Archiwa blogu

Music: Bonnie Pink – Kane Wo Narashite/Ring A Bell (Tales of Vesperia)

Ostatnio zdecydowanie mam za dużo zajęć! ;P Najbardziej jednak dobijają próbne matury (myślałam, że tam dzisiaj umrę na tych bitych trzech godzinach pisania polskiego!), ale cóż – jakoś trzeba wytrwać. Do tego niczego bardziej nie brakowało mi do szczęścia niż jutrzejszy obowiązkowy fakultet z matmy :/ Ale dobra, już nie narzekam! Przecież w końcu jakąś godzinkę temu wróciłam z kina („Sherlock Holmes” jest genialny, a Robert Downey Jr. zrobił z naszego detektywa niezwykle barwną postać ^^ Zdecydowanie zasłużył na Złoty Glob i moim zdaniem miał rację, kiedy przy odbieraniu nagrody stwierdził, że „To oni MNIE potrzebowali do tego filmu” [oczywiście z przymrużeniem oka… jego całe przemówienie było bardzo ciekawe] :)) i mam z tego powodu naprawdę dobry nastrój ;)

Co się tyczy piosenek, już od tak dawna o nich wspominałam, że ostatnio mnie tknęło – „dlaczego by ich nie przetłumaczyć?” ;) Bardzo ciekawie porównywało mi się translacje wersji japońskiej i angielskiej – to tak, jakby mówiły o czymś podobnym, ale było to wyrażone w innych słowach ^^ Jeśli chodzi o wersję polską, to bardziej podoba mi się „Kane Wo Narashite”, ale za to kiedy najdzie mnie jakaś głupia ochota na śpiewanie, to mam niezwykły nawyk nucić sobie właśnie „Ring A Bell” – pełna symbioza ;]

A właśnie! Patrząc na tłumaczenie wariantu angielskiego możecie zobaczyć niedokładność – jakoś wolę stawiać na ładne brzmienie niż dokładny przekład. Dowodem tego np. zwrot „heads or tails”! Okropnie nie podobało mi się „głowy czy ogony”, dlatego pozwoliłam sobie na własną interpretację i tak powstały „początki czy końce” ;) Moim zdaniem od razu brzmi lepiej, a oddaje sens (głowa i ogon, jako dwa przeciwległe krańce, czyli początek i koniec, proste prawda? xD). To samo się tyczy „ups and downs” – „góry i doły” wolałam zamienić na „wzloty i upadki” ;)

Zapraszam do lektury, downloadu i ogólnie rzec biorąc – miłego dnia! ;)

Read the rest of this entry

Top Ten: Wydarzenia roku 2009 :)

Hahaha był dzisiaj u mnie proboszcz po kolędzie! Wiecie co mi powiedział? Pomijam już to, że jego reakcja na wieść, iż chcę studiować japonistykę była całkiem normalna (zazwyczaj ludzie dość dziwnie na mnie patrzą, albo są po prostu zdziwieni), chodzi mi o zdanie, które rzucił żegnając się. Najpierw życzył mi zdania matury, a potem „Tylko mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale jak Cię w przyszłości Japonki zobaczą to pomyślą, że jesteś swoja, bo naprawdę przypominasz taką Japoneczkę”. Moja mina = bezcenne xD Jakich to się ciekawych rzeczy można czasami dowiedzieć <hahahahaha>

Ale dość o tym – przejdźmy do tematu głównego. Mamy dziś w końcu sylwestra, a więc ostatni dzień roku. W takie chwile zawsze człowiek sobie przypomina to co minęło i myśli o tym co nadejdzie. Na modłę zeszłoroczną przygotowałam sobie dzisiaj zestawienie 10 wydarzeń, które zapadły mi w pamięć z 2009 roku. Usiadłam przed kartką i wypisałam dziesięć rzeczy, o których pierwszych pomyślałam mając na myśli tak sceny z mang, anime jak i wszystko inne.

Zastrzegam, że nie ma w tym ani nutki obiektywizmu, ponieważ to moje prywatne zestawienie ;) Radzę także uważać na spoilery, których w tej notce jest pełno!

Read the rest of this entry

Tales of Vesperia – Openingi ^^ +download

tales-of-vesperia-flynn-scifo

Kurcze! Po zobaczeniu Introduction Movie do gry Tales of Vesperia (w którą i tak sobie nie zagram bo nie mam PS3/X360/żadnej innej konsoli) jeszcze bardziej mam chrapkę na film pełnometrażowy, który pojawi się (dopiero) na jesień – 3 października.

Swoją drogą, to nie pisałabym tego krótkiego newsa, gdyby nie to, że kompletnie zaczarowała mnie piosenka, z tych dwóch poniższych openingów! ^^

Read the rest of this entry