Anime Wiosna 2015 ^^

anime spring 15 1

Wioooosnaaaaa!! Chciałoby się powiedzieć „nareszcie!!” po marcu będącym pogodowym kalejdoskopem (słońce, śnieg, wiatr, deszcz, śnieg, słońce, wiatr….). Ja wiosnę przywitałam przeziębieniem, no ale cóż – nie można mieć wszystkiego ^^” Sprezentowało mi to chociaż trochę czasu, by bez wyrzutów sumienia zająć się zapowiedziami, bo i tak nad niczym konstruktywniejszym skupić się nie mogłam.

Notka jest ogromna, więc od razu ostrzegam przed ścianą tekstu oraz ewentualnym faktem jej wolnego wczytywania – tak to już bywa z tym sezonem, że serwuje istne zatrzęsienie nowych tytułów i także w tym roku powtarza się ta tendencja (widać kontrast po zimie). Jest z czego wybierać, zaś największym problemem będzie „kiedy znajdę na to wszystko czas?!?!”. Zaiste dobre pytanie… ;)


Anime-Spring Wiosna 2015 chart v2

Jak zwykle zaczynamy od statystyk: wiosna ’15 to 57 tytułów, w tym 22 kontynuacje, 5 spin-offów oraz 4 remake’i/alternatywne ekranizacje. Pozostaje tym samym 26 nowości. Poniżej znajdziecie przegląd 37 z nich, jednak polecam także samemu zerknąć na listę ^^

Grisaia no Meikyuu Rakuen
Tytuł: Grisaia no Meikyuu + Grisaia no Rakuen
Premiera: 13 kwietnia 2015 + 20 kwietnia 2015
Filmik: CM

Special oraz trzeci sezon “Grisaia no Kajitsu” dziejący się w rok po wydarzeniach GnK – opis pierwszej serii:
Akademia Mihama to z pozoru zamknięta placówka edukacyjna, która powstała by wychowywać uczniów nie potrafiących znaleźć dla siebie miejsca w doczesnym świecie, tak naprawdę zaś jest ona niczym ogród i więzienie w jednym, zbudowane by przechowywać jabłka, które spadły zbyt daleko od jabłoni.
Jakiekolwiek jednak cele przyświecały założeniu tejże szkoły, póki co służy ona za dom dla piątki dziewcząt – każda z nich ma natomiast swoje powody, dla których się tutaj przeniosła. W zależności od tego jak na to spojrzeć, czy traktując to za wadę, czy zaletę, bohaterki prowadzą jałowe, acz spokojne i komfortowe życie za murami Mihamy. Ich z góry określony rytm dnia zostaje jednak zaburzony, gdy do szkoły przybywa pierwszy uczeń-chłopak – wręcz niedorzecznie trudny w zrozumieniu Yuuji Kazami. Czy okaże się on elementem, który dziewczyny potrzebowały, by ponownie wziąć się w garść i wreszcie zrobić coś ze swoim życiem? Czy może ich ciężka w udźwignięciu przeszłość okaże się dla nich przeszkodą nie do pokonania? No i kim właściwie jest Yuuji? Nie można bowiem odrzucić możliwości, iż to właśnie on niesie ze sobą najcięższe brzemię spośród wszystkich uczniów Akademii Mihama…

Opinia: Sprawdziłam pierwszy ep Grisaia no Kajitsu i wystarczył on by mnie zainteresować – kiedyś na pewno obejrzę całość, a wtedy zadecyduję, czy podobało mi się na tyle, by kontynuować z resztą serii. Tytuł ten oparty jest na naprawdę popularnych visual novelkach, więc można przypuszczać, że materiał źródłowy jest dobry – pytanie brzmi, jak wypada ekranizacja?

Danna ga Nani o Itteiru ka Wakaranai Ken 2-sure-me
Tytuł: Danna ga Nani wo Itteiru ka Wakaranai Ken 2-sure-me
Premiera: 3 kwietnia 2015
Filmik: brak

Drugi sezon “Danna ga Nani wo Itteiru ka Wakaranai Ken” – opis pierwszej serii:
Kaoru to poważna pracownica biurowa, która lubi swoją pracę. Jej mąż Hajime, to natomiast hardcorowy otaku, który praktycznie nigdy nie wychodzi z domu. Bohaterka cały czas martwi się o niego, jednak dwójka ta dogaduje się lepiej niż można by przypuszczać.

Opinia: To naprawdę było tak dobre, żeby dostać drugi sezon? Hmmmmm…. Anime jest 3-minutówką w obyczajowo-humorystycznych klimatach.

Re-Kan!
Tytuł: Re-Kan!
Premiera: 3 kwietnia 2015
Filmik: CM, PV

Hibiki Amami to dziewczyna posiadająca zdolność widzenia duchów i innych nadnaturalnych zjawisk. Historia ta opowie o jej codziennym życiu oraz przygodach związanych z ludzkimi i mniej-ludzkimi przyjaciółmi bohaterki.

Opinia: Zapowiada się sympatycznie acz wygląd sprawia wrażenie trochę… niedbałego (plakaty są dużo ładniejsze niż samo PV)? Jakaś taka sztywna ta animacja. Materiałem źródłowym jest komediowa 4-panelówka. Sukces Gekkan Shoujo Nozaki-kun pokazał, że bez problemu można z czegoś takiego zrobić hit, ale nie wróżę Re-Kan! aż takiej popularności.

Shokugeki no Souma
Tytuł: Shokugeki no Souma
Premiera: 4 kwietnia 2015
Filmik: PV#1, PV#2, CM#1, CM#2, CM#3, CM#4, Trailer

Souma Yukihira marzy by kiedyś przewyższyć umiejętności swojego ojca i zostać pełnoprawnym szefem kuchni w restauracji będącej ich rodzinnym biznesem. Jednak gdy chłopak kończy gimnazjum, jego ojciec, Jouichirou Yukihira, zamyka firmę, by wyjechać do Europy i tam wykorzystać swój kulinarny talent. Początkowo zawiedziony Souma, koniec końców odzyskuje ducha walki, kiedy podejmuje wyzwanie postawione mu przez Jouichirou – musi przetrwać w elitarnej szkole kulinarnej, którą udaje się ukończyć zaledwie 10% uczniów. Czy podoła on temu zadaniu?

Opinia: Powiedzmy, że podchodzę do tego anime jak pies do jeża. Z jednej strony lubię serie z tematem kulinarnym (gotowanie jest fajne! ^^), z drugiej słyszałam o pierwowzorze ciekawe rzeczy, jak np. to, że za stronę wizualną odpowiada rysownik znany z gatunku hentai, tudzież, iż samo SnS to jakby nie patrzeć, ecchi. Nie jestem przekonana, czy chcę oglądać ludzi dostających orgazmu od jedzenia, ale jeden odcinek sprawdzę. Potem się zobaczy ;)

Mahou Shoujo Lyrical Nanoha ViVid
Tytuł: Mahou Shoujo Lyrical Nanoha ViVid
Premiera: 3 kwietnia 2015
Filmik: PV, CM#1, CM#2, CM#3

Akcja dzieje się cztery lata po wydarzeniach z serii „StrikerS”, a Nanoha ma nareszcie trochę czasu na zasłużony odpoczynek. Tymczasem odkrywanie kolejnych tajemnic uniwersum Nanohy przypada Vivio Takamichi korzystającej z urządzenia zwanego Sacred Heart.

Opinia: Nowa Nanoha na pewno ucieszy fanów, ale osobiście jakoś nie kupiła mnie ta seria. Obejrzałam kilka pierwszych odcinków pierwowzoru i nie poczułam jej magii. Tym razem dostajemy innych bohaterów, ale MAL podpisuje ViVid jako sequel, tym samym jestem raczej zmuszona go ominąć, choć muszę przyznać, że wygląda ładnie po trailerach.

Nagato Yuki-chan no Shoushitsu
Tytuł: Nagato Yuki-chan no Shoushitsu (The Disappearance of Nagato Yuki-chan)
Premiera: 4 kwietnia 2015 [preair: 22 marca 2014]
Filmik: CM, PV

Yuki Nagato, nieśmiała przewodnicząca Klubu Literackiego, jest spłoszona i niepewna, gdy przebywa w towarzystwie innych ludzi. Przy Kyonie zaś, jedynym chłopaku w tym małym, trzy-osobowym klubie, zachowanie zimnej krwi idzie jej jeszcze gorzej niż zwykle. Dla niego i dla jej ukochanego klubu, Yuki musi odnaleźć swoją pewność siebie, dając tym samym zabłysnąć swojej prawdziwej osobowości!

Opinia: Seria ta pewnie ucieszy jeszcze więcej osób, niż Nanoha, gdyż jest to spin-off Suzumiya Haruhi no Yuuutsu. Ja należę do tej, zapewne małej, grupki ludzi, która jeszcze z Haruhi nie miała do czynienia – spokojnie, mam kiedyś zamiar to zmienić ;) Tymczasem co do samego anime – w przeciwieństwie do tytułu bazowego, za grafikę odpowiada Satelight (a nie KyoAni), stad też spora zmiana w projekcie postaci – początkowo aż nie poznałam Haruhi ;p

Vampire Holmes
Tytuł: Vampire Holmes
Premiera: 4 kwietnia 2015
Filmik: brak

Adaptacja gry na smartfony, której akcja dzieje się w Londynie, zaś bohaterem jest niejaki Holmes. Choć jego imię sugeruje inaczej, jest on prywatnym detektywem, nawet nie starającym się logicznie rozumować, czy wyjaśniać zagadki. Mimo to jednak zawsze rozwiązuje zlecone mu sprawy. W tajemnicy zaś zajmuje się zadaniem otrzymanym od londyńskiej Policji Metropolitalnej – polowaniem na wampiry.

Opinia: Czy ja dobrze widzę? Postacie są zrobione w 3D, prawda? Zarys fabuły brzmi nieźle, ale fakt, że to 5-minutówka trochę studzi mój zapał. Do tego to CG… (nie przepadam za komputerowym animowaniu postaci) chciałabym zobaczyć PV, żeby wiedzieć jak tu wyjdzie w praniu.

Denpa Kyoushi
Tytuł: Denpa Kyoushi
Premiera: 4 kwietnia 2015
Filmik: PV

Junichirou Kagami jako nastolatek był znany jako geniusz w dziedzinie fizyki, zaś jego prace publikowano nawet w magazynie „Nature”. Jednakże po studiach nagle całkowicie stracił zainteresowanie naukami ścisłymi. Jako NEET (nie uczący się oraz nie pracujący młody człowiek), poświęca się pisaniu bloga o anime i swoich nerdowskich, kolekcjonerskich zapędach. Chłopak posuwa się nawet do stwierdzenia, że cierpi na poważną chorobę o nazwie „Nie potrafię robić niczego, na co nie mam ochoty”. Jego młodsza siostra podejmuje desperacki krok mający zmusić go, by wreszcie coś zrobił ze swoim życiem i załatwia mu pracę nauczyciela fizyki w jego starym liceum. Junichirou okazuje się niekonwencjonalnym, acz całkiem lubianym przez ucziów pedagogiem. Kiedy udaje mu się pomóc pewnej bezlitośnie zastraszanej dziewczynie, odkrywa on, że tak właściwie lubi swoją pracą. Czy Kagami postanowi kontynuować karierę w szkolnictwie? Na nowo odkryje miłość do fizyki? A może wróci po punktu wyjścia?

