewnego razu autobusem, Sakura Sakurakouji spogląda za okno, a jej oczom ukazuje się widok ludzi trawionych błękitnymi płomieniami oraz chłopaka w jej wieku, który nietknięty stoi pośród nich. Następnego dnia dziewczyna wraca na miejsce zdarzenia, jednak nie ma tam nic niezwykłego – żadnych spalonych ciał, czy choćby najmniejszego dowodu, iż wydarzyła się tam potworna zbrodnia. Kiedy dociera do szkoły okazuje się, że do jej klasy dołączył nowy uczeń, Rei Oogami, wyglądający łudząco podobnie do typka, którego widziała dzień wcześniej. Dziwnym zwyczajem chłopak nosi czarną rękawiczkę tylko na swojej lewej dłoni. Później wychodzi na jaw, iż jest Code Breakerem, Łamiącym Zasady, jednym z “tych, którzy nie istnieją”. Na pierwszy rzut oka wydaje się on bezwzględnym mordercą działającym według zasady “oko za oko, zło za zło”, jednak Sakurakouji, zdeterminowana w swym myśleniu, że zabijanie jest złe, postanawia zrobić co w jej mocy, aby przemówić mu do rozumu i dotrzeć do jego skutego lodem serca.
Opinia: Jakiś tydzień temu napisałabym tu, że fajnie widzieć ekranizację kolejnego shounena i znając moją sympatię do tego gatunku, rzucę okiem. Tak by było tydzień temu, jednak przez ostatnie 3-4 dni intensywnie pochłonęłam całą mangę (mającą aktualnie 189 rozdziałów) i mam taki fangirling, że wprost nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć Code:Breakera w ruchu~!! Choć wersja czarno-biała początkowo jakoś strasznie mnie nie wciągnęła i dopiero teraz, przy drugim podejściu, dostrzegłam jej „fajność”, totalnie polecam ją wszystkim fanom tytułów akcji. Bardzo wątpliwa kwestia moralna podpina się troszkę pod Death Note’a, walki za pomocą specjalnych mocy wyglądają fajnie, postacie są świetne (Toki i Yuuki ftw *____*), humor rozbraja, a trailer (z muzyką GRANRODEO w tle!) robi dobre wrażenie ^^ Zastanawiam się tylko co zrobią z cenzurą – czy będzie krew, kiedy już widzę, że w żadnej scenie Toki nie ma papierosów, tymczasem w mandze kopci jak lokomotywa? ;P Niesamowicie mnie też bawi Nobuhiko Okamoto – chyba chłopak ma słabość do niebieskich płomieni, jako że po Rinie z Ao no Exorcist, tutaj jest seiyuu Oogamiego posiadającego tą samą umiejętność xD
Tytuł: Hiiro no Kakera 2
Premiera: 30 września 2012
Filmik: brak
Drugi sezon “Hiiro no Kakera” – opis pierwszej serii:
Główną bohaterką jest nastolatka Tamaki, która po latach powraca do wioski, gdzie mieszkała jako dziecko. Sytuacja zaczyna się komplikować, kiedy nagle zostaje zaatakowana przez potwora! Wtedy jej babcia wyjawia dziewczynie, że jest ona tak zwaną “Tamayorihime”, zaś jej obowiązek, a zarazem przeznaczenie, to strzec potężnego miecza Onikirimaru razem z szóstką innych strażników.
Opinia: Tutaj nawet nie wiem gdzie mam zacząć moje narzekanie xP Początkowo przeraziłam się jakim cudem to w ogóle dostało sequel, ale potem na szczęście zdałam sobie sprawę, że to niezupełnie tak. Pierwsza seria początkowo była planowana na 26 odcinków, jednak postanowiono ją podzielić na pół i puścić w dwóch sezonach. Nie zmienia to jednak faktu, że siła fujoshi jest potężna – nie mam do niej żadnych zastrzeżeń jeśli w grę wchodzi druga seria dla Kuroko no Basket, ale w tym przypadku naprawdę obyłabym się bez większej dawki nudnego Hiiro no Kakera z kulawą animacją. W mojej opinii bardzo słaba ekranizacja otome – Arcana Famiglia odwala pod tym względem tysiąckrotnie lepszą robotę :)
Tytuł: JoJo’s Bizarre Adventure (2012)
Premiera: 6 październik 2012
Filmik: PV
Anime to opowiada o rodzinie Joestar oraz ich walce z przeróżnymi, dziwnymi przeciwnikami. Wszystko zaczęło się od potyczki Jonathana Joestara z wampirem Dio Brando i trwa przez kolejne pokolenia aż do teraz.
Opinia: Wiele osób już wspominało o tej serii, ale patrzę na plakat i widzę, że ten design niestety trochę nie jest dla mnie (jakieś takie kanciaste to to ;)). Po podkreśleniu „2012” w tytule wnioskuję, że jest to remake. Jeśli uda im się odwalić przy nim tak dobrą robotę, jak póki co Madhouse robi z Hunter x Hunter, myślę, że fani będą zadowoleni ^^ Choć ciekawi mnie na jaką długość planowane jest to anime – jak tak teraz spoglądam na dorobek autora wersji czarno-białej, to wydał aż 8 mang z tej serii, co daje około 1000 rozdziałów!
Tytuł: Shin Sekai yori
Premiera: 28 września 2012
Filmik: PV#1, PV#2, PV#2
Przenieśmy się około tysiąc lat w przyszłość – poziom cywilizacyjny na Ziemi cofnął się w rozwoju, ludzie zaś żyją rozproszeni po świecie w małych społecznościach. Mieszkańcy tej ery posiadają moce psychiczne zwane „Juryoku” (jap. magiczna siła), które pozwalają im zmaterializować co tylko sobie wyobrażą. Pod nieobecność zaawansowanych naukowo technologii, to właśnie na tej umiejętności polegają najbardziej.
