Archiwa blogu
Pierwsze Wrażenia Lato ’15: co [DOBREGO]…
Dotarliśmy do ostatniego dnia tej krótkiej, notkowej serii – jednak „last but not least” jakby to powiedzieli Anglicy :) Dziś zobaczymy co zasługuje na moje prywatne MVP sezonu letniego! Początkowo myślałam, że wybór będzie łatwy (i nie oszukujmy się, przez wzgląd na moją absolutną stronniczość – był ;P), ale jestem pozytywnie zaskoczona, że co najmniej dwa inne tytuły deptały mu po piętach. Zapraszam na „podium” w zupełnie nieklimatycznej i nie trzymającej w napięciu kolejności, czyli poczynając od zwycięzcy ;> Przy okazji też nie mogę się powstrzymać od pytania: jaka seria waszym zdaniem okazała się największą perełką tych wakacji?
Pierwsze Wrażenia Lato ’15: co [POMIĘDZY]…
Dziś przyszła pora na tytuły pośrednie. Najprościej skomentowałabym je słowami „całkiem-całkiem, ale głowy nie urywa” – oczywiście poziom tego całkiem-całkiem też jest diametralnie różny w zależności od serii, a kilka z nich ma nawet szansę wybić się pod koniec sezonu do wyższej kategorii, jeśli tylko dobrze wykorzystają swoje mocne strony. Przez to też sekcja ta jest najbardziej obfita (jak zresztą sami zobaczycie).
Zapraszam do czytania i życzę miłego dnia :D
Pierwsze Wrażenia Lato ’15: co [ZŁEGO]…
Zwlekałam z tymi notkami, zwlekałam, ale w końcu mogę stwierdzić, że mam sprawdzone większość serii (z wyłączeniem sequeli Durarary!! oraz Fate/Kaleida, gdyż oba tytuły zostawiam sobie do maratonu), które miałam na oku (czyli w sumie 13) – w tym sezonie wakacje jak zwykle rozleniwiają i człowiek (a przynajmniej ja) nie ma tak ochoty siedzieć przez cały dzień przed kompem oglądając kolejno miliony odcinków. Dlatego właśnie postanowiłam trochę zmienić tym razem formę PW i załatwić sobie spokój od opisywania letnich anime za jednym zamachem ;)
Tytuły zostały podzielone na kategorie: złe, średnie, dobre. Przez 3 dni pod rząd pojawią się notki odpowiadające tej klasyfikacji, poczynając od tych, które mi się nie spodobały (co zresztą widzicie po tytule aktualnego wpisu), poprzez takie, które mniej lub bardziej rokują na przyszłość, kończąc zaś na seriach moim zdaniem najlepszych w tym sezonie. Więcej, stety/niestety, o lecie nie będzie, gdyż na chwilę obecną bardziej niż do anime, ciągnie mnie do nadrabiania zaległych visual novelek i zapewne w najbliższym czasie pojawią się jakieś teksty na ten temat :)