Opinia: Jak czytam ten opis to aż mi się nasuwa „I can relate” :P Choć ja jeszcze NEETem nie jestem hahaha :P Jakoś chyba podobał mi się bardziej design graficzny do short-clipów sprzed 2 lat. Oryginału nie znam, ale widzę, że bardzo dużo osób chwali mangę, co tym bardziej pobudza moją ciekawość. Chciałabym rzucić okiem. Jako dodatkowy faktor przekonujący w głównej roli mamy Hiroshiego Kamiye, idealnie pasującego do ekscentrycznych postaci ;)

Owari no Seraph
Tytuł: Owari no Seraph (Seraph of the End)
Premiera: 4 kwietnia 2015 [preair: 15 marca 2015]
Filmik: PV#1, PV#2

Pewnego dnia Ziemię opanował tajemniczy wirus, zabijając każdego zainfekowanego człowieka w wieku powyżej 13 lat. W tym samym czasie z najmroczniejszych czeluści planety wyłoniły się wampiry, zniewalając osłabioną ludzkość, dzieci zaś traktując jak bydło, którym można się do woli żywić. Yuuichirou Hyakuyi i innym sierotom udało się przetrwać oddając swoją krew wampirom, jednak 4 lata temu chłopak postawił wszystko na jedną kartę postanawiając uciec. Aktualnie jest on członkiem Moon Demon Company (Kompanii Księżycowego Demona), jednostki japońskiej armii zajmującej się polowaniem na znienawidzone przez niego potwory.

Opinia: Śliczny, klimatyczny plakat (ta kolorystyka <3) od razu zwrócił moją uwagę, a trailer utwierdził mnie w przekonaniu, że definitywnie będę to oglądać! ^^ Muzyka od niezastąpionego Hiroyukiego Sawano, grafika od Wit Studio (odpowiedzialnego za stronę wizualną w np. Shingeki no Kyojin) oraz dużo znanych nazwisk w obsadzie. Jakby tego było mało, seria ta oparta jest na novelce Takayi Kagamiego – autora np. Densetsu no Yuusha no Densetsu (The Legend of the Legendary Heroes)! Zacieram rączki! Bardzo! W kwestii nówek jest to definitywnie mój tytuł numer 1 jeśli chodzi o poziom hype’u :D

Plastic Memories
Tytuł: Plastic Memories
Premiera: 5 kwietnia 2015
Filmik: PV#1, PV#2, PV#3

Niezbyt odległa przyszłość. Na całym świecie coraz częściej można spotkać androidy wyglądające identycznie jak ludzie. Firma zajmująca się ich produkcją, SA Corp., odpowiedzialna jest za stworzenie Giftii, nowego modelu, który posiada największy zasób lidzkich cech i emocji ze wszystkich dotychczasowych typów androidów. Jednak z powodu pewnych problemów technicznych, każdy z humanoidalnych robotów ma swój resurs (ustalony okres zdolności użytkowej urządzenia), zaś kiedy go przekroczy… Cóż, nie kończy się to dla nich za dobrze. Tym samym SA Corp. postanawia utworzyć specjalny wydział serwisujący zajmujący się odzyskiwaniem Giftii, które przekroczyły swój czas działania. Główny bohater, Tsukasa Mizugaki, to nowy pracownik wspomnianej filii – zostaje on przydzielony do pracy w zespole z androidem o imieniu Isla.

Opinia: Wygląda przeuroczo ^^ Czyżby się szykował romans między człowiekiem a androidem? Albo wyciskający łzy dramat? Ogromnie mnie ciekawi co z tego wyjdzie, ponieważ anime robi naprawdę sympatyczne wrażenie, a nie obraziłabym się za dobrą obyczajówkę, która zapełniłaby mi pustkę po Shigatsu wa Kimi no Uso.

Kyoukai no Rinne
Tytuł: Kyoukai no Rinne
Premiera: 4 kwietnia 2015
Filmik: PV

Licealistkę Sakurę Mamiya jako dziecko podstępem zwabiono by zajrzała do zaświatów – od tamtego czasu dziewczyna widzi duchy oraz inne nadnaturalne stworzenia. Biorąc pod uwagę jej spokojny i ułożony charakter, fakt, że zawsze nieobecny kolega z klasy, Rinne Rokudou, okazuje się dorabiać na boku jako shinigami (bóg śmierci) nie robi na niej zbyt dużego wrażenia. Pomaga on zagubionym duszom powrócić do cyklu reinkarnacji, jednak pomimo talentu i płynącej w żyłach krwi shinigami, jest okropnie biedny, przez co często zmuszony jest polegać na wsparciu Sakury – pieniężnym i nie tylko – w rozwiązywaniu zleconych mu zadań.

Opinia: Oldschoolowa seria rozplanowana na 25 odcinków od Rumiko Takahashi, autorki InuYashy. Więcej Kaito Ishikawy to zawsze plus, a samo anime myślę, że sprawdzę – w końcu jak coś jest podpisane gatunkami: komedia, romans, shounen, supernatural, to jakby krzyczało „seria dla mnie!!” ;) Nie wiem jak tego typu tytuł wypadnie w aktualnych czasach (wygląda na coś, co raczej wyszłoby tak z 10 lat temu), ale mam nadzieję, iż będzie dobry ^^

Ame-iro Cocoa
Tytuł: Ame-iro Cocoa
Premiera: 5 kwietnia 2015
Filmik: PV

Aoi Tokura to zwyczajny student mający zły dzień. Zły dlatego, że jadąc w pociągu jakiś przystojniak zwyzywał go od brzydali. Idąc ulicą natyka się na małą i przytulną kawiarenkę, Rainy Color, idealnie nadającą się na schronienie od padającego właśnie deszczu. Chłopak postanawia zacząć tam pracę na pół-etatu – spotka przez to wielu różnych ludzi, a jego życie stanie się dużo bardziej zabiegane, ale jednocześnie dużo radośniejsze!

Opinia: Moja pierwsza myśl: o co chodzi z tą obsadą??? Tyle znanych nazwisk w jakiejś kilkuminutówce? Cute boys doing cute things i nie zajmie mi obejrzenie tego nawet 5 min? Kimże ja jestem, żeby odmawiać? xD

Hello!! Kiniro Mosaic
Tytuł: Hello!! Kiniro Mosaic
Premiera: 6 kwietnia 2015
Filmik: PV#1, PV#2, PV#3

Drugi sezon “Kiniro Mosaic” – opis pierwszej serii:
Opowieść o 15-letniej Shinobu Oomiyi, Japonce, która przez kilka ostatnich miesięcy żyła w Wielkiej Brytanii. Po powrocie do kraju, tęskni ona za spędzonym tam czasem. Któregoś dnia dostaje list z Wysp Brytyjskich od Alice, dziewczyny u której mieszkała w trakcie swojego pobytu za granicą. Wiadomość jest krótka, acz treściwa: Shinobu, przyjeżdżam do Japonii! Komedia o japońsko-brytyjskich dziewczętach i ich przygodach.

Opinia: 2 sezon po dwóch latach… to naprawdę było takie dobre/popularne? Ot, kolejna historia o słodkich dziewczyneczkach (tym razem Japonkach i Brytyjkach) – przynajmniej tak mi się wydawało. Pamiętam, że sprawdzałam to anime i mnie nie powaliło, więc sequel tym bardziej dla mnie odpada.

Arslan Senki
Tytuł: Arslan Senki (The Heroic Legend of Arslan)
Premiera: 5 kwietnia 2015 [preair: 4 kwietnia 2015]
Filmik: CM#1, CM#2, CM#3, CM#4, CM#5, CM#6, CM#7, CM#8, PV

Stolicą dobrze prosperującego królestwa Pars jest Ecbatana, miasto pełne cudów i splendoru, rządzone przez niepokonanego, wzbudzającego postrach Króla Andragorasa. Arslan to młody i ciekawski książę Pars, który, pomimo starań, wydaje się nie mieć w sobie tego, co potrzeba by być dobrym królem, tak jak jego ojciec.
W wieku lat 14, Arslan wyrusza na swą pierwszą bitwę, w której traci wszystko co kochał. Gdy ustępuje przesiąknięta krwią mgła, oddając panowanie płomieniom i pożodze, chłopak na własne oczy ogląda upadek swego, niegdyś pełnego chwały, królestwa. Jednakże bycie władcą leży w jego przeznaczeniu, a pomimo trudności, z którymi przyjdzie mu się mierzyć, musi on wyruszyć w podróż, by odzyskać to, co utracił.

Opinia: I to jest COŚ – przez duże C! Ekranizacje fantasy, w których macza palce Hiromu Arakawa (FMA) chyba są po prostu skazane na rozmach i epickość ;) Jako jej fanka (choć całość oparta jest na powieści innego autora) ostrzę sobie na ten tytuł pazurki już od dawna i mam szczerą nadzieję, że seria sprosta oczekiwaniom ^^ Do tego UVERworld robi opening – już tak dawno ich nie słyszałam w żadnym anime – a obsada wygląda zachęcająco :D

Show By Rock!!
Tytuł: Show By Rock!!
Premiera: 5 kwietnia 2015 [preair: 28 marca 2015]
Filmik: CM#1, CM#2, CM#3, CM#4, CM#5, PV#1, PV#2

MIDICITY, muzyczna metropolia. Kocia-dziewczyna Cyan zostaje zwerbowana przez prezes agencji muzycznej, Maple Arisugawe. Następnie poznaje króliczą prymuskę Chuchu, uzależnioną od internetu, posiadającą psie atrybuty Retoree oraz owco-podobną kosmitkę Moe. Razem tworzą one zespół o nazwie „Plasmagica”, którego celem jest podbić świat! Jednakże droga do jego osiągnięcia będzie długa i wyboista, a utrzymanie pogody ducha okaże się trudniejsze, niż się to wydaje. Walcząc z innymi, dziwnymi grupami, Plasmagica powoli będzie zyskiwała doświadczenie stając się coraz lepszą formacją. Na końcu zaś zostanie siłą napędową muzycznego przemysłu MIDICITY… przynajmniej taki jest plan, a jak będzie naprawdę?

Opinia: Fabuła brzmi jak pokręcony stek bzdur sklecony tylko po to, by móc pokazywać występy słodkich bohaterek/ów (hello zwierzęce atrybuty~~) – czyli standard. Ale ale! Obsada jest naprawdę interesująca – można to oglądać choćby dla piosenek Taniyamy :D (wokalista GRANRODEO) Przy sprzyjających wiatrach rzucę okiem, bo kusi z muzycznej perspektywy ^^

Diamond no Ace Second Season
Tytuł: Diamond no Ace: Second Season (Ace of Diamond: Second Season)
Premiera: 6 kwietnia 2015
Filmik: brak

Drugi sezon „Diamond no Ace” – opis pierwszej serii:
Opowieść ta śledzi losy Eijuna Sawamury, miotacza, który dołącza do szkoły posiadającej elitarną drużynę baseballową ze wspaniałym łapaczem Kazuyą Miyukim na czele. Razem z resztą ekipy, poprzez determinację oraz ciężką pracę, stara się on sięgnąć po legendarne mistrzostwo Koushien.

