Archiwa blogu

Nowości na polskich półkach: High School of the Dead, Drug-On

Nienawidzę kolei, strajków, łaciny i całego tego zakichanego kraju!! Kto to u licha widział, żeby przez problemy komunikacyjne dotrzeć do domu przed 19:00 zamiast około 17:00? Niech idą do diabła z tymi swoimi podwyżkami i innym dziadostwem ;P

… … …Dobra – wyżyłam się, to możemy wrócić do tematu właściwego :] Zapytacie pewnie skąd tak smutny nagłówek? Otóż jest on idealnym odwzorowaniem tego co czułam wczoraj nadrabiając zaległości w Pandora Hearts. Mówiąc dokładniej – ryczałam jak bóbr ;((( Autorka zadała mi cios prosto w serce (które widząc skany rozsypało się na miliony maleńkich fragmencików) i niestety tak łatwo się z niego nie podniosę… No bo jak można? :( Nie zgadzam się, nie zgadzam *chlip* *chlip* Choć czytać PH nadal będę, to jestem w tej chwili tak otępiała w stosunku do tej serii, że z jednej strony mam ochotę kogoś zagryźć, a z drugiej, wzorem Ouranowego Tamakiego, usiąść sobie gdzieś w kąciku i poemować. Odebrano mi coś, co było moją motywacją przy wyczekiwaniu na kolejne chaptery i tak zwyczajnie się z tym nie pogodzę <buuu>

Read the rest of this entry

Przegląd mang – co nowego u WANEKO ^^

Buuuuuuuuuuu <płacze rzewnymi łzami!> <pociąga nosem> <pociera oczka> … … skończyłam Dragon Age’a :((( Tak, to jest powód do rozpaczy! Choć tak naprawdę udało mi się doprowadzić do ślicznego zakończenia i mam chorą satysfakcję, że wyszło pozytywnie i romantycznie, ale… Po prostu po tych 77 godzinach ciężko mi się rozstać z tym światem, tymi bohaterami, przywiązałam się do tego wszystkiego – dawno tego nie czułam przy żadnej grze ^^ Ech, będę pierwszą osobą w kolejce, żeby dorwać dodatek ;] Ferelden tak łatwo się ode mnie nie uwolni ;P Póki co zaś, będę topić swe smutki w Last Remnancie ^^

Wróćmy już jednak do mangowego tematu – już od pewnego czasu zabierałam się za nabaźgranie tej notki. W końcu skoro JPF dostał swoje przysłowiowe „5 minut”, to dlaczego WANEKO miałoby być gorsze? ^^

Wydawnictwo to ostatnio zainteresowało się fajnymi tytułami, w ciągu roku zaś mają w planach 3 nowe serie. Chodzą plotki, że jedną z nich będzie Loveless, czyli coś kompletnie nie dla mnie, a dwie pozostałe? Kto wie… ja bym mogła zrobić całą listę tego co bym sobie życzyła, ale znając życie chodzi o coś kompletnie innego ;) Póki co zaś chcę opisać Wampirzycę Karin oraz Vampire Knighta – wampiromania jak widać ma się w Polsce dobrze xD Black Lagoon na razie nie udało mi się dorwać, a i też nie pali mi się jakoś strasznie do tego.

Read the rest of this entry

Music: Chemistry – Period (FullMetal Alchemist 2: Brotherhood)

Muszę się wreszcie zabrać za pisanie tych streszczeń odcinków, ale sami widzicie – miałam to zrobić w tym tygodniu, to jak na złość spaliła mi się karta graficzna ;P Aktualnie używam kompletnego grata i zastanawiam się jaką kupić… jak dotąd miałam G-Force’y, ale teraz mój brat przebąkiwał coś o nowym Radeonie – cóż, zobaczymy ;) Ważne, żeby komp wrócił do pełnej sprawności ^^

Co się tyczy dzisiejszej piosenki – jest to czwarty opening do nowego FullMetal Alchemist 2: Brotherhood (którego niestety mam od dawna na on-hold :/ nienawidzę szkoły ;p). Obiecałam Wiedźmie, że przetłumaczę ją jak tylko położę na niej swoje łapki… więc dotrzymuję słowa ^^ …”więc”… trzepnijcie mnie kiedy zobaczycie, że rozpoczynam zdanie od „więc”, dobrze? Muszę u licha na poniedziałek napisać na polski 100 razy „Nie będę rozpoczynać zdania od ‚a więc'” bo mi się wymsknęło, podczas mojej odpowiedzi ustnej xD Że też czasami nie ugryzę się w język <hahahah>