Pewnego dnia dziewczyna o imieniu Saki, razem z przyjaciółmi znajduje poza miasteczkiem małego robota-archiwum, zawierającego zapiski dotyczące dawnej cywilizacji oraz historii ludzkości. Dzięki niemu nastolatki dowiadują się, że Juryoku została odkryta w 21 wieku, powodując wybuch wojny światowej pomiędzy osobami, które mogły z niej korzystać i tymi, którzy tej umiejętności nie posiadali. Użytkownicy mocy psychicznych zwyciężyli, co dało początek rządom pełnym uciśnień i terroru.
Kiedy dorośli dowiadują się, iż ich dzieci zdobyły tą zakazaną wiedzę, podejmują decyzję o zapieczętowaniu ich Juryoku oraz wygnaniu całej grupy ze społeczeństwa. Saki i reszta dzieciaków muszą zamieszkać w lesie, gdzie spotykają ogromną, chodzącą na dwóch nogach mysz znaną jako „Bakenezumi”. Tak zostają zamieszani w brutalną wojnę, w której biorą udział rezydujące tam stworzenia.
Opinia: What the hell?! Dwa pierwsze trailery przyprawiają o ciarki na plecach <brrr> Wygląda mi to na całkiem interesującą (i trochę przerażającą) dystopię. Warto wspomnieć, iż jest to ekranizacja novelki. Postaram się zakręcić się wokół pierwszego odcinka, bo podoba mi się ten niepokojący nastrój połączony z raczej milutką kreską oraz moce psychiczne. Paranormalne umiejętności, to coś co tygrysy lubią najbardziej :D Tylko… móc stworzyć wszystko o czym sobie zamarzysz? To dość potężna umiejętność, więc mam nadzieję, że scenarzyści jakoś odpowiednio to doszlifują :)
Tytuł: Bakuman 3
Premiera: 6 października 2012
Filmik: brak
Trzeci sezon “Bakuman” – opis pierwszej serii:
Moritaka Mashiro i Akito Takagi są swoimi totalnymi przeciwieństwami. Ten pierwszy to przeciętny 9-klasista, a zarazem utalentowany artysta, zaś ten drugi jest świetnym uczniem (także 9 klasy) oraz nieźle zapowiadającym się pisarzem. Po długich staraniach, Takagiemu udaje się przekonać Mashiro, aby ten przyłączył się do niego w pościgu za marzeniem, jakim jest zostanie najlepszym mangaką w całej Japonii. Blondyn ze swoim darem do pisania ma nadzieję stać się odnoszącym sukcesy twórcą, zaś obdarzony zmysłem artystycznym Moritaka liczy, że uda mu się w końcu zdobyć i poślubić dziewczynę swoich snów – Azuki Miho.
Opinia: O, już trzecia seria się zrobiła! Bakuman oczywiście zawsze siedzi w mojej pamięci i kiedyś wreszcie w przypływie natchnienia znajdę dla niego czas ;) Pierwszeństwo ma jednak manga – niedawno została zakończona, więc w sumie nie jest to takie dziwne, że anime dostaje kolejne sezony by powolutku móc dojść do finału opowieści. Ciekawe tylko czemu wolą dzielić całość na poszczególne, 25-odcinkowe kawałki, niż wydać całość – teraz już nie mogą narzekać na brak materiału ;)
Tytuł: Chuunibyou demo Koi ga Shitai!
Premiera: 3 października 2012
Filmik: PV, Teaser, Opening Promocyjny, CM
Yuuta Togashi cierpiał w gimnazjum na tzw. „chuunibyou”, swego rodzaju „chorobę”, przez którą przechodzą dorastający nastolatkowie (okres buntu, przesadna nieśmiałość, etc.). Skończył jednak szkołę i wydawało mu się, że w ten sposób zostawił za sobą swoją gorzką przeszłość… niestety rzeczywistość okazała się trochę inna. Na początku liceum wszystko szło jak z płatka, a on przeżywał prawdziwą wiosnę młodości – przynajmniej do momentu, kiedy miało miejsce pewne smutne lecz nieuniknione wydarzenie. Doprowadziło ono do podpisaniu kontraktu pomiędzy Yuutą, a Rikką Takanashi i zburzenia jego spokojnego życia, którego tak desperacko pragnął.
Opinia: Kolejna bohaterka (po tej z Another) z przepaską na oku (i zapewne heterochromią ;P). Ogólnie wygląda mi to na jakąś parodię z elementami nadprzyrodzonymi xD Z gatunku wyczytamy, iż rzeczywiście mamy do czynienia z komedią, a to się dobrze składa, bo jako że genialne Binbougami ga! prawie się kończy, przydałoby się coś zwariowanego na zastępstwo ^^ PS: świetna muzyka w PV~! :)
Tytuł: Girls und Panzer
Premiera: 8 października 2012
Filmik: PV#1, PV#2
Rzemiosło Sensha-do, umiejętność prowadzenia czołgu, stała się bardzo popularną sztuką, szczególnie wśród dziewczyn. Miho jednak jej nienawidzi, dlatego przenosi się do Oarai – liceum dla dziewcząt. Na nieszczęście bohaterki, przewodnicząca samorządu szkolnego nakazuje Miho wziąć udział w ogólnokrajowych mistrzostwach w Sensha-do.
Opinia: Ile trzeba mieć w czubie, żeby wymyślić serię o moe dziewczynkach jeżdżących w czołgach? <hahaha> Ja odpuszczam, bo choć pewnie będzie to lepsze od strasznego w mojej opinii Upotte!!. Militarne tematy wsadzone w słodką, szkolną rzeczywistość, to coś zbyt abstrakcyjnego jak na moją głowę ;]
Tytuł: Onii-chan Dakedo Ai Sae Areba Kankeinai yo ne
Premiera: 5 października 2012
Filmik: PV
Bliźnięta Himenokouji – Akito i Akiko w końcu mogą się ponownie spotkać po długiej rozłące spowodowanej śmiercią ich rodziców. Po 6 latach oddzielnego życia, powtórnie przyjdzie im zamieszkać pod tym samym dachem, a powodem tego jest życzenie Akito, by znów mogli poczuć się jak jedna rodzina. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie Akiko, która zaczyna darzyć brata wręcz kazirodczym uczuciem, ten zaś widzi ją tylko i wyłącznie jako swoją młodszą siostrzyczkę.