Opinia: A to mi zrobili na złość! :P Zostawiłam sobie poprzedni sezon na gdzieś około połowie i planowałam go przemaratonować jak już się skończy, a tu wyskakują z informacją, że będzie sequel :P Ogółem Dia to niezła sportówka, która początkowo nie zrobiła na mnie zbyt dobrego wrażenia, ale później przekonała do siebie świetną ekipą postaci, gdy za namowami postanowiłam dać jej drugą szansę. Tak więc news ten jest miłym zaskoczeniem :)

Hibike! Euphonium
Tytuł: Hibike! Euphonium
Premiera: 8 kwietnia 2015 [preair: 28 marca 2015]
Filmik: PV, CM#1, CM#2

Kumiko Oumae jako gimnazjalistka należała do szkolnej orkiestry dętej, więc rozpoczynając liceum postanawia rzucić okiem na salę orkiestry w nowej placówce i zobaczyć czy może kontynuować tu swoją pasję. Chodzące do jej klasy Hazuki oraz Sapphire także postanawiają się przyłączyć, jednak na miejscu bohaterka widzi koleżankę ze swojej starej szkoły, Reine, i nie wie co z tym faktem zrobić, ani jaką decyzję podjąć w kwestii zapisania się do orkiestry, gdyż ciągle pamięta pewne zajście pomiędzy nią a Reiną na zawodach muzycznych w gimnazjum.

Opinia: Obowiązkowy tytuł od Kyoto Animation w nowym sezonie to tym razem seria muzyczna. Aż chciałoby się powiedzieć: skąd my to znamy :P Jednak Hibike! Euphonium, w przeciwieństwie do K-ON!’a, postawiło na orkiestrę dętą, a nie zespół rockowy. Czy fabuła skupiająca się na piciu herbatki i jedzeniu ciastek się powtórzy jest niewiadome, ale jeśli tak, to obiecuję, że sama jakimś ciastkiem rzucę w monitor :P Nie jestem co prawda fanką tego typu muzyki, ale ciekawi mnie co z tego wyjdzie.

Gintama 2015
Tytuł: Gintama° (2015)
Premiera: 8 kwietnia 2015
Filmik: Trailer#1, Trailer#2

Nowa seria o byłym samuraju, Gintokim Sakacie, który zajmie się każdą pracą, jeśli tylko zapłata będzie odpowiednia. Sęk w tym, że ciężko taką znaleźć, gdy feudalna Japonia zostaje najechana przez kosmitów, po ulicach panoszą się wszelkiego rodzaju dziwactwa, miastem rządzi yakuza, a żeby tego było mało, noszenie miecza jest surowo karane.

Opinia: Chyba nie ma nikogo, kto nie słyszał o Gintamie – chyba najpopularniejszej parodii… tak naprawdę wszystkiego co się da xD Osobiście jej jeszcze nie oglądałam, bo na chwilę obecną ilość odcinków jest dla mnie faktem zaporowym (dość, że się na One Piece’a porwałam ;P), ale nasłuchałam się tyle dobrego na jej temat, że pewnym jest, iż fani już szaleją nie mogąc się doczekać 8 kwietnia :)

Triage X
Tytuł: Triage X
Premiera: 9 kwietnia 2015 [preair: 29 marca 2015]
Filmik: PV

Szpital ogólny Mochizuki szczyci się najlepiej wykwalifikowanymi (i hojnie obdarowanymi przez naturę) pielęgniarkami w mieście. Dni panie te spędzają zwalczając choroby, zaś po godzinach walczą na zgoła innym froncie – pod przywództwem dyrektora szpitala spora ilość personelu oraz miejscowych nastolatków tworzy grupę najemnych zabójców, obierających sobie za cel „raka”, który toczy dzisiejsze społeczeństwo – wypaczonych i niegodziwych indywiduów nie zasługujących na nic poza szybkim „uśnięciem” z powierzchni Ziemi.

Opinia: Plakat się nie kryje z tym o co tak naprawdę chodzi w tej serii, to i ja też kryć się nie będę, że oglądać tego nie mam zamiaru.

Punchline
Tytuł: Punchline
Premiera: 10 kwietnia 2015
Filmik: PV#1, PV#2, PV#3

Historia Yuuty Iridatsu, którego ciało zostało rozdzielone od duszy. Anime reklamowane jest pod hasłem: „Gdy zobaczy bieliznę, ludzkość ulegnie zniszczeniu!?”

Opinia: Bardzo ładny plakat! …i to by było na tyle jeśli chodzi o moje dobre odczucia ;p Oczy mi krwawią od ilości panty-shotów w PV, ale w sumie po takim sloganie reklamowym trudno spodziewałam się czegoś innego. MAPPA znów pojechała z jakimś wariactwem – tym razem wariactwem nie dla mnie.

Urawa no Usagi-chan
Tytuł: Urawa no Usagi-chan
Premiera: 10 kwietnia 2015
Filmik: brak

Opowieść pokazująca radosne i beztroskie życie ośmiu licealistek: Usagi, Tokiwy, Minami, Sakury, Midori, Kojiki, Saiko oaz Misono, mieszkających w mieście Urawa-ku, w prefekturze Saitama.

Opinia: 5-minutówka mająca reklamować miasto Urawa w Japonii. Raczej nic zasługującego na uwagę z perspektywy przeciętnego Europejczyka.

Etotama
Tytuł: Etotama
Premiera: 9 kwietnia 2015 [preair: 10 marca 2015]
Filmik: PV#1, PV#2, PV#3, PV#4

Poznajmy Nya-tana, kotkę z chińskiej astrologii, pragnącą stać się członkiem Chińskiego Zodiaku. Jest ona bardzo prostoduszną istotką, która cierpi na utratę pamięci i stara się ze wszystkich sił, nie raz robiąc dziwne i nieprzemyślane rzeczy, by spełnić swoje marzenie o dołączeniu do Zodiaku. Pewnego dnia spotyka Takeru Amato, licealistę mieszkającego samotnie w dzielnicy Akihabara i postanawia przeprowadzić się do jego domu (oczywiście pasożytując na nim ile się da). Krok po kroczku, zbliża się ona do swojego celu.

Opinia: Dwa pierwsze PV wyglądają bardziej jak trailer do jakiejś gry-bijatyki, a nie anime ^^” Ale trzeba im przyznać, że jak na taką ilość 3D, wygląda to całkiem ładnie (czyżby Japonia zrobiła krok do przodu ku dobrej animacji komputerowej w anime?) – jest naprawdę płynnie i naturalnie. Szczególnie twarze wyszły sympatycznie, bo o dziwo nie mają tego standardowego dla CGI… chłodu/braku emocji… nie wiem jak to nazwać – te w Etotamie są po prostu „żywe”. Mimo to raczej ominę, bo jest w tym sezonie sporo bardziej interesujących tytułów pod względem fabularnym.

Nisekoi season 2
Tytuł: Nisekoi:
Premiera: 10 kwietnia 2015
Filmik: CM

Drugi sezon “Nisekoi” – opis pierwszej serii:
Raku Ichijou to przeciętny licealista. Przy okazji jest też jedynym dziedzicem Rodziny Shuei-gumi, członków Yakuzy. Dziesięć lat temu chłopak złożył w sekrecie przysięgę z pewną dziewczyną – obiecali sobie, że „wezmą ślub, gdy uda im się ponownie spotkać”. Od tamtego czasu Raku nigdy nie rozstał się z wisiorkiem jaki zostawiła mu tajemnicza ukochana.
Wtem pewnego dnia do klasy chłopaka przenosi się piękna dziewczyna o imieniu Chitoge Kirisaki. Ich kompatybilność jest gorzej niż zła i nie było chwili, kiedy ich interakcje nie doprowadziłyby do kłótni. Jednak z powodu dziwnego obrotu zdarzeń Raku i Chitoge zgadzają się udawać, że są kochającą się parą. Nawet mimo tego, że serce chłopaka bije dla jego innej koleżanki z klasy, Kosaki Onodery.

Opinia: Nisekoi to kontrowersyjny temat. Anime bardzo mi się podobało – komedia romantyczna od Shafta to coś niecodziennego, ale mnie kupili. Później przysiadłam do mangi i… cóż, zaczęły się schody. Przy tej serii naprawdę ciężko pozbyć się wrażenia, że jest ona jednym wielkim fillerem – toż gdy czytelnicy dostają choćby ochłapy fabuły po roku rozdziałów pełnych absolutnie bezcelowej komedii, reagują tak, jakby co najmniej byli konającym na pustyni, który magicznie zdobył kilka kropel wody :P Mimo to oglądać będę na pewno – jest w końcu szansa, że adaptacja będzie bardziej spójna. No i może wreszcie doczekam się wydania soundtracku ^^” Raku x Chitoge all the way~! xD

Sidonia no Kishi Daikyuu Wakusei Seneki
Tytuł: Sidonia no Kishi: Daikyuu Wakusei Seneki (Knights of Sidonia: Battle for Planet Nine)
Premiera: 11 kwietnia 2015 [preair: 23 listopada 2014]
Filmik: CM#1, CM#2, PV

Drugi sezon “Sidonia no Kishi” – opis pierwszej serii:
Minęło tysiąc lat odkąd Gauna, dziwna rasa obcych, nie korzystająca z żadnej znanej ludziom metody komunikacji, zniszczyła Układ Słoneczny. Cząstce ludzkiej populacji udało się jednak zbiec za pomocą ogromnych „statków nasion”, jak Sidonia, które pozwoliły im podtrzymać istnienie gatunku w trakcie długiego dryfowania w kosmosie. Nagate Tanikaze to młody chłopak wychowany głęboko w czeluściach statku. Podejmuje się on szkolenia na pilota gigantycznych robotów znanych jako Gardes (fr. obrońcy, strażnicy), a wkrótce zostaje mu powierzona legendarna jednostka o nazwie Tsugumori. Nagate oraz reszta pilotów codziennie narażają swoje życia w bitwach przeciwko Gaunie – walce o przetrwanie ludzkości!

Opinia: Mechy, czyli coś przez co od razu podchodzę do tytułu z odpowiednią dozą sceptycyzmu, a do tego cała seria zrobiona animacją komputerową… No nie wiem, jakoś to do mnie nie trafia. Tzn. robienie w 3D kosmicznego s-fa nie jest złym pomysłem, ale osobiście nie lubię, gdy postacie także są tworzone tą techniką. Zupełnie nie moje klimaty. Mimo to zwracam uwagę, że pierwsza seria zebrała nawet niezłe oceny.

Uta no Prince-sama 3 Maji Love Revolutions
Tytuł: Uta no Prince-sama Maji Love Revolutions
Premiera: 5 kwietnia 2015 [preair: 27 marca 2015]
Filmik: brak

Trzeci sezon “Uta no Prince-sama Maji Love 1000%”:
Haruka Nanami pracuje jako podwładna Shininga, dyrektora tej samej agencji muzycznej, która wypromowała ST☆RISH oraz grupę QUARTET NIGHT. Wraz z nadchodzącym międzynarodowym mityngiem sportowym, poszukiwani są artyści, którzy wystąpią na ceremonii otwarcia – fakt ten wywołuje zaciekłą rywalizację między poszczególnymi idolami.