Wracając jednak do naszej piosenki – jak zwykle zapraszam na tekst, translację oraz download ^^ Utworek naprawdę bardzo mi się podoba, ale co się dziwić – dobry j-rock zawsze przyjemnie się słucha ;] Aha! Jeszcze jedno – słowo „period” oznacza „pewien okres czasu”, nie ma dosłownego tłumaczenia na język polski, dlatego zostawiłam samo „czas” – mam nadzieje, że to wam nie przeszkadza ;) Pozwoliłam też sobie zmienić jedną linijkę i zamiast „Zmierzę się z nią z odwagą” jest „Zmierzę się z nią z podniesioną głową” – jakoś tak fajniej brzmi ;D

PS: Zmieniłam dziś banner na bardziej zimowy – zważając na to co ostatnio się dzieje za oknem (czyli istna śnieżna katastrofa – w piątek dojechałam do szkoły dopiero na 2 lekcję!), stwierdziłam, że przydałoby się umieścić na nagłówku coś co będzie pasowało do nastroju ^^ …mam nadzieję, że te 20 stopniowe mrozy już nie wrócą!

Read the rest of this entry

Music: Megumi Hayashibara – Northern Lights (Shaman King)

Ech… ostatnio mnie nie było, ale spokojna głowa – już wróciłam ;) Źle się czułam, masakrycznie męczyły mnie bóle głowy i sprawiało to, że nie miałam najmniejszej ochoty na pisanie czegokolwiek! Teraz już jest w miarę lepiej, więc mogę coś naszkrobać ^^

Na początek, po tej małej przerwie, postanowiłam przetłumaczyć jakąś piosenkę, jako zajęcie niezobowiązujące i mało problematyczne (no powiedzmy ;P). Dlaczego jednak wybór padł na drugi opening do Shaman Kinga, znanego w Polsce jako Król Szamanów? Odpowiedź brzmi – przez brata ;] Kiedy słuchałam sobie muzyki, stwierdził „puściłabyś coś co znam”. Napatoczyło mi się pod kursor „Northern Lights” (oglądał ze mną Shamana – co z tego, że wersję dubbingowaną PL xD) i tak jakoś pomyślałam, że fajnie byłoby przełożyć ten utworek ^^ Megumi Hayashibare lubię od czasów Slayersów, więc strasznie się zdziwiłam (pozytywnie!), kiedy okazało się, iż to właśnie ona śpiewa japoński OP ;)

Swoją drogą – czytam aktualnie „Beauty Pop” bo mam potrzebę na lekką komedię, ale obiecałam sobie, że jak tylko ją skończę, to biorę się za mangę „Shaman King”! Ciągle nie mogę uwierzyć, że wcześniej nie pomyślałam o jej przeczytaniu – anime mi się bardzo podobało, a przecież nie zawierało końcowej konkluzji xD

Na końcu notki znajdziecie download dwóch wersji „Northern Lights” – zwykłą i taką balladkową. Początkowo nie mogłam przywyknąć do tego strasznego sentymentalizmu, który cechuje wersję „spokojną”, ale jakoś zaczęłam jej słuchać i naturalnie się do niej przyzwyczaiłam (choć bardziej podoba mi się oryginał :)). Swoją drogą, co sądzicie o polskim openingu? Ja byłam w szoku, że wyszedł tak dobrze (choć to po prostu polski tekst, do muzyki z angielskiego OPa) – Wojciech Bujoczek ma naprawdę niezły głos (jest wokalistą kapeli metalowej xD) i naprawdę polubiłam tą piosenkę ^^ Rosyjska wersja brzmi… ciekawie (;P), francuskiej nie da się słuchać, hiszpańska jest ok (zmienili tekst z japońskiego „Oversoul”), a włoska całkiem całkiem (ułożyli swoją piosenkę + mam słabość do tego języka… w końcu się go uczę ^^). Jeśli się przyłożycie, to znajdziecie jeszcze inne, np. węgierską, czy rumuńską – mam tylko jedną konkluzję, Ci którzy narzekają na polski dubbing powinni sobie tych dwóch posłuchać xD