Opinia: Ile można? Która to już z kolei haremówka z serii „kocham mojego braciszka”? <przewraca oczami> Kazirodztwa, które wydaje się być jakimś dziwnym fetyszem Japończyków, nie trawię i choć zdaję sobie sprawę z raczej komediowego podejścia do tematu w tym tytule i tak tego nie tknę.
Tytuł: Sakurasou no Pet na Kanojo
Premiera: 9 października 2012
Filmik: PV
Szkolna komedia romantyczna obracająca się wokół drugoklasisty z liceum o imieniu Sorata Kanda, mieszkającego w Sakurasou, akademiku dla problematycznych uczniów prowadzonym przez jego szkołę. Pewnego dnia wprowadza się tam Mashiro Shiina — śliczna dziewczyna, a zarazem świetna artystka uważana za prawdziwego światowca.
Bohater postanawia sobie, że będzie chronił Mashiro od dziwaków z Sakurasou – wtedy wychodzi na jaw jej zaskakujący sekret: dziewczyna nie ma zielonego pojęcia jak dbać o siebie! Ciągle się wszędzie gubi, cały czas wydaje się nieobecna myślami, a jej pokój to jeden wielki bajzel. Przyjaciele Soraty z akademika wyznaczają go na „Pana” blondynki. W ten sposób zwyczajny chłopak i genialna dziewczyna zaczynają żyć jako „Pan i jego zwierzątko”.
Opinia: Seiyuu Kirisia~! ^^ Yup, to jest wieczna metka, którą przypięłam Yoshitsugu Matsuoce ;D Ogólnie pomysł na to anime nie jest głupi – już było wiele tytułów opartych na modelu „master and pet”, ale w tym przypadku podoba mi się zabieg zrobienia z bohaterki takiej realno-życiowej niezdary. Jeśli seria nie będzie tylko o „pantsu”, może nawet okaże się ciekawa ^^ A! Kolorystyka trailera jest bardzo ładna :)
Tytuł: K
Premiera: 4 października 2012
Filmik: PV#1, PV#2, PV#3, PV#4
Oryginalne anime przygotowywane przez Studio GoHands oraz „grupę nowatorskich twórców”, wliczając w to producenta Go Nakanishiego.
Opinia: I to jest nasz absolutny terminator jeśli chodzi o obsadę – nic, podkreślam, NIC nie pobije takiej listy! Tu jedno znane nazwisko drugim pogania – nie wiem jakim cudem oni ich wszystkich zebrali do kupy (albo raczej kto im zapłacił xP), ale jest to naprawdę niespotykane zobaczyć taką śmietankę śmietanki w jednym miejscu :) Daisuke Namikawa, Tomokazu Sugita, Daisuke Ono, Mamoru Miyano, Yuuichi Nakamura, Takahiro Sakurai, Jun Fukuyama, Yui Horie, Miyuki Sawashiro i to jeszcze nie wszyscy! Trailery wyglądają prześlicznie i mimo natłoku bishów nie jest to yaoi (fandom pewnie będzie myślał swoje znając życie ;P). Choć nie wiadomo czego będzie dotyczyła fabuła (w PV widać ładnie animowane walki, ale czego one dotyczą?), to jest to jedno z bardziej, o ile nie najbardziej, oczekiwane anime tego sezonu! ^^ Aha! I jeszcze jedno – LINK <śmiech>
Tytuł: Little Busters!
Premiera: 7 października 2012
Filmik: Teaser, PV, CM
Riki był jeszcze dzieckiem, kiedy zginęli jego rodzice pozostawiając go na łasce żalu i udręki. Tym, co wyrwało go z rąk depresji, była czwórka dzieciaków, które nazywały swoją grupkę Little Busters – Małymi Łobuziakami. Wyciągali go z domu, zapraszali do wspólnej zabawy, zaoferowali przyjaźń wtedy, kiedy tego najbardziej potrzebował. Chłopiec naprawdę polubił spędzać z nimi czas, a męczący go smutek powoli odchodził w zapomnienie. Teraz Riki jest w drugiej klasie liceum, a relacje między piątką łobuzów nic a nic się nie zmieniły – ciągle lubią się spotykać, razem bawić, trochę pokłócić i cieszyć wspólnym, szkolnym życiem.
Opinia: O Little Busters! sporo się nasłuchałam – to podobno naprawdę świetna visual novel (dostępna po angielsku!), ale żeby ją przejść trzeba poświęcić jakieś 50 godzin, co w tym momencie jest dla mnie ilością przytłaczającą ;) Anime jednak na pewno leci do listy „do obejrzenia”. To takie połączenie dramaciku, komedii i szczypty romansu, jednak motywem głównym wydaje się tu przyjaźń. Grafika wygląda zachęcająco, tylko tak się zastanawiam… podobno tytuł ten porusza kwestię baseballa, którego ja absolutnie nie rozumiem (oraz za którym nie przepadam) i tak sobie myślę, czy mi to nie będzie psuło zabawy (miejmy nadzieję, że nie! ^^). Ciekawi mnie też ile będzie odcinków i jak wiernie uda im się zekranizować grę :)
Tytuł: Hayate the Combat Butler! Can’t Take My Eyes Off You
Premiera: 3 października 2012
Filmik: PV
Trzeci sezon “Hayate no Gotoku!/Hayate the Combat Butler!” (warto jednak zaznaczyć – nie jest to bezpośrednia kontynuacja lecz zupełnie nowa i niezależna historia napisana przez autora mangi) – opis pierwszej serii:
Rodzice Hayate chcą sprzedać go yakuzie, żeby móc spłacić swoje hazardowe długi. Aby tego uniknąć, chłopak porywa pewną dziewczynę – chce zażądać za nią okupu, a tym samym zdobyć pieniądze, które są winni bandziorom. Niestety jego napaść zostaje omyłkowo wzięta za wyznanie miłosne! Pochodząca z bogatej rodziny Nagi pozwala chłopakowi pracować u siebie w roli jej lokaja – tak zarobi na spłatę swojego zadłużenia.
Opinia: Naszło mnie kiedyś i z braku zajęcia odpaliłam sobie pierwszy odcinek Hayate no Gotoku! – sympatyczne i śmieszne (i kolejna tsundere w wykonaniu Rie Kugimiyi ;)). Chciałabym do tego wrócić jeśli nadarzy się okazja i poczuję ochotę na randomowy humor opatrzony słodką kreską ;D
ZAPOWIEDZI – Anime Jesień 2012 – CZĘŚĆ 2
Wreszcie dotarliśmy do końca zapowiedzi z tego sezonu. Jakby na to nie spojrzeć, jesień zawsze była tym najbardziej owocnym czasem (nawet jeśli z przyrodniczym cyklem się totak pośrednio zgadza :D), gdy chodziło o nowe tytuły. Po stonowanym lecie, mamy teraz zmasowany atak naprawdę obiecujących serii ^^
Podsumowując wcześniejsze opinie – z niecierpliwością czekam na Magi: The Labyrinth of Magic, Tonari no Kaibutsu-kun, Code:Breaker oraz K. To takie moje cztery pewniaki ^^ Do tego dorzucam na spróbowanie Robotics;Notes, Psycho-Pass, Zetsuen no Tempest, Chuunibyou demo Koi ga Shitai! oraz Little Busters!. Interesująco wyglądały także Ixion Saga DT, Sukitte Iinayo, Haitai Nanafa, czy Shin Sekai yori, ale w życiu nie będę w stanie sprawdzić 13 serii T____T Trudne decyzje zostawiam na potem – znając mnie i tak ściągnę po pierwszych odcinkach wszystkiego co mi się nawinie pod rękę, a prawdziwa walka odbędzie się dopiero w momencie, kiedy trzeba będzie wygospodarować czas, by coś z tego zbiorku premier obejrzeć ;) Ech, sezon ten jest winny zbyt wielkiej ilości dobrze zapowiadających się tytułów ;D
Nie zapominajmy też o filmach – ucieszyłam się widząc 2 pełnometrażówki Madoki, ale to prawdopodobnie recapy serii, więc w sumie nic ciekawego. Opis Nerawareta Gakuen brzmi interesująco, no i o co chodzi z tym Mass Effect: Paragon Lost??? ;) Po trailerze wygląda… dziwnie. Jakoś nie wierzę, żeby coś dobrego miało z tego wyjść, choć większa ilość Vegi mi nie przeszkadza. Hmm… lepiej odpalić grę :D
Jak więc wygląda jesień w waszych oczach? Mam nadzieję, że przy takim natłoku tytułów, każdy będzie mógł sobie coś wyhaczyć :) Ja już się żegnam choć miałam usiąść do oglądania zwyczajowej, sobotniej porcji anime, zrobiła się godzina, która nie sprzyja już skupianiu wzroku… chyba, że ktoś zaoferuje mi jakiś fajny przyrząd do podtrzymywania opadających powiek xD Trzymajcie się i nie dajcie się tam w szkole, a studentom życzę korzystania z ostatnich chwil wolnego i zdanych poprawek (za mnie też trzymajcie kciuki!) ;*
Cheers! :*
About Shouri
English philologist | A girl in her 20s | Polish | INTJ | Bookworm | Gamer | Shipper | Anime watcher | Manga reader | Sci-Fi Fantasy geek | Volleyball fan | Always sleepy, almost always optimistic, grumpy at times, enjoys writing as a pastime :)Posted on 9 września 2012, in Anime, Różne, Zapowiedzi and tagged 2, 2012, 3, Anime, Bakuman, Battle Spirits: Sword Eyes, Busou Shinki, Can't Take My Eyes Off You, Chuunibyou demo Koi ga Shitai!, Code:Breaker, Girls und Panzer, Haitai Nanafa, Hayate no Gotoku!, Hayate the Combat Butler!, Hidamari Sketch x Honeycomb, Hiiro no Kakera, Ixion Saga DT, Jesień, JoJo's Bizarre Adventure, Jormungand, K, K Project, lista, Little Busters!, Magi: The Labyrinth of Magic, Mass Effect: Paragon Lost, Monsuno, Nerawareta Gakuen, Onii-chan Dakedo Ai Sae Areba Kankeinai yo ne, opis, Perfect Order, Psycho-Pass, Robotics;Notes, Sakurasou no Pet na Kanojo, Seitokai no Ichizon, Shin Sekai yori, Sukitte Iinayo., Tonari no Kaibutsu-kun, zapowiedź, Zetsuen no Tempest. Bookmark the permalink. 20 Komentarzy.
Ja sporządziłem wstępną listę czyli
Little Buster
K
Sakurasou no Pet na Kanojo
Chuunibyou demo Koi ga Shitai!
Shin Sekai yori
Code:Breaker
Tonari no Kaibutsu-kun
Ale z tych dla must have to
Robotics;Notes
Little Buster
K
Shin Sekai yori
Co do dwóch anime znam ciekawostki
ciekawy fakt co do Little Buster Jest to ostatnia część kwadrylogii pór roku (studia Key) po zimowym Kanonie, wiosennym Clannadzie i letnim Air. to dość ciekawy fakt :) jeszcze maczali palce w tym twórcy Angel Beats!
Co do do Robotics;Notes przez znaczący fakt jest moim must have ponieważ jest w uniwersum mojego ukochanego Steins;Gate i średniego Chaos;Head głw bohaterką jest córka co wynajmował mieszkanie dla głw bohatera te fakty są znaczące dla fanów Steins;Gate :) o tym tytule wiem od pół roku i nie mogę się doczekać
Jeszcze co do K mam jedne obawy do tego tytułu a mianowicie styl PV był identyczne jak Guilty Crown i mam obawy ze może podzielić losy zmarnowanego GC mam nadzieje ze się mylę
co do twojej zapowiedzi jesiennej mogłaś poczekać bo Zana Admin Neregate wypuści nową wersje charta na dniach i jest sporo zmian nawet znaczących
świetny artykuł jak zawsze :)
Może się wypowiem co do Little Busters!… Akcja każdej ścieżki rozgrywa się od 13 marca do ok. czerwca/lipca, więc nie można go raczej nazwać „jesiennym” ;) Tak na serio, jesienią jest chyba „One: Kagayaku Kisetsu e”, którego twórcy w sporej części stworzyli grupę Key.
Btw, baseball w LB! w niczym nie przeszkadza – jest on raczej tłem dla naszej grupki przyjaciół i w zasadzie można by było go czymkolwiek podmienić. Ba, sami twórcy chyba zasad nie rozumieli, bo niektóre bzdury taki laik jak ja potrafi zauważyć XD
Magi: The Labyrinth of Magic – oczekiwania mam spore, bo słyszałem sporo dobrych rzeczy o mandze, i to w miejscu, które battle shonenów raczej mocno nie lubi. Mam tylko nadzieję, że nie zrobią z tego nieskończonego tasiemca, a ładnie na sezony podzielą.
Robotics;Notes – po Steins;Gate oczekiwania są spore, wydaje mi się nawet, że trochę zbyt duże. Zresztą fabuła mocno przypomina S;G. Konspiracja przeciwko całemu światu, która zostaje przypadkowo odkryta przez naszego zwykłego, szarego obywatela? Tylko zamiast podróży w czasie za pomocą komórki i mikrofalówki mamy roboty. Obejrzę na pewno, ale drugiego S;G raczej nie dostanę.
Psycho-Pass – Urobuchi i Amano w jednym tytule? Szykuje się homolust na najwyższym poziomie. I znów wielkie oczekiwania, po Madoce i Fate/Zero Urobuchi został jedną z niekwestionowanych gwiazd biznesu, więc prawdopodobnie to jest najbardziej oczekiwanym anime sezonu. Za dużo nie wiemy, poza tym, że będzie mroczno i psychologicznie. Czekam, jak chyba każdy fan anime.
Hidamari Sketch x Honeycomb – chciałem tylko zauważyć, że seinen to nie gatunek, a grupa demograficzna, i wcale nie musi to oznaczać czegoś poważniejszego, dla przykładu K-On! jest seinenem. I oczywiście, że będę oglądał, 3 sezony widziałem, to nie obejrzał bym 4?
Tonari no Kaibutsu-kun – brzmi fajnie, zawsze mam słabość do shoujo, szczególnie do tych z dużą ilością komedii (Skip Beat, Kaichou Wa Maid-sama) więc nie mogę tego przegapić. Szczególnie, że bardzo ładnie to to wygląda.
JoJo’s Bizarre Adventure – FABULOUS! Po 25 latach najlepszy battle shonen w końcu doczekał się serii tv. Design postaci przypomina bardziej ten z 3 części niż z pierwszej, pewnie dlatego, żeby w razie sukcesu (który MUUUSI się zdarzyć, demyt Japonio, to JoJo!) przejście między zmianami w kresce w kolejnych częściach było bardziej płynne. Studio David raczej nie ma zbyt wiele doświadczenia, ale mam nadzieję, że zdają sobie tam sprawę, że to jest ich szansa na hita. Czekam jak na nic innego. WIĘCEJ JOJO DLA KAŻDEGO.
Codzienna dawka JoJa, potrzebna do życia jak tlen http://www.youtube.com/watch?v=xEzDZMt8ydw
Shin Sekai yori – brzmi to i wygląda niesamowicie ciekawie, pewniak raczej na liście do oglądania.
Chuunibyou demo Koi ga Shitai! – hej KyoAni! Fajnie, że bawicie się w ekranizacji kolejnej LNki, ale gdzie mój 3 sezon Haruhi? Materiału źródłowego jest dość, nie lubicie zapachu gotówki czy co? Nichijou poleciało na plecy, Hyouka się średnio sprzedaje, kasy nie potrzeba tam w Kyoto? Na pewno będę oglądać, KyoAni to KyoAni, więc na pewno czeka nas miód dla oczu, zobaczymy co będzie z resztą.
Girls und Panzer – Girls und Panzer. GIRLS UND PANZER! Dla samego tytułu warte oglądania.
K – haha, ten natłok bishów, Fujioshi mają swoje drugie anime do kolekcji z tego sezonu. Jak na razie nikt nie raczył nam powiedzieć, o czym to ma być. Sprawdzę pewnie,
Ogólnie cholernie mocny sezon się zapowiada, niesamowicie oczekuję JoJo, chcę zobaczyć czy Urobuchi jest w stanie kontynuować swoją passę tytułów 50k+ w sprzedaży no i cieszyć się animacją z KyoAni.
@witax
O widzisz! Tego o LB! nie wiedziałam – wszystkie te serie zawsze zbierały naprawdę dobre opinie, wiec można mieć naprawdę spore oczekiwania przed tym anime ^^
Co do Robotics;Notes – wiedziałam, że ten zapis tytułu i wspomnienie o kojarzonym z S;G „Divergence Ratio 1.048596” nie może być przypadkowe! [śmiech] Czyli jednak to ma ze sobą coś wspólnego :) O Steins;Gate ogólnie nasłuchałam się dużo dobrego, ale sama obejrzałam tylko pierwszy odcinek – wydawało mi się to strasznie dziwne xD Jednak jeśli wszyscy tak zachwalają, trzeba będzie zakręcić się wokół tego jeszcze raz ^^
No dokładnie :( Też mnie to martwi – nie przeboleję jeśli zrobią z tego drugie GC. Tam, tak jak mówisz, zmarnowano tonę potencjału, a zamiast niego do paczki zapakowano równo wartą ilość frustracji >__>
Spokojnie, spokojnie ^^ Mam w planach drugi wpis z uzupełnieniem, gdy będzie już finalna lista. Ogólnie powoli będzie połowa miesiąca, czyli tylko 15/20 dni do premier – czasami zapowiedzi umieszczałam nawet wcześniej. Jakoś nam się to rozwlekło w tym sezonie ;)
@Nati
Przemówiła specjalistka od Little Busters! :D
O widzisz, to bardzo mnie to cieszy ^^ Po prostu naprawdę nie lubię tego sportu – mój umysł go nie ogarnia – więc jego małe znaczenie dla fabuły to duży plus :)
@SaiEF
Hmm, skoro Magi lubią nawet przeciwnicy typowych shounenów, to coś w tym naprawdę musi być ^^ Wydaje mi się, że tasiemcem raczej nie będzie – ostatnio mam wrażenie, iż nie jest w modzie robienie serii dłuższych niż 26 odcinków. Przy dobrych wynikach sprzedaży kilka serii mamy jak w banku :)
…co mi przypomina, że muszę w końcu obejrzeć to wychwalane przez wszystkich pod niebiosa Steins;Gate ;D
Psycho-Pass – o! Nie wiedziałam, że Urobutcher macza w tym palce (pewnie temu, że na MALu nie raczyli dodać go do stuffu ;P) – to już samo w sobie gwarantuje serię, która nie będzie normalna.
„seinen to nie gatunek, a grupa demograficzna”
Fakt, ale w sumie z shounen/shoujo jest to samo. Przyjęło się traktowanie tych słów jako rozróżnienia gatunku, a wstępnie określały tylko grupę docelową danego tytułu :)
Hahaha widzę, że mi się tu trafił prawdziwy hard-core fan JoJo ;D Wiesz, tak mi się wydaje, że skoro manga ma około tysiąca rozdziałów, o popularność raczej nie ma co się martwić. Choć z drugiej strony z Japończykami nigdy nic nie wiadomo xP
To jest szczerze mówiąc ciekawe, dlaczego nie biorą się za Haruhi – w końcu to jedna z tak sztandarowych serii dla aktualnego fandomu, że pierwszy z brzegu otaku wie co to jest. Czekają na zakończenie novelki, czy jak? Tylko, że biorąc pod uwagę przeciętną długość light novelek, to sobie trochę poczekają ;P
Nie zmienia to jednak faktu, że fajna, zwariowana komedia w ładnej animacji zawsze się przyda ^^
„GIRLS UND PANZER!”
[lmao]
Już dawno nie było tak ładnie zapowiadającej się pory roku – nic tylko liczyć, że i przyszłe podtrzymają tak dobrą passę (co jest mało prawdopodobne, bo pewnie po takim wysypie przyjdzie kolejny sezon ogórkowy, ale marzyć zawsze można :D)
Pozdrawiam ^^
Są 3 prawdopodobne powody nietworzenia nowego sezonu Haruhi, biorąc pod uwagę to, że w maju zakończyła się długa, 3-tomowa historia.
1. Aya Hirano rozkładająca nogi dla całego swojego zespołu (oprócz basisty). W Japonii otaku mają świra na punkcie „czystości” swoich idoli,a gdy to wypłynęło to był z tego całkiem spory skandal. Od tamtego czasu Hirano nie pojawiła się w żadnym anime. A ona jest seiyuu Haruhi.
2. Seria jest już wystarczająco reklamowana. Kodokawa nie ma zamiaru płacić za kolejną animowaną reklamówkę, LNka sprzedaje się jak świeże bułeczki, bijąc kolejne rekordy.
3. KyoAni chce zrobić kinówkę. Zniknęcie Haruhi było niesamowite, jeden z najlepszych filmów animowanych jakie widziałem, perfekcyjny pod względem wykonania. Więc czekają trochę, aż się zestarzeje ludziom materiał w głowach i żeby uderzyli do kin po odświeżenie go.
Raczej wątpię, żeby czekali na koniec LNki, bo od 2003 roku ukazało się 11 tomów. Haruhi jest tak popularna, że autor może sobie spokojnie pisać ile chce następne tomy.
A co do sprzedaży JoJa, to trzeba pamiętać, że grupa docelowa mangi a grupa docelowa anime to dwie inne grupy. Manga to dość tanie hobby, aktualnie głównym targetem są dorośli, zwykli ludzie, którzy się na JoJo wychowali. Anime to drogie hobby dla garstki zapaleńców, którzy są gotowi wydać 8500 yenów na płytę z dwoma odcinkami (a teraz pomyśleć, że Urobuchi sprzedał ponad 50 tysięcy boksów jednego sezonu Fate/Zero, który kosztował 26000 jenów; ponad 1000 złoty).
Haaah… za dużo tego, za dużo, do tego spora część wygląda jak coś, co nie odpadnie u mnie po 1 odcinku. Planuję sprawdzić ło w mordę O.O 17 serii. Przeginam, w życiu się z nimi nie wyrobię, ale co tam, raz się żyje :D W tym zawiera się tylko jeden sequel, Seitokai no Ichizon – pierwsza seria mi się bardzo podobała (mój typ humoru + główny bohater którego łatwo polubić). Tylko niepokoją mnie 2 zmiany w obsadzie seiyuu (+ tendencja do tego, że drugi sezon jest gorszy…), ale zobaczy się.
Ogółem… zawalę szkołę, oj, zawalę ^o^”
Robotic;Notes pewnie zobaczę, bo nie będę miała szansy przeczytać vn’ki (wyszła tylko na PS3 i Xbox), tak jak mam tą szansę przy Steins;Gate i Chaos;Head (btw, vn’ka Chaos;Head jest o wieeeele lepsza niż anime).
Little Busters… rozczarowanie, że KyoAni tego nie robi ^^” + vn’ka jest po angielsku… ale pewnie z ciekawości i tak będę chciała obejrzeć ^^
Muszę przyznać, padłam, jak jakiś czas temu przeczytałam, że w Code:Breaker pod Rei’a podkłada Nobuhiko Okamoto xD Znów postać z niebieskimi płomieniami. Mangę zaczęłam i wygląda świetnie, więc na bank obejrzę.
Bakuman nie będę oglądać, bo już skończyłam mangę i za dużo innych mam do obejrzenia ^^”
Ok, koniec, nie będę się rozpisywać na temat wszystkich serii xD
I oby Kuroko dostało drugi sezon (chwila, jakie oby? przecież musi dostać, 100%! ^^)
Ja czekam na:
Magi: The Labyrinth of Magic
Tonari no Kaibutsu-kun
Sukitte Iinayo.