Opinia: Wierzcie mi, wiadomość o trzecim sezonie UtaPri rozbroiła mnie bardziej niż was xD No bo… jakim cudem? Ok ok, wiem, że fujoshi robią swoje, ale… ech, to będzie zabawne xD Ogólnie rzecz ujmując seria ta jest moim guilty pleasure – co z tego, że jest to absolutnie idiotyczne i nie ma ani krzty sensu? Właśnie przez to tak niesamowicie mnie bawi, a i trafi się czasem fajna piosenka (nieee, definitywnie gromadka biszów nie ma tu nic do rzeczy :P). Raczej nie będę oglądać na bieżąco – pewnie przemaratonuję całość (jak drugi sezon) kiedy trafi mi się jakiś gorszy dzień :)

Yamada-kun to 7-nin no Majo tv-s
Tytuł: Yamada-kun to 7-nin no Majo
Premiera: 12 kwietnia 2015 [preair: 14 marca 2015]
Filmik: CM#1, CM#2, CM#3, PV

Ryuu Yamada to drugoklasista z Liceum Suzaku. Zawsze spóźnia się do szkoły, śpi na lekcjach, a o ocenach naszego bohatera lepiej nie wspominać. Jego życie to jedna, wielka nuda! Piękna Urara Shiraishi to całkowite przeciwieństwo Yamady – najmądrzejsza uczennica w całej placówce. Pewnego dnia ich codzienna egzystencja wywraca się do góry noga, kiedy dwójka ta zamienia się ciałami!
Z czasem okazuje się, iż nie jest to jedyne tajemnicze zjawisko, które przydarzyło się w ich szkole. Idąc za sugestią wiceprzewodniczącego Samorządu Szkolnego, Toranosuke Miyamury, postanawiają wskrzesić Klub Badań nad Zjawiskami Paranormalnymi – tak zaczyna się polowanie na „czarownice”, których moc ujawnia się poprzez pocałunek!

Opinia: Fani Miki Yoshikawy w końcu się doczekali :D Jej prace z jakiegoś powodu zawsze przerabiano na dramy (jak to miało miejsce z Yankee-kun to Megane-chan oraz właśnie Yamada-kun to 7-nin no Majo), a nie anime, jednak po sukcesie krótkiego spotu oraz OVA podjęto decyzję o wyprodukowaniu pełnej serii ^^ Osobiście mangę czyta mi się bardzo dobrze – humor jest genialny i jeśli uda im się go przełożyć na ekrany telewizorów, nie mogę prosić o lepszy prezent :) Czeka nas naprawdę sympatyczna komedia romantyczna z wątkiem paranormalnym (czyli to, co tygrysy lubią najbardziej)!

High School DxD BorN
Tytuł: High School DxD BorN
Premiera: 4 kwietnia 2015 [preair: 15 marca 2015]
Filmik: PV#1, PV#2

Trzeci sezon “High School DxD” – opis pierwszej serii:
Historia obraca się wokół Isseia Hyoudou, trochę przygłupiego i zboczonego ucznia drugiej klasy liceum, zamordowanego na swojej pierwszej randce, warto dodać, przez dziewczynę, która na ową schadzkę z nim poszła. Chłopak przechodzi reinkarnację i staje się diabłem, tym samym skazując się na bycie podwładnym Riasu, wysoko-poziomowego diabła, a jednocześnie najpiękniejszej dziewczyny w szkole.

Opinia: No cóż, kobiety mają 3 sezon UtaPri, to męska część populacji dostała 3 sezon popularnej ecchi haremówki. PS: Yuki Kaji radośnie śpiewający w drugim PV „cycki, cycki smoook~~” morduje resztki mojego zdrowia psychicznego :P

Kekkai Sensen
Tytuł: Kekkai Sensen (Blood Blockade Battlefront)
Premiera: 5 kwietnia 2015 [preair: 21 marca 2015]
Filmik: PV#1, PV#2, PV#3, CM#1, CM#2

Pewnego dnia Nowy York zostaje pochłonięty przez tajemniczą mgłę, przez co staje się miejscem łączącym nasz świat z zaświatami. Równowagę w tej nowej rzeczywistości chroni sekretne stowarzyszenie znane pod nazwą Libra. Leo, fotograf i dziennikarz, który właśnie przybył do miasta, niespodziewanie otrzymuje zaproszenie by wstąpił w ich szeregi.

Opinia: Nie mogę pozbyć się wrażenia, że seria ta jest mieszanką Tokyo ESP z Darker than Black oraz klimatem Durarary! ;) Wygląda bardzo ładnie (BONES się postarało), a i opening od Bump of Chicken (nie pamiętam kiedy ostatni raz robili op do anime!) brzmi sympatycznie. Definitywnie mocniejsza i mroczniejsza propozycja wiosny – podoba mi się to co widzę na trailerach.

Mikagura Gakuen Kumikyoku
Tytuł: Mikagura Gakuen Kumikyoku
Premiera: 7 kwietnia 2015 [preair: 29 marca 2015]
Filmik: CM, PV

Eruna Ichinomiya, marząca o słodkim i uroczym szkolnym życiu, rozpoczyna naukę w prywatnej placówce z internatem – Mikagura. W szkole tej każdy klub zajmujący się kwestiami kulturowymi (sztuką, literaturą, etc.) nominuje reprezentanta, który będzie walczył z „wybrańcami” innych kółek zainteresowań korzystając z pewnych unikalnych mocy! Jak poradzi sobie Eruna, jakimś cudem wybrana na reprezentantkę swojego klubu?!

Opinia: Ooo obstawiam, że moimi ulubieńcami będą naburmuszony blondi, niby-charyzmatyczny-niby-zakręcony megane oraz poważna, ciemnowłosa ojou-sama. Ogółem bardzo to-to ładne/urocze jest ^^ Podoba mi się też fakt, że na plakacie jest prawie równa ilość tak chłopaków jak i dziewcząt – chcę więcej takich tytułów, które nie skłaniają się ku przewadze jednej płci!! Dodaję do listy „do sprawdzenia” licząc, że Mikagura okaże się czarnym koniem sezonu ;)

Gunslinger Stratos The Animation
Tytuł: Gunslinger Stratos: The Animation
Premiera: 4 kwietnia 2015
Filmik: Trailer, PV#1, PV#2, CM#1, CM#2, CM#3

W 22 wieku wyspa, którą kiedyś zwano Japonią, nazywana jest „Siedemnastym Dalekowschodnim Okręgiem Zarządzającym Imperialnego Miasta”. Ludzie prowadzą tu spokojne, proste życie, jednak sielanka kończy się, gdy choroba zwana „delgacją” zaczyna atakować społeczeństwo. Zainfekowani nią ludzie bez żadnego ostrzeżenia nagle rozsypują się w proch. Zaraza powoli niszczy świat…
Zwyczajny uczeń, Tooru Kazasumi, wplątany w konflikt z innym światem, nazywanym „Granicą S” (Stratos), zmuszony jest zmierzyć się ze swoim „alternatywnym ja”.
Między dwoma światami wybucha wojna.

Opinia: Adaptacja gry od Square Enix. Tła wyglądają naprawdę ładnie, ale tego samego nie mogę powiedzieć o projekcie postaci. Przy okazji Gen Urobuchi macza w tym place – odpowiada za „rozplanowanie serii” jakkolwiek to rozumieć. Nie czuję się porwana – naparzanka między dwoma alternatywnymi rzeczywistościami wypali w formie gry akcji, ale anime? Kiedy przydała by się jakaś porządna fabuła, a nie pretekst do wielkiej rozwałki? Nope, nie widzę tego.

Fate stay night Unlimited Blade Works 2nd Season
Tytuł: Fate/stay night: Unlimited Blade Works 2nd Season
Premiera: 5 kwietnia 2015 [preair: 28 marca 2015]
Filmik: PV, CM#1, CM#2

Drugi sezon “Fate/stay night: Unlimited Blade Works” – opis pierwszej serii:
Wychowany przez tajemniczego maga po tragicznej śmierci rodziców, Shiro Emiya postanawia pomagać innym ludziom korzystając z całej, jakkolwiek małej, wiedzy magicznej jaką nabył od swojego adoptowanego ojca. Kiedy jednak chłopak przypadkiem ląduje w centrum potyczki pomiędzy dwoma potężnymi magami, jakimś cudem używa on zaklęcia, które sporo wykracza poza jego kompetencje, przyzywając tym samym piękną wojowniczkę Saber, aby ocaliła mu skórę. Chwila wytchnienia jaką dzięki temu uzyskuje jest jednak tylko pozorem. Shiro i Saber zostają wrzuceni w sekretny świat czarnej magii oraz morderczych wyzwań: wielką bitwę na śmierć i życie, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone, zwaną Wojną o Święty Graal. Nagrodą za zwycięstwo jest niewyobrażalna moc. Jednak czy tak niedoświadczony mag jak Shiro będzie w stanie przetrwać wystarczająco długo, by mieć choć małe szanse na zwycięstwo?

Opinia: Uuu nowy opening (Aimer „Brave Shine”) brzmi świetnie! Ogółem jest to definitywnie najbardziej wyczekiwana kontynuacja wiosny – ufotable znów szaleje, a pierwsza seria robiła równie dobre wrażenie co prequel Fate/zero. Aż chciało by się powiedzieć: NARESZCIE FSN dostało ekranizacje na jaką zasługuje ^^ Pierwszy sezon budował świat (oraz napięcie), zaś sequel zapowiada dużo więcej akcji i rewelacji fabularnych – 5 kwietnia to data zaznaczona na czerwono w moim kalendarzu!! :D Będzie Giiiiiiiiiiillllllll~~ ;>

Dungeon ni Deai wo Motomeru no wa Machigatteiru Darou ka
Tytuł: Dungeon ni Deai wo Motomeru no wa Machigatteiru Darou ka
Premiera: 4 kwietnia 2015
Filmik: PV#1, PV#2

Pod miastem Orario znajduje się ogromny labirynt powszechnie nazywany „Lochami”. Jego dziwna nazwa przyciąga ludzi marzących o ekscytujących przeżyciach, pragnących wykazać się honorem, czy mających nadzieję na romans z piękną dziewczyną. W tym mieście, gdzie mieszają się marzenia i pragnienia, nowy poszukiwacz przygód, Bell Cranel, doświadcza brzemiennego w skutki spotkania z małą Boginką Hestią.
Tak rozpoczyna się opowieść o chłopaku pragnącym stać się największym poszukiwaczem przygód oraz zabiegającej o wyznawców samotnej bogince – oboje pragną osiągnąć kiedyś swoje cele, a może przy okazji zdobyć też miłość?

Opinia: Ta seria jest dla mnie interesującym zaskoczeniem, ponieważ nie tak dawno temu wpadłam na nią szukając jakiejś mangi do poczytania. Dorzuciłam ją do listy „kiedyś przeczytam”, a tu proszę – robią anime :) „Czy to źle próbować poderwać dziewczynę w lochach?”, w skrócie DanMachi, czyli komediowa przygodówka z wątkiem miłosnym – może być nieźle. Klimatycznie wygląda bardzo RPG-podobnie, albo innymi słowy SAO-podobnie (że już nie wspomnę o Yoshitsugu Matsuoce w głównej roli aka seiyuu Kirito :P).

Baby Steps 2nd Season
Tytuł: Baby Steps 2nd Season
Premiera: 5 kwietnia 2015
Filmik: brak

Drugi sezon “Baby Steps” – opis pierwszej serii:
Eiitirou Maruo (E-Chan), to szkolny prymus, który pewnego dnia zaczyna narzekać na swoją tragiczną kondycję fizyczną. Na drodze znajduje ulotkę Klubu Tenisowego, po czym postanawia, że kiedyś tam wpadnie i zobaczy z czym to się je. Sport ten bardzo szybko oczarowuje chłopaka, który decyduje się spróbować w nim swoich sił – bez żadnego doświadczenia i z marną kondycją, bohater z poświęceniem ściga swój nowy cel.

Opinia: Nie lubię konkretnego romansu w sportówkach – hinty gdzieś na boku są urocze, jak np. HyuugaxRico z KnB, ale gdy jest on ujęty jako jeden z gatunków przy serii, to już dla mnie za dużo. W Baby Steps czegoś mi brakowało – niby anime nie było złe, ale nic mnie nie ciągnęło do oglądania i w końcu je sobie darowałam.

Ore Monogatari!!
Tytuł: Ore Monogatari!!
Premiera: 9 kwietnia 2015
Filmik: PV#1, PV#2

Takeo Gouda, pierwszoklasista w liceum. Waga: (około) 120kg; wzrost: (około) 2 metry. Spędza on sobie spokojnie dni w towarzystwie swojego popularnego wśród płci pięknej, acz gruboskórnego przyjaciela z dzieciństwa, Makoto Sunakawy. Pewnego poranka, w drodze pociągiem do szkoły, Takeo ratuje Rinko Yamato przed zboczeńcem. Czyżby był to początek wiosny w życiu naszego bohatera?

Opinia: Serię robi Madhouse w krescie z Chihayafuru (i tym samym reżyserem) ^^ Swoją drogą, niech zrobią kiedyś 3 sezon Chihayi, a nie!! :P Tytuł ten podobno jest świetną komedią i ogłoszono już, że dostał 24 odcinki. Co prawda „duży” bohater na plakacie to coś, czego jeszcze w shoujo nie widziałam (jak widać bisze nie mają romansów na wyłączność xD), ale właśnie dlatego warto na OM zerknąć – zmiana perspektywy to może najlepsze co ostatnimi czasy przydarzyło się temu gatunkowi pełnemu męczących cliché, przynajmniej taką mam nadzieję.

Ninja Slayer From Animation
Tytuł: Ninja Slayer From Animation
Premiera: 16 kwietnia 2015
Filmik: PV#1, PV#2

Dawno temu ninja byli bezwzględnymi pół-bogami rządzącymi Japonią. Niektórzy z nich popełnili zakazany akt hara-kiri, pieczętując swoje dusze w Świątyni Kinkaku, by w przyszłości mogli ulec odrodzeniu. Historia ta została przeinaczona i ukryta, zaś prawda miała zostać na zawsze zapomniana…
Przyszłość – świat rządzony przez cybernetyczne technologie oraz sieci elektroniczne. Nagle złowrogie dusze dawnych ninja zostają uwolnione, opanowując ciemne zakamarki Neo-Saitamy. Urzędnik Kenji Fujikido utracił w wojnie o wpływy między wskrzeszonymi duszami żonę i dziecko. Ocierając się o śmierć, Kenji zostaje opętany przez duszę tajemniczego ninja – dzięki temu udaje mu się uratować życie i stać się Zabójcą Ninja, Ponurym Żniwiarzem całkowicie oddanym zemście.

Opinia: Woah, lata nie słyszałam Boom Boom Satellites, ale stylu widzę nie zmienili – piosenka brzmi strasznie podobnie do „Easy Action„. Ogółem Trigger pojechał z kolejnym dziwactwem. Design ogólny i wygląd dziewczyn trochę się ze sobą gryzie w moich oczach, ale pewnie to celowy zabieg. Tak trochę zbyt amerykańsko jest to zrobione jak na moje gusta (i przez „amerykańsko”, nie mam na myśli „źle” – po prostu taki styl do mnie nie trafia).

Houkago no Pleiades
Tytuł: Houkago no Pleiades
Premiera: 10 kwietnia 2015
Filmik: PV#1, PV#2, CM

Subaru pewnego dnia odkrywa, że jej najlepsza przyjaciółka, Aoi, należy do grupy czarodziejek, które zbierają fragmenty magicznego silnika by za jego pomocą odesłać małego kosmitę do jego domu, gwiezdnej gromady Plejad. Drobny Plejadnianin zaprasza dziewczynę by została członkinią tego „kołka pozalekcyjnego” i pomogła im dokończyć zadanie.

Opinia: Oglądałam serię OVA i HnP to naprawdę urocze magical girls o dziewczynkach latających na „miotłach” wydających odgłosy silników samochodowych xD Słychać wkład Subaru w tę produkcję (bo właśnie oni oraz Gainax odpowiadają za to anime) :) Ogółem słowo „subaru” oznacza z japońskiego właśnie „Plejady” (stąd gwiazdki na logo firmy ^^), co sprawia, że cała seria zaiste kręci się wokół Subaru: Subaru-bohaterki oraz Subaru-gwiazd – niezły sposób na reklamę ;p Ciekawi mnie jak rozszerzą pomysł z OVA (4x5min).

Yahari Ore no Seishun Love Comedy wa Machigatteiru Zoku
Tytuł: Yahari Ore no Seishun Love Comedy wa Machigatteiru. Zoku
Premiera: 3 kwietnia 2015 [preair: 28 marca 2015]
Filmik: PV#1, PV#2

Drugi sezon “Yahari Ore no Seishun Love Comedy wa Machigatteiru.” – opis pierwszej serii:
Ta komedia romantyczna obraca się wokół aspołecznego licealisty Hachimana Hikigayi prezentującego dość pokręcony światopogląd – oczywiście chłopak nie ma przyjaciół ani tym bardziej dziewczyny. Widząc swoich kolegów z klasy podekscytowanych rozmowami o ich nastoletnich życiach mruczy pod nosem, że są bandą kłamców. Zapytany o swe plany i aspiracje odpowiada, iż na pewno nie marzy mu się żadna praca. W końcu nauczyciel zmusza go do przyłączenia się do Klubu Wolontariuszy, zajmującego się pomaganiem ludziom. Traf chce, że członkinią owej dziwnej organizacji jest najpiękniejsza dziewczyna w szkole, Yukino Yukinoshita.

Opinia: Naczytałam się jakie to-to jest dobre, więc kiedyś z głupoty skombinowałam sobie pierwszy sezon i… obejrzałam go w 2 dni – Oregairu to naprawdę niezła komedia z genialnym głównym bohaterem. To właśnie dla niego – jego durnych komentarzy oraz ogólnej aspołeczności siedzimy przed monitorem szerząc zęby w głupim uśmiechu ;) Druga seria to pewnik na mojej liście, ale dopiero gdy ukaże się całość. Bardzo fajnie oglądało mi się w ten sposób jedynkę i tak samo chciałabym przemaratonować sobie sequel ^^


To były serie TV, a teraz rzućmy okiem na OVA i filmy pełnometrażowe.

Tsubasa to Hotaru06/03/15 – co to ma być? Cztery króciusieńkie odcineczki? To już zeszłoroczny special był dłuższy :( Ogółem manga jest uroczym szkolnym shoujo z fajnymi bohaterami (ostatnio ją odkryłam i przyjemnie mi się ją czyta ^^), dlatego chętnie usłyszałabym newsa o czymś dłuższym, no ale cóż.
Shouwa Genroku Rakugo Shinjuu: Yotarou Hourou-hen06/03/15 – opis brzmi bardzo ciekawie (były skazaniec chce zostać uczniem pisarza), plus jest to josei, plus na jesień ma wyjść seria tv. Do sprawdzenia w wolnej chwili.
Hitsugi no Chaika OVA10/03/15 – wszyscy Ci, którzy przegapili OVA do Chaiki mogą ten fakt skorygować, bo jest już dostępna wersja z napisami :) Wydarzenia w tym specialu dzieją się jeszcze w czasach pierwszego sezonu.
Yamada-kun to 7-nin no Majo OVA15/05/15 – 2 odcinek OVA. Nie wiem co w sumie miałby przedstawiać, skoro będzie chyba jeszcze wtedy leciała seria tv, no ale kimże jestem, żeby narzekać na ilość dodatkowych epizodów Yamady? :)
Free!: Eternal Summer Special18/03/15 – jeśli premierę OVA do Free!ES także przespaliście (ciężkie do wykonania mając konto na tumblrze, ale biorę pod uwagę taką możliwość), także można już sobie obejrzeć ten czysto komediowy odcinek. Trzeba skorzystać z okazji, skoro już więcej chłopaków z Iwatobi nie zobaczymy.
Nekota no Koto ga Ki ni Natte Shikatanai.22/03/15 – ostatnio tego typu promocyjne pojedyncze odcinki do serii shoujo chyba robią się popularne. Historia tej tutaj opowiada o przygodach Mikiko, która widzi twarz swojego popularnego kolegi z klasy jako kocią mordkę ;)
Aki no Kanade22/03/15 – tegoroczna propozycja z Anime Mirai (coroczny festiwal młodych animatorów zwieńczony krótkimi anime z różnych studiów – to właśnie na potrzeby AM np. stworzono Death Billiards, OVA będące podstawą pod serię Death Parade) o dziewczynie, która chce być bębniarzem taiko.
Ongaku Shoujo22/03/15 – kolejna pozycja z Anime Mirai o dziewczynach lubiących śpiewać.
Nisekoi OVA03/04/15 – ekranizacja rozdziałów 81 i 105.5, czyli dwóch fanservice’owych chapterów związanych z kąpielą.
Shingeki no Kyojin: Kuinaki Sentaku09/04/15 – czyli dokończenie prequela o młodszym Erwinie i Levim. Definitywnie muszę też przeczytać mangę, bo jakoś nie było mi to póki co po drodze…
Magi: Sinbad no Bouken17/04/15 – ostatni odcinek o przygodach młodego Sinbada. Już zacieram rączki, bo jak wyjdzie, to sobie wreszcie obejrzę całość ^^
Ookami Shoujo to Kuro Ouji OVA24/04/15 – kolejny dowód na to, że jestem masochistką :P Unarzekałam się na tą serię niepojęcie, a pewnie i tak obejrzę ten durny special :P
Fate/kaleid liner Prisma☆Illya 2wei! OVA25/04/15 – nie wiem czego się spodziewać (albo wręcz wiem aż za dobrze ^^”), ale zapewne sprawdzę jako zapychacz przed drugą częścią drugiego sezonu.
Kurage no Shokudou04/15 – po opisie wygląda na dość ciężką obyczajówkę (chłopak udaje, że stracił pamięć; zmarł mu jego brat bliźniak).
Shigatsu wa Kimi no Uso OVA15/05/15 – anime jest [świetną] serią zakończoną (ekranizuje całość mangi), dlatego ciekawi mnie co będzie w tym OVA. Nie zmienia to faktu, że będę miała na nim napady feelsów :(
Suisei no Gargantia: Meguru Kouro, Haruka04/04/15 – ostatnio obejrzałam sobie pierwszy odcinek (trwa aż godzinę!) i znów odpłynęłam w bajkowy świat Gargantii. Nie mogę się doczekać kontynuacji, szczególnie, że poprzedni ep kończy się cliff-hangerem!
Kyoukai no Kanata Movie: I’ll Be Here – Kako-hen14/03/15 – recap serii tv
Kyoukai no Kanata Movie: I’ll Be Here – Mirai-hen25/04/15 – i tu jest ta część, która mnie bardziej interesuje, ponieważ dzieje się w rok po wydarzeniach z anime :) Akurat należę do tych, którym seria ta się podobała, więc z chęcią obejrzę sequel.


Kooonieeeeec~~ 5 dni spędziłam nad tą notką i nie ma lepszego uczucia, niż ją wreszcie skończyć xD Podsumowując więc pokrótce moje typy, definitywnie czekam na: Owari no Seraph, Plastic Memories, Kyoukai no Rinne, Arslan Senki, Yamada-kun to 7-nin no Majo, Mikagura Gakuen Kumikyoku oraz Dungeon ni Deai wo Motomeru no wa Machigatteiru Darou ka; plus sequele: Nisekoi:, Fate/stay night: Unlimited Blade Works 2nd Season i Yahari Ore no Seishun Love Comedy wa Machigatteiru. Zoku. Samo to zagwarantuje mi rozrywki na więcej czasu niż będę mogła go poświęcić na oglądanie, nie mówiąc już o innych tytułach, które też brzmią ciekawie. Oj, bogato w tym sezonie, bogato ^^

Opuszczając zaś tematy anime przepraszam, że znów będę monotematycznie narzekać, ale… maagiiisteeerkaaaa ;_______; Dlaczego pisanie pracy dyplomowej to taka droga przez mękę? Myślę, że Ci, którzy wymyślali funkcjonowanie wyższego systemu edukacji, nie do końca przemyśleli ten element :P Albo to ja jestem zbyt przyziemnym człowiekiem by doceniać te wszystkie akademickie bzdety i wzniosłości. Póki co jednak wmawiam sobie, iż chora przecież pisać nie będę i bezwstydnie ignoruję uczelnię xD Szkoda tylko, że spokojny wypoczynek jest poza zasięgiem, bo mam remont w domu i ekipa zachowuje się co najmniej tak, jakby chciała mi go zburzyć, a nie ulepszyć :P I to codziennie od 7 rano! Mam za darmo naukę spania w ekstremalnych warunkach – teraz to już nawet inwazja obcych koło mojego łóżka by mnie nie obudziła :] Wieczorami zaś ostro z rodziną nadrabiamy filmowe zaległości – muszę przyznać, że Oscarowe propozycje z tego roku okazały się zaskakująco przyjemne! Gra Tajemnic, Teoria Wszystkiego, Niezłomny, Tajemnice Lasu. Te 4 były naprawdę dobre ^^ Interstellar taki so-so – niezły, ale męczy na dłuższą metę i nie wiem do końca skąd te zachwyty. Natomiast Whiplash już absolutnie mi się nie podobał.

W każdym bądź razie koniec tego paplania – nie będę was już dłużej zatrzymywać :) Mamy wiosnę za oknem! Zaś za tydzień będzie też wiosna na monitorach – na co czekacie? Co typujecie na potencjalny hit? Co może okazać się zaskoczeniem sezonu? Podzielcie się swoimi przemyśleniami jeśli macie na to ochotę, ja natomiast zmykam rozmówić się z moim przeziębieniem i delikatnie wytłumaczyć mu, że jego obecność nie jest mile widziana ;D

anime spring 15 2

Cheers~! :*

About Shouri

English philologist | A girl in her 20s | Polish | INTJ | Bookworm | Gamer | Shipper | Anime watcher | Manga reader | Sci-Fi Fantasy geek | Volleyball fan | Always sleepy, almost always optimistic, grumpy at times, enjoys writing as a pastime :)

Posted on 26 marca 2015, in Anime, Zapowiedzi and tagged , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Bookmark the permalink. 24 Komentarze.

  1. Kolejny sezon zbliża się i jak widać ma sporo do zaoferowania.

    Denpa Kyoushi – zainteresował mnie ten tytuł. NEET który zaczął pracować w szkole, to całkiem oryginalny pomysł. No i graficznie seria mi się podoba.

    Owari no Seraph – mroczny klimat, wampiry i ładna grafika. Na razie wydaje się ze z tej serii może powstać coś naprawdę dobrego.

    Plastic Memories – wygląda bardzo zachęcająco i też jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Najbardziej jednak chciałbym aby to był romans+dramat(moja ulubiona kombinacja).

    Hello!! Kiniro Mosaic – pierwszy sezon był naprawdę fajny i dobrze się przy tym bawiłem. A dlaczego ta seria dostała drugi sezon? Fanów „słodkich dziewczynek jest całkiem sporo. Poza tym ta seria była naprawdę dobra jak na ten gatunek.

    Arslan Senki – Zapowiada się naprawdę dobra fantastyka. Na pewno obejrzę.

    Hibike! Euphonium – tytuł od KyoAni, to bardzo dobra wiadomość. Jeszcze nie wydali produkcji, która by mi się nie podobała. Więc i tą będę oglądał.

    Nisekoi – tu napisze tylko że jestem fanem mangi, więc na pewno obejrzę.

    Uta no Prince-sama Maji Love Revolutions – tego się nie spodziewałem. Myślałem ze poprzedni sezon to już całkowite domknięcie historii. Jestem jednak zadowolony z tej informacji. Świetnie się bawiłem przy pierwszym oraz drugim sezonie, więc i trójkę obejrzę. No i muzyka mi się w tym tytule naprawdę podoba.

    Yamada-kun to 7-nin no Majo – Lubię fajne komedie romantyczne więc obok tego tytułu nie mogę przejść obojętnie.

    High School DxD BorN – no i pojawił się trzeci sezon. High School DxD nigdy jakieś przesadnie dobrym tytułem nie było, nawet jak na ten gatunek. Obejrzałem jednak już dwa sezony, więc chciałbym poznać dalszy ciąg tej historii.

    Kekkai Sensen – seria zapowiada się świetnie i mroczno. Kolejna seria, którą koniecznie muszę zobaczyć.

    Mikagura Gakuen Kumikyoku –Dozo walk, urocze bohaterki i bohaterowie i może też jakiś romans się trafi. Nie powala na kolana, ale na pewno warto sprawdzić.

    Dungeon ni Deai wo Motomeru no wa Machigatteiru Darou ka – zapowiada się świetny tytuł przygodowy i romansik z boginią. Na pewno zobaczę co to.

    Ore Monogatari – zapowiada się na fajną serie shoujo, a bardzo lubię ten gatunek. Więc będę oglądał.

    Yahari Ore no Seishun Love Comedy wa Machigatteiru. Zoku – oglądałem pierwszy sezon i bardzo mi się podobał więc i ten obejrzę.

    W tym miejscu napiszę też podsumowanie sezonu zimowego.
    Wszystkie kontynuacje w pełni spełniły pokładane w nich oczekiwania i świetnie się przy nich bawiłem. A jeśli chodzi o nowe serie to tak :

    Absolute Duo – po pierwszym odcinku miałem bardzo negatywne odczucia, na szczęście jednak kolejne odcinki zmieniły ten obraz. Kolejne odcinki spowodowały, że moja ocena skoczyła nawet do 8+(ale tylko na okres, gdy budowane były relację między Tooru, a Julie). Po pojawieniu się pewnej blondynki poziom serii poleciał na dno. Obecnie mi się nawet nie chce jej dokończyć.

    Seiken Tsukai no World Break – bardzo dziwna seria. Ma w sobie wiele zalet, ale to wady przeważają. Dobre w tej serii było sposób wykorzystania motywu poprzednich żyć, sposób przedstawienia magii(pisanie w powietrzu i niektóre zaklęcia były naprawdę epickie), postać głównego bohatera oraz muzyka. A wady to wielke irytujących postaci(najbardziej
    różowowłosa główna bohaterka). Bardzo słabe odcinki w których nie było walki. Sama fabuła nie była przeciętna i marnowała potencjał tej serii i jest to mimo wszystko przeciętniak.

    Shinmai Maou no Testament – najbardziej zboczona seria w sezonie zimowym. Fabuła mnie zaciekawiła i do pewnego momentu byłem zauroczony tą serią, ale w pewnym momencie zauważyłem dostrzegać wady tej serii, jej powtarzalność i powielanie schematów. Kolejny przeciętniak.

    ISUCA – najgorszy tytuł sezonu. Nić nowego tylko powielenie schematów.

    Saekano – przeciętniak. Słabi bohaterowie, słaba historia. Tylko od czasu do czasu zdarzały się fajne sceny(ale było ich tylko kilka).

    Juuou Mujin no Fafnir – seria nie posiada nic co zaciekawia, ale także nic co denerwuje.

    Death Parade – świetna seria. Chyba najlepsza z nowości.

    Junketsu no Maria – Maria jest urocza, świetne przedstawienie realiów i fajny romansik. Uwielbiam tą serię.

    Akatsuki no Yona – Skończyło się. Kiedy kolejny sezon. Kocham tą serię i Yona jest najlepszą bohaterką od dawna.

    Log Horizon – bardzo lubię tę serię i świetnie się przy niej bawiłem.

    Shirobako – anime genialne. Wydaje mi się że świetnie przedstawia realia tego przemysłu.

    Assassination Classroom – Nie planowałem tego anime oglądać, tak jak innych tytułów tu wymienionych. Dzięki temu, że miewam długie przerwy na uczelni oraz długo dojeżdżam na uczelnie. Kiedy mi się tak nudziło czekając na zajęcia, a uczyć mi się nie chciało, zacząłem przygodę z tą serią. Mimo, że nie jest ona w moich klimatach, oceniam ją jako naprawdę dobrą komedię z naprawdę fajnymi bohaterami.

    Podsumowując sezon był całkiem udany, a nowy zapowiada się również nieźle. Na pewno nie będę się nudził. Do tego zbliża się premiera Wiedźmina 3 i mam sporo zaległych tytułów. Więc na pewno nie będę się nudził przez najbliższe parę miesięcy.

    U mnie na uczelni sporo się dzieje. W tym semestrze mamy „Projekt profesjonalny” w postaci stworzenia własnej strony internetowej i jest przy tym naprawdę sporo roboty.

    Chciałem cię o pewną rzecz zapytać już jakiś czas. W jaki sposób oglądasz anime? Częściej online czy ściągasz na komputer? A jak już ściągasz to przechowujesz je na dysku czy usuwasz po oglądnięciu? Bo ja w większości oglądam ściągnięte serie, zazwyczaj w rozdzielczości 720p. Online oglądam tylko wtedy, gdy dany tytuł jest wcześniej tam, niż do ściągnięcia(m.in. Log Horizon). Anime które ściągnę niemal beż wyjątku magazynuje i mam już około 1.5 terabajta filmów. Nieźle co?
    Pozdrawiam.

    • Dziękuję za ogrooomny komentarz – takie lubię najbardziej ;) Ale jednocześnie zawszę wychodzę z podziwu, że chce wam się takie pisać hehe :D

      Widzę, że mniej więcej celujemy to samo, co mnie cieszy, bo będzie sporo okazji porównać opinie ^^ Jeśli jednak mogę wtrącić – naprawdę podobało Ci się wszystko od KyoAni? Ja odpadłam przy Tamako Market (no i muszę jeszcze dooglądać AmagiBP). Takiego poziomu cute-kids-doing-nothing już nie dałam rady przeżyć ;)
      „Jako fan Nisekoi” – no to mów mi tu zaraz kogo shippujesz!! xD
      Zaskakujesz mnie też pozytywnym odbiorem UtaPri – chyba jesteś pierwszym facetem jakiego znam, który przyznał coś takiego :)

      A teraz co do Twojego podsumowania:
      Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłam porzucając oglądanie Absolute Duo (relacje Tooru i Julie to jedyne co ewentualnie mnie interesowało tutaj, a jeśli mówisz, że później to zanika, to nie mam po co nad tym płakać) oraz, że nie zabrałam się za Seiken Tsukai no World Break (miałam to w planach, ale koniec końców sobie darowałam).
      ISUCA wychodziła chyba jako ostatni tytuł sezonu i zastanawiałam się, czy by jej nie sprawdzić, ale większość opinii, które widziałam pokrywało się z Twoją.
      Saekano mnie rozczarowało – naprawdę liczyłam na fajną obyczajówkę z elementami haremu, a nie odwrotnie :(
      „Death Parade – Chyba najlepsza z nowości.” *przybija piątkę~!* :D
      Yup, Maria była słodka ^^ I ubolewam z Tobą nad końcem Yony – będę wznosić modły do wszystkich bóstw o kontynuację, bo dopiero od tego momentu zaczyna się prawdziwa zabawa w mandze! Log Horizon także zasługuje na 3 sezon, bo drugi tylko dodał nowych zagadek do mieszanki ;)
      Powiem Ci, że zainteresowałeś mnie Shirobako – już jesteś kolejną osobą, która chwali ten tytuł. Definitywnie będę musiała na niego kiedyś zerknąć.
      Taaaaa, tak się mówi „długie przerwy na uczelni”, „długo dojeżdżam” – spójrzmy prawdzie w oczy, to się nazywa „bycie studentem” xDDD Osobiście w sesję, gdy absolutnie nie mam na nic czasu, marnuje mi się go najlepiej ;]

      Wiedźmin 3, co? Ja sobie powoli gram w DA Inkwizycję i pewnie jeszcze trochę to potrwa :) A za Wiedźminy dopiero muszę się zabrać – wstyd się przyznać, szczególnie, że obie gry leżą na półce, ale nie miałam jeszcze okazje w nie zagrać.

      Strona internetowa? Super! Robiłam coś takiego w liceum (oczywiście na pewno na tysiąckroć mniej zaawansowanym poziomie ;)) i pamiętam, że dobrze się przy tym bawiłam ^^

      A co do Twojego pytania – online nie oglądam prawie w ogóle. Raz na rok może się zdarzy, ale to raczej temu, że np. ten odcinek/special nie jest dostępny w innej formie. Ściągając mam odcinki w ładniejszej jakości (tak jak Ty zazwyczaj w 720p), mogę je odłożyć do obejrzenia „na później” oraz nie zapycham łącza bufforowaniem (nie tylko ja w domu korzystam z neta, a gdy ściągam, wybieram taką porę, żeby nikomu nie przeszkadzać). Jest też kwestia bloga – mając odcinek na dysku mogę go bez problemu przewijać, robić screeny, etc. co byłoby problematyczne w streamingu.
      1.5 TERAbajta? OMG :) Powiem Ci, że kiedyś też tak magazynowałam wszystko, ale później nastąpiła moja przemiana wewnętrzna (xD) i stwierdziłam, iż to nie ma sensu. Tym samym dysk przenośny przeżył wielkie czyszczenie i od tamtej pory zostawiam tylko serie, które chciałabym może kiedyś obejrzeć ponownie oraz takie, do których mam jakiś większy sentyment (dosłownie kilka). Reszty po obejrzeniu bez wyrzutów sumienia się pozbywam :)

      Pozdrawiam! ^^

      • Tak, podoba mi się wszystko od KyoAni. Tamako Market całkiem przyjemnie mi się oglądało i nawet się przy tym nie nudziłem. AmagiBP było nawet fajną serią tylko brakowało mi jakiegoś romansiku oraz mam wrażenie że seria lepiej by wypadła beż magii, ale komedia z tego wyszła przednia.

        Ja shippuje Raku z Kosaki. Ogólnie kocham Kosaki i jej siostrę również(Haru jest przesłodka). Historie związane z siostrami Onodera uwielbiam najbardziej.

        Myślę, że takie magazynowanie ma sens. Zwłaszcza, że nieraz zdarzało mi się że serii, której szukam nie ma w Internecie, a tak wszystko mam bezpieczne na dysku. Jak tylko uda mi się kupić nowy dysk to zacznę też ściągać serię na zapas.
        Pozdrawiam.

        • KyoAni robi piękne serie, ale osobiście mam z nimi ten problem, że niestety sporo tych tytułów to takie obyczajówki-ale-tak-naprawdę-serie-o-niczym. Np. takie Tamako było moim zdaniem urocze, ale nudne. Amagi jednak faktycznie chcę dooglądać kiedyś :)

          Haha czyli w końcu gust nam się z czymś rozjechał, bo akurat RakuxOnodera to jedyny ship z tej serii, który mnie irytuje XD Zmęczyło mnie 160 rozdziałów furious blushing przy każdym najmniejszym kontakcie. Haru definitywnie robi na mnie lepsze wrażenie – rozsądna i sympatyczna postać ^^

          Magazynowanie czegoś, do czego chcesz koniecznie wrócić, albo zbieranie na zapas na pewno ma sens – sama tak też robię :) Ale głównie chodziło mi o to, że zbieranie wszystkiego to raczej kwestia sentymentu niż użyteczności. Co sezon wychodzi tyle nowych tytułów, że ledwo jestem w stanie je oglądać na bieżąco, a co dopiero nadrabiać jakieś stare serie. Patrząc z tej perspektywy, prawdopodobieństwo wrócenia do jakiegoś już obejrzanego przeze mnie anime jest praktycznie zerowe, bo zwyczajnie nie mam na to czasu, a tym samym skazane są one na wieczne leżakowanie w zakamarkach dysku i zajmowanie miejsca :(

          Pozdrawiam ^^

  2. widzę że jednak sporo w grafice postaci zmienili w arslanie sama zobacz w google grafikach :D gdyby nie podpis to bym nie poznał :-)po plakacie myślałem że to ciąg dalszy FMA :-))dobra coś się wybierze albo zrobię jak zawsze czyli obejrzę po jednym odcinku wszystkiego :-p

    • tu kawałek Arslana z 91r dla porównania

      • Właśnie nie tyle „pozmieniali”, co Arakawa narysowała sobie wszystko „po swojemu” :) A rysując kolejne fantasy, podobieństwo do FMA widać jeszcze bardziej, niż przy Srebrnej Łyżeczce ^^ Postacie z filmiku, który podrzuciłeś aż krzyczą „lata 90-te” – kojarzą mi się to trochę klimatycznie z Record of Lodoss War :)

        Dokładnie, system „obejrzę pierwsze odcinki i zobaczę co z tego będzie” jest najlepszy – gorzej jak spodoba się człowiekowi za dużo rzeczy xD

        Pozdrawiam :)

  3. Istne zatrzęsienie nowości, ale kilka kontynuacji też się znajdzie.

    Ostrożnie stwierdzę, że Fate/stay night to kontynuacja sezonu. Chciałbym jednak by w końcu przeszli do konkretów bo w pierwszym sezonie fabuła posuwała się do przodu w ślimaczym tempie.

    Oregairu było w swoim czasie istnym czarnym koniem sezonu. Liczę, że utrzyma poziom.

    Nowa Nanoha to dla mnie must-watch, wawet pomimo nieco słabszego trzeciego sezonu. Szkoda trochę, że zmieniają się główne bohaterki, ale może zobaczymy Fate i Nanohę w kilku scenach :)

    Re-Kan! Przypomina mi o takiej niepozornej serii, którą oglądaliśmy kilka sezonów temu, a która okazała się strasznie sympatyczna. Mam na myśli Kotoura-san.

    Plastic Memories – Łowca Androidów?

    Hibike! Euphonium – oh KyoAni, jak ja was kocham i jednocześnie nienawidzę XD Dawajcie to anime o dmuchaniu w trąbki, obejrzę pierwszy ep.

    Yamada-kun to 7-nin no Majo – chciałem to olać bo widząc plakaty pomyślałem: „meh, znowu jakieś magic high school battle harem”oparte o light novel, a to ma być komedia romantyczna. I mają się całować. Brak całowania się to coś co mnie często wkurza w anime mających być romansami. Potem siedzę i co drugi ep mam reakcję „now, kiss” xD

    Przygodówek fantasy i/lub science fiction jak zwykle do wyboru, do koloru. Szczerze mówiąc to faktycznie nastawiam się głównie na Arslan Senki, a resztę się sprawdzi w swoim czasie. Może jeszcze to z Dungeon w nazwie bo hurr durr Dungeons&Dragons.

    OVA do Chaiki było świetne xD

    • Z marką Fate jest ten „problem”, że to ekranizacja ogromnej, przez duże O, vn-ki – ogarnąć tyle godzin materiału (vn-ka = masa rozmów/przemyśleń) i przerobić to na zrozumiałą dla laików serię akcji to definitywnie wyzwanie. Plus na moje zachwyty wpływa moja stronniczość nr.1 – nie lubię Shiro, a tu o dziwo jest spoko; stronniczość nr.2 – nie lubię ShiroxSaber, a tu mamy ShiroxRin; stronniczość nr.3 – to co ufotable robi z tą serią to magia w porównaniu z wcześniejszą ekranizacją, która mega mnie rozczarowała (tak, jestem heretykiem najpierw oglądającym Zero xD).

      „Plastic Memories – Łowca Androidów?”
      Dokładnie to samo mi się skojarzyło! :D Szczególnie, że dosłownie kilka tygodni temu czytałam „Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?” :) Ale PM zdaje się być bardziej romansem niż egzystencjalnym science-fiction o problemach moralnych… chociaż kto wie…? XD

      Oglądaj Yamade, to jest dobry romcom! :D Pierwsza arc (którą zapewne pokryje to anime) jest świetna ^^ Potem już różnie to bywa, ale to nas na razie nie interesuje. Plus niby jest to harem, ale przez całość serii wiadomo, która para jest kanoniczna :) I tak, kissów jest [absurdalnie xD] dużo :P

      OVA do Chaiki zaiste było świetne xD Tooru jako baletnica i radosne rozwalanie wszystkiego co się da made my day xD

      Pozdrawiam ^^

  4. Szczerze zawsze czekam na Twoje posty pod tytułem anime/wiosna/lato/zima , żeby wreście zobaczyć co mnie czeka :P. A w sumie czeka bardzo niewiele bo oprócz Dungeon ni Deai wo Motomeru no wa Machigatteiru no Darou ka oraz Kekkai Sensen szału nie ma i dupy nie urywa. Chociaż po moim zniesmaczeniu po 1 sezonie Fate Unlimited ( przegadane i nudne ) jak już nic nie bedzie to oglądne :P.

    No i najważniejsze tak jestem facetem i oglądnę DxD Boorn bo bo bo TAK! :P ( ale poczekam na wersje BD :P nioch nioch nioch )

    Pozdrawiam N.

    • Miło mi :) Co prawda czasami różnie to bywa z moją regularnością na blogu, ale na wpisy sezonowe możecie liczyć bez cienia wątpliwości xD

      Co do Fate’a, to już napisałam moje zdanie w odpowiedzi na komentarz Mirasa, więc tam odsyłam po szczegóły. Ufotable to magia – jeśli byli w stanie sprawić, że taki hejter Shiro jak ja toleruje go, ba! nawet go dość lubi, to należy im się chwała XD Plus chciałabym zauważyć, że w F/Zero też pierwszy sezon był w większości wypełniony rozmowami i budowaniem świata, a dopiero drugi przywalił akcją, tak więc UBW tak od razu bym nie skreślała :)

      Hahahahaha XD A ja jestem babą, to obejrzę UtaPri, ot co! :P

      Pozdrawiam ^^

  5. Naprawdę sporo tego wszystkiego. :O
    Danna ga Nani… z chęcią obejrzę, poprzednią część bardzo miło wspominam, choć mało brakowało, a nie obejrzałabym jej w ogóle. Przeczytałam parę rozdziałów Shokugeki, jednak anime chyba sobie odpuszczę, tamtejsze reakcje na jedzenie i moja antypatia do ecchi się wykluczają. Też nie oglądałam Haruhi (nie licząc pierwszego odcinka, ale jak na razie na tym poprzestałam). Ciekawi mnie Denpa Kyoushi, więc o ile nie znajdę tam za dużo denerwujących elementów, chętnie się za nie zabiorę. Do Owari no Seraph podchodzę dość ostrożnie (nie przekonuje mnie wiek bohaterów, choć ostatecznie i tak nie będzie on adekwatny do posiadanych umiejętności itd.), jednak może sprawdzę, co z tego wyjdzie. To dziwny powód, ale Ame-iro Cocoa zdecydowałam się obejrzeć po zobaczeniu tego puchatego pieska. Czy coś ze mną nie tak? xD Po zobaczeniu PV mogę jeszcze dodać, że mam słabość do chłopaków z kolczykami. :> Gdyby nie obecność Hiromu Arakawy chyba pominęłabym Arslan Senki. No i opening od UVERworld też całkiem nieźle rokuje. Diamond no Ace też przerwałam mniej więcej w połowie i planowałam nadrobić przy jakiejś innej okazji. Kontynuacja to rzeczywiście niezła niespodzianka. Obejrzałam chyba ze dwa odcinki Gintamy, ale na razie na tym poprzestałam. Może kiedyś. Nisekoi nie oglądałam, ale zastanawiam się, czy by tego nie nadrobić. Na Yamada-kun chyba zdecyduję się w formie mangi. Z kolei Kekkai Sensen na pewno obejrzę. Ore Monogatari zapowiada się nietypowo i właśnie dlatego chętnie się mu przyjrzę. Naczytałam się sporo dobrego o Oregairu, więc chętnie obejrzę pierwszą część. No i czekam na Kyoukai no Kanata Movie. ;)

    • To prawda! Danna ga Nani ostatnio zostało mi zarekomendowane i naprawdę seria jest świetna, a patrząc „z zewnątrz” nie wydawała mi się niczym szczególnym :D Fajnie czasami się tak przejechać na własnych założeniach ^^
      Mnie znów do Owari no Seraph przekonuje postać autora – DenYuuDen było bardzo dobre i definitywnie muszę zabrać się za kontynuacje novelek – jego historie naprawdę mi się podobają, dlatego liczę, że i tutaj fabuła nie zawiedzie :)
      Puchaty piesek……… mówisz to osobie, która wrzuca na twittera screeny każdego uroczego zwierzątka, jakie znajdzie w anime/mangach hahaha xD Ekhm, tak…
      W Gintame chyba trzeba się wkręcić – też widziałam jeden odcinek i odłożyłam resztę, ale wszyscy tak to ogromnie chwalą, że musi coś w tym być!
      Nisekoi, co? Z tą serią jest tak – pierwszy sezon jest spoko komedią romantyczną, ale to co następuje później w mandze to praktycznie same fillery (aka rozdziały nie mające nic wspólnego z główną fabuła, aka wątek główny stoi w miejscu przez większość czasu). Jest jednak nadzieja, że tak jak przy pierwszym, drugi sezon obetnie to co niepotrzebne i znów ogarnie to w fajny romcom :) Tak więc koniec końców jest to mega stereotypowy harem-komedia, ale ogląda się naprawdę fajnie. Plus grafika od Shaftu naprawdę pasuje do tego tytułu.
      No i na koniec będę kolejną osobą, która zachęca do Oregairu :D Sama dość sceptycznie podchodziłam do pierwszego sezonu, a okazało się naprawdę super komedią!

      Pozdrawiam ^^

      • Oregairu już obejrzałam, więc mogę stwierdzić, że w pełni się z Tobą zgadzam. Mało brakowało, a obejrzałabym całość w jeden dzień… xD Bardzo miło było przemaratonować tę serię, więc pewnie pójdę za Twoim przykładem i poczekam, aż ukaże się całość drugiego sezonu. ^^

  6. Kolejny sezon przed nami, jednak ja ze smutkiem żegnam się z poprzednim, bo zakończyło się fenomenalne Shirobako. PA Works, mam nadzieję że dostanimy drugi sezon, biorąc pod uwagę, że seria miała być pierwotnie 4-courem i sprzedała się fenomenalnie.

    A co nas ciekawego w tym sezonie czeka?

    Odpowiadając na twoje Grisajowe pytanie – ekranizacja jest okropna. Każdy route dostaje dwa odcinki + dostajemy trochę losowo powybieranych scenek z main route. Ogólnie wersji animowanej nie polecam. Nie zapomnijmy także o okropnej reżyserii.

    Shokugeki no Souma – porno gotowanie w wersji animowanej. Serie mangową czytam z nieukrywaną przyjemnością, także na pewno sprawdzę wersję animowaną. Co prawda nie wydaje mi się, że Yoshitsugu Matsuoka to najlepszy głos dla Soumy (tak bardzo chciałem Nakamurę w tej roli), ale cóż, zobaczymy co z tego wyjdzie. A jeśli chcesz oglądać tą serię, to musi sobie zadać bardzo ważne pytanie. Czy jesteś gotowa na to – http://s11.postimg.org/4aiu1mcb7/q015.jpg .

    Nagato Yuki-chan no Shoushitsu – dostajemy wesołe co by było gdyby w Zniknięciu Kyon nie przywrócił orginalnej rzeczywistości i postanowił pozostać w zmienionej. Jako fan Haruhi (a w szczególności długowłosej Haruhi) jestem nastawiony raczej sceptycznie, gdyż w tej serii Kyon jest praktycznie wykastrowany ze swojego wszechobecnego w głównej serii sarkazmu. Zamiast supernaturalnych przygód Brygady SOS dostajemy komedie romantyczną, i to z typu tych, które zmierzają donikąd. Chociaż jest parę scen mojego ulubionego shipu, na które czekam z niecierpliwością – http://postimg.org/image/42n587aur/ .

    Hello!! Kiniro Mosaic – przy tego typu seriach albo nie jestem w stanie obejrzeć trzech odcinków, umierając z nudów, albo jestem totalnie zauroczony i z niecierpliwością oczekuję każdego następnego odcinka. I Kiniro Mosaic jest zdecydowanie w tej drugiej kategorii. Więc jestem na pokładzie. Mam też nadzieję, że ponownie zrobią coś w stylu ostatniego odcinka pierwszej serii, który został nam zaprezentowany w formie musicalu.

    Arslan Senki – jedena z najgorętszych premier tego sezonu. Trailer wygląda fenomenalnie, do tego orginał wyszedł spod pióra faceta, który odpowiada za Legend of the Galactic Heroes, więc jest na co czekać.

    Diamond no Ace: Second Season – kiedy zobaczyłem, że pierwszy sezon kończy się na 75 odcinku, byłem mocno zaskoczony, że decydują się kończyć serię w środku arcu. Drugi sezon więc przyjmuję z ulgą. No i polecam obejrzeć pierwszy sezon, mecz Seido vs Inashiro to prawidziwy thriller.

    Gintama° – YES YES YES! Nie jesteś w stanie wyobrazić sobie mojej euforii gdy pierwszy raz usłyszałem, że powstaje nowy sezon Gintamy. Szczególnie biorąc pod uwagę, że uwierzyłem że film o tytule Final Chapter – Be forever Yorozuya naprawdę będzie ostatnią animowaną rzeczą z Gintamy (to był jakoś 4 albo 5 raz gdy ogłosili nam koniec serii animowanej). I patrząc na plakat, wygląda na to że dostaniemy Shogun Assasination arc, co daje nadzieję na 52 epizody. WIĘCEJ GINTAMY DLA KAŻDEGO – https://www.youtube.com/watch?v=k3Xp1D_c2Ho .

    Nisekoi – ta seria to jest fenomen. Nieskalana nawet jednym orginalnym pomysłem, będąca zbiorem wszelkich, najbardziej kliszowych elementów z całej armii haremów, z jakiegoś powodu sprzedaje się jak gorące bułeczki. No cóż, na szczęście nie muszę rozumieć wszystkiego.
    Raku x Marika all the way.

    Fate/stay night: Unlimited Blade Works 2nd Season – więcej FSN to zawsze dobra wiadomość. Mam tylko nadzieję, że nasze tytułowe UBW nie będzie zrobione w CGI.
    No cóż Ufotable, po tym zostaje wam Heavens Feel plus ekranizacja jakiejś gry, tak więc czy w przyszłości możemy liczyć na to – https://www.youtube.com/watch?v=Hzsbjo8gg8o ? Bardzo proszę?

    Ninja Slayer From Animation – „Tak trochę zbyt amerykańsko jest to zrobione jak na moje gusta” – to jest dokładnie cały gimmick tej serii. Autorzy udają, że cała seria została stworzona przez dwóch Amerykanów ( o wdzięcznych imionach Bradley Bond i Philip Ninj@ Morzez). Jest to pariodia tego, jak ninja i Japonię przedstawiał amerykańskie filmy akcji klasy B z lat 80 i 90. Zresztą spójrz na ten trailer – https://www.youtube.com/watch?v=nyKtFiwE4ro . Komediowe złoto.

    • Tak wszyscy chwalicie to Shirobako – chyba się za to zabiorę jak tylko skończę nówki sprawdzać! Ostatnio produkcje P.A. Works jakoś szczególnie do mnie nie przemawiały (przedramatyzowane Nagi no Asukara oraz Glasslip, którego nawet nie chciało mi się testować), ale przy tylu pozytywnych recenzjach jestem chętna zerknąć na ten tytuł ