Category Archives: Tales of Symphonia ~TA~

Music: Akiko Shikata – Inori no Kanata (Tales of Symphonia ~Tethe’alla Arc~)

Mmmmm… Jak ja kocham taką muzykę ^^ Może wydawać się wam, że jest to utworek całkowicie nie w moim stylu… i po części macie rację, ale tylko po części ;) Zawsze mówię, że bez gitar to nie muzyka… cóż – to jest wyjątek. Wszystkie piosenki z takim właśnie celtyckim brzmieniem posiadają według mnie w sobie jakąś magię. Kiedy mój brat usłyszał „Inori no Kanata” (zaznaczam, że on japońskiej muzyki nie słucha) stwierdził, że jest baśniowa i mimo że wcześniej na to tak nie patrzyłam, muszę mu przyznać rację. Teraz za każdym razem kiedy ją włączam wyobrażam sobie barda z harfą, który wyśpiewuje jej kolejne zwrotki snując swoją opowieść :)

Parę słów apropo czysto technicznego aspektu – duża cześć tej piosenki jest niestety w języku, którego jak do tej pory nikomu nie udało się rozpoznać. Akiko Shikata ma w zwyczaju wplatać do swoich utworów włoski, łacinę, angielski, niemiecki, itp., ale w tym przypadku nie jest to żaden z nich. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem byłoby stwierdzenie, że tak jak w „Almaterii” (openingu pierwszej serii OAV) jest to „język aniołów” wspomniany wielokrotnie w grze, choć niestety nigdy nie dane nam jest go usłyszeć.

…Jeśli jednak człowiek jest uparty i się przysłucha, to jak z „Almaterii” da się i stąd coś wyciągnąć. Oczywiście mogę się mylić, ale kilka pierwszych słów brzmi mi jak: „So far”, „darling”, „How far is the” i potem coś na l – może „love”? Następnie już jest jak dla mnie zbyt niewyraźnie, ale tak od 2:50 jak nic wydaje mi się, że słyszę „justice”, „mater” (po łacinie „matka”) i może „muerte” (po hiszpańsku „śmierć”). Ogólnie partie chórków jakoś tak pod włoski, albo łacinę podchodzą, ale może to po prostu tylko moje wrażenie. Mam wielką prośbę – jeśli uda wam się wyciągnąć z tego coś jeszcze, to podzielcie się uwagami ^^ Polecam używać słuchawek – wtedy zdecydowanie słychać dużo wyraźniej ;]

Read the rest of this entry

Tales of Symphonia ~Tethe’alla Arc~ – Odcinek 01

Kyaaaa~! Praktycznie od jakichś… dwóch (?) miesięcy nie obejrzałam ani jednego anime, więc wyobrażacie sobie pewnie jaką miałam radochę, kiedy odpaliłam wczoraj Tosa – moją ukochaną, wyczekiwaną serię tego sezonu ^^

Ubaw był przedni – nie brakowało momentów zabawnych jak i dramatycznych, trochę romantycznych oraz wywołujących mieszane uczucia. Oczywiście największą radochę na pewno mieli przy oglądaniu fani gry :) Były chwile kiedy sama buzia się uśmiechała widząc znajome miejsca, czy tak dobrze kojarzone ataki.

Ech… ja chcę więcej! ^^ Na szczęście kolejny odcinek wychodzi już 26 maja, więc nie jest to data jakoś strasznie oddalona w czasie – całość OAV będzie składać się z 4 epizodów, każdy wychodzący co dwa miesiące, tak więc mamy marzec, maj, lipiec i wrzesień. Cóż, zdecydowanie jest na co czekać ;]

PS: Opóźnienia w dodaniu notki były spowodowane moim odcięciem od internetu – mam nadzieję, że się to już nie powtórzy w najbliższym czasie ;)

Read the rest of this entry