Code:Breaker
Kamisama Hajimemashita
Zetsuen no Tempest
Smuci mnie mała ilość miłości do JoJa. Ja wiem, że pierwsza część to druga najsłabsza, ale wciąż to jest battle shonen zrobiony tak, jak powinien wyglądać. Bez power upów znikąd, wszystkie wygrane polegają na wykryciu słabych punktów przeciwnika i wykorzystaniu tego.
Potrzebujecie więcej JoJa. Typical. http://www.youtube.com/watch?v=Z5azaJ1FrVM&feature=relmfu
Faktycznie sporo tych serii i nawet kilka potencjalnych hiciorów. Na 100% oglądam Little Busters bo jestem „fanem marki” po Clannad, Kanon i Air. Oprócz tego chętnie rzucę okiem na to nieszablonowe shoujo, romans zawsze mile widziany, podobnie jak jakaś obyczajówka „o niczym” i podobnie jak niezobowiązująca komedyjka ze stonowanym fanserwisem. Sakurasou no Pet na Kanojo może być akurat fajne, trailer faktycznie ładny. Fajnie byłoby też rzucić okiem na Ixion Saga – to specyficzne japońskie fantasy czasem wychodzi bardzo fajnie.
Ogólnie to uważam, że wychodzi masa potencjalnie fajnych serii i pewnie nie zdołam rzucić okiem na wszystkie potencjalne hiciory, a to napawa mnie głębokim smutkiem :D
hymm kurde ta jesień zawsze kupa anime do obejzenia
na pewno :
Zetsuen no Tempest – czytalam mange wciaga po pierwszym rozdziale ciekawe jak wyjdzie na ekranie.
K
Little buster – kupe czasu na to czekalam mam nadzieje ze swietne bedzie
Hayate no gotoku – widzialam 2 serie tej rowniez nie omine
Tonar no kaibatsu – love manga to i an pewno love anime
Robotics;Notes – oczywiscie obejze ze wzgledu na extra stains gate i chaos chead
Chuunibyou demo Koi ga Shitai! – wydaje sie ciekawe no zobaczymy po pierszym odcinku.
Tak wpadając nowością, znamy ending JoJo.
Brzmi naprawdę fajnie.
@NanaVampire
Ty się szkołą nie przejmuj – ja mam licencjat do napisania w tym roku [śmiech]
Ale co tam! Nie takie rzeczy się robiło, co nie? :D Damy radę~!
VN-ka Chaos;Head jest po angielsku??? O______o
Nie przyjmuję do wiadomości żadnej innej opcji niż drugi sezon Kuroko ^^ Sprzedaje się świetnie, wiec myślę, że nie mamy się czego bać – osobiście obstawiałabym nową serię na wiosnę, ale to się jeszcze zobaczy :)
@ala
Witam na DU ^^
Widać mamy oko na te same tytuły :)
@SaiEF
Szczerze mówiąc nie ma co się dziwić owej „małej ilości” – grafika jest specyficzna, a i nie ma konkretnych trailerów, które do serii miałyby przekonać młodszą widownię, a nie tylko „starych wyjadaczy”, aka „fanów serii” :) Ale myślę, że nie ma się co martwić – założę się, że wiele osób choćby eksperymentalnie ściągnie sobie pierwszy odcinek, ot tak z głupoty i dopiero wtedy zobaczymy jakie zrobi wrażenie ^^
Btw, ten ED naprawdę interesujący. Specyficzna piosenka, ale przyciąga do siebie ^^
@Miras
A widzisz – ja tu do marki muszę się przekonać, bo ani Clannada, ani Kanona, ani Air jeszcze nie widziałam. Może bo LB! będę robić wielkie nadrabianie ^^
Ogólnie rzecz biorąc mamy przed sobą wielki ewenement – pierwszy raz widzę, że wszyscy narzekają na za dużą ilość dobrych tytułów [śmiech]
@Magda Jarczewska
Oj, to fakt, a ta jesień to już w ogóle przekroczyła wszelkie granice ;)
Z ZnT jest jeszcze lepiej, bo zostałam oświecona, że autorem mangi jest mangaka genialnego Spiral: Suiri no Kizuna – jeśli będzie równie tajemnicze i inteligentne, to dla mnie murowany hit ^^
Pozdrawiam ^^
Jesień zapowiada się naprawdę dobrze. Letnie tytuły się kończą, wiosenne też, więc czas znaleźć coś na zastępstwo. Mnóstwo tytułów wpadło mi już w oko i trochę mam dylemat co sobie wybrać, bo wszystkiego z pewnością nie ogarnę^^. W każdym razie jak się trafi słabszy sezon, to przynajmniej będę miała coś w zapasie^^. Z pewnością sprawdzę:
Robotics;Notes – mam tylko nadzieje, że poziomem będzie zbliżone do Steins;Gate, a nie do Chaos;Head, które w mojej opinii było beznadziejne^^. W każdym razie po S;G mam duże oczekiwania.
Magi – coś w tym jest^^. Obejrzałam sobie trailer, przeczytałam opis i to wszystko mnie kupiło.
Psycho-Pass – opis jakoś szczególnie nie wywołał we mnie reakcji „muszę to zobaczyć”, ale skoro to Gen Urobuchi^^. Mam nadzieję, że to będzie coś równie dobrego jak Fate/Zero i Madoka.
Tonari no Kaibutsu-kun – Shizuku^^. Shoujo z bohaterką, która przez 3 rozdziały/odcinki nie zdobywa się na to by spojrzeć na swojego ukochanego? Rzadko się coś takiego trafia, więc trzeba korzystać z okazji^^.
Zetsuen no Tempest – bo trailer fajny (ten z muzyką^^), opis ciekawy i nic nie wskazuje, żeby to był shounen ai. Z jakiegoś powodu to była moja pierwsza myśl, to chyba przewrażliwienie po jednym odcinku No. 6^^.
Code:Breaker – na to czekam odkąd usłyszałam, że manga będzie miała anime. Jednak mam tu duże obawy. Po pierwsze Toki – jeden z moich głównych powodów czytania mangi – bez papierosa? Przecież to jego znak rozpoznawczy^^. Po drugie – mam nadzieję, że z taką ilością materiału nie wpakują fillerów. Jednak niektórych scen zaprezentowanych w trailerach nie kojarzę, ale może to moja słaba pamięć. Trzecią obawą jest Heike, a właściwie jego seiyuu. Faceta kojarzę tylko z roli Kamby w Mawaru Penguindrum, o ile tam jego rola szalenie mi się podobała, to jakoś taki głos w ogóle mi do takiej postaci jak Heike nie pasuje^^. Jednak wierze, ze będzie dobrze^^.
Chuunibyou demo Koi ga Shitai! – liczę na odmóżdżającą komedię, PV zdążyłam już obejrzeć kilka razy:)
K – tylu dobrych seiyuu w jednym tytule grzechem byłoby przegapić, aczkolwiek mam cichą nadzieję, że nie będą oni jednym plusem tej serii^^.
Little Busters! – lubię takie historie:) Jednak mam nadzieję, że faktycznie będzie sympatycznie, bo w tym roku jak na razie serie z motywem przyjaźni są raczej takie sobie. Natsuiro Kiseki to był czysty koszmar, a Tari Tari jest po prostu nudnawe.
Te tytuły z pewnością obadam, a kiedyś w przyszłości lub jeżeli coś z wyżej podanych się nie sprawdzi to następne w kolejce będą: Bakuman (dwa obejrzane sezony zobowiązują^^), Sukitte Iinayo (shoujo), Shin Sekai yori (to brzmi naprawdę ciekawie, w sumie najprawdopodobniej dołączy do listy pewniaków) i Sakurasou no Pet na Kanojo (ładnie wygląda, chociaż bohaterka-łamaga nie brzmi dobrze^^).
A tak w ogóle to żadnej serii sportowej w tym sezonie? Trochę szkoda, bo ostatnio zaczęłam się w to wkręcać i liczyłam, ze pojawi się coś na zastępstwo Kuroko^^. Trzba będzie chyba poszukać czegoś starszego. Powiedziałbym, że to jedyny minus tego sezonu, poza tym zapowiada się całkiem interesująca jesień^^.
Zawsze jeszcze istnieje ryzyko, że uda mi się czymś Cię zainteresować dzięki PW :D
S;G dopiero przede mną, ale fakt Chaos;Head cudem nie było.
W Tonari no Kaibutsu-kun jest dużo o uczuciach, ale właśnie są one potraktowane w taki nietypowy sposób. Pierwszy raz widzę, żeby bohaterowie nie owijali w bawełnę, tylko prosto z mostu dyskutowali o tym co czują ^^ W końcu jestem na bieżąco z mangą i tym bardziej nie mogę się doczekać ekranizacji :)
Toki to też mój ulubieniec (razem z Yuukim ;D) i też boli mnie brak papierosa, ale niestety ostatnimi czasy wszyscy palący bohaterowie z mang zostają tego nałogu w anime pozbawiani, więc z drugiej strony jakoś strasznie mnie to nie dziwi :(
To nie Twoja pamięć – jako że mam całość na bieżąco, mogę potwierdzić, że też paru scen nie kojarzę. Byle tylko skończyło się na rozbudowywaniu scen, a nie pełnych fillerach. Nie mogę zabić tego anime tak jak to zrobili z Ao no Exorcist (tam usprawiedliwieniem mogła być mała ilość materiału, a tu?). Heike, Heike… muszę go dopiero usłyszeć w odcinku. Seiyuu Yuukiego też się obawiałam (gościa świetnie znam, ale nie widziałam go w tej roli), a brzmi naprawdę super :)
http://www.nicovideo.jp/watch/sm18899633?via=thumb_watch
Też rozpaczam nad ostatnim odcinkiem KuroBasu, ale jestem pełna wiary, że przy tak dobrej sprzedaży po prostu musimy dostać drugi sezon ;D
W międzyczasie polecam jednak Prince of Tennis! Jeśli przymknąć lekko oko na kreskę (po paru odcinkach nie zwraca się już na to uwagi), jest po prostu świetne – śmieszne, z genialnymi postaciami + klimatem jak Kuroko :) Mnie wciągnęło maksymalnie i rozpaczam, że tylko 20 odcinków mi zostało [śmiech]
Pozdrawiam ^^
Mała nowość z kategorii nikogo nieobchodzącej: dostaliśmy plakat promocyjny z JoJa!

Dlaczego mi to robicie, David Productions? Dlaczego dajecie mi wierzyć, że to się może udać? Plakat wygląda fenomenalnie! Te nie mające za wiele wspólnego z anatomią, przydługawe, gumowe kończyny, te wspaniałe pozy… Czuć mocno stylem drugiej części, która pozostaje moją ulubioną. I zapowiada się, że cały ten sezon mają poświęcić na część pierwszą a nie gonić jak najszybciej do najpopularniejszej, trzeciej.
No i mam kolejny dowód na to, że GIRLS UND PANZERS będzie arcydziełem anime.
RÓŻOWY CZOŁG. POWTARZAM, MAJĄ RÓŻOWY CZOŁG.
Już nie mogę się doczekać…
Jest też PV, wygląda raczej przeciętnie.
Hmmm… po PV muszę stwierdzić, że ta kreska do mnie bardziej przemawia niż po plakacie ;)
………………………………a o różowym czołgu się nie wypowiem ;P Rudy 102 się w grobie przewraca xD
No cóż, mam nadzieję, że na JoJo się Fujioshi rzucą, bo to ich seria. A patrząc na sprzedaż takiego Kuroko to one mają moc.
A ja mam pytanie w tym sezonie jest jakiś tasiemiec, czy to normalne serie? Nie zbyt lobie oglądać na bieżąco, a to co wychodzi w setkach, to inna sprawa, bo czekać i lata można XD
Żadnych tasiemców nie stwierdzono ;) Około 25 odcinków to największa liczba jaką widzę – większość zaś zamyka się w 12/13.