Read the rest of this entry

Shugo Chara! – ch.14 + świąteczne gadanie o głupotach xD

Ech… naczekaliście się sporo na ten rozdział (dochodzi do tego jeszcze moja wczorajsza zmiana dysku i reinstalka systemu :/), ale naprawdę ostatnimi czasy miałam istną rzeźnię w szkole (w końcu zakończenie pierwszego semestru 3 klasy liceum, to nie byle co, bo aktualnie zostały mi tylko 4 miesiące nauki, a potem matura!). Święta to dobry okres, żeby nadrobić to co miałam zaległe… przynajmniej w pewnym stopniu ;)

Chapter 14 jest dość szczególny, ponieważ a) pracowały nad nim, aż trzy osoby (siebie już nie wliczam). Kaori dostarczyła tłumaczenie, zaś Alex i Rubi zrobiły edycję ^^ b) to jeden z moich ulubionych ;] Zapraszam do czytania!

Shugo Chara!
Tom 03 – Rozdział 04 (14)

PS: Skoro ostatnio tak wszyscy zgodnie stwierdziliście, że lubicie kiedy gadam o różnych dziwnych sprawach niezwiązanych z Japonia, to postanowiłam dać upust mojemu natchnieniu i opisać w tej notce wiele rzeczy, które nadawały by się do kategorii „inne” ;P Będzie coś o filmach, serialach, muzyce oraz grach komputerowych ;)

Read the rest of this entry

„Gzie oglądasz…?”, czyli co zrobić, aby to pytanie już się nie pojawiało? ;P

Z reguły jestem osobą miłą i taktowną. Nie mówię tego dlatego, że mam jakieś narcystyczne zapędy, ale dlatego bo po prostu tak jest. Lubię być uprzejma – taką mam naturę… jednak wszystko ma swoje granice. Kiedy człowiek słyszy SETNY raz to samo pytanie, to nawet najspokojniejszą osobą by trafiło!

…dlatego właśnie stwierdziłam, że nie będę się już wkurzać. Poniższa notka stanie się moją odpowiedzą na wszelakie kwestie dotyczące „skąd masz napisy po polsku”, „gdzie oglądałaś to anime bo ja nie mogę znaleźć” itp.

Jest ona „głupia, ale konieczna”. Głupia, ponieważ ciężko nie zauważyć podstrony LINKI u góry bloga, ale jak widać współczesne społeczeństwo chce mieć wszystko podane na tacy i kompletnie nie chce mu się wkładać choć trochę wysiłku w spróbowanie zrobienia czegoś samemu. Konieczna… w sumie z tych samych powodów <wzdycha>

Read the rest of this entry

Przegląd mang – tegoroczne nowości od JPF ^^

Jakiś czas temu pisałam, że zrobię „wydanie specjalne” przeglądu :) Dziś oto nadeszła ta wiekopomna chwila, kiedy dostajecie je w swoje łapki xD

Cały pomysł z „specialem” polegać będzie na tym, że raz za czas wybiorę sobie jakiś temat przewodni i na jego podstawie napisze notkę. Dziś chciałabym się skupić na dwóch nowych tytułach od naszego kochanego wydawnictwa JPF, które zaczęły się ukazywać w tym roku. Już sam wyboru tych dwóch serii dość porządnie mnie zaskoczył (no dobra – Bleach nie był aż takim zdziwieniem, ale Ouran???)!

W każdym bądź razie szczęśliwa Shouri (w końcu z każdego przejawu aktywności naszego, polskiego rynku M&A należy się cieszyć ;]) postanowiła na własnej skórze przekonać się, czy rzeczywiście są to dobre mangi, tak więc pobiegła do Matrasa i z dwoma świeżutkimi tomikami wróciła do domu. Jakie były tego rezultaty, przekonajcie się czytając poniższy wywód ;)

Read the rest of this entry

Shugo Chara! – ch.13

SC ch.13 title

Raaaany! Jeszcze jeden dzień bez internetu i chyba bym zwariowała! ;P Od dziś zabieram się za wielkie nadrabianie zaległości – zaczynamy od nowego rozdziału SC ^^ Podziękowania za szybką pracę należą się Wiedźmie!

Shugo Chara!
Tom 03 – Rozdział 03 (13)

Read the rest of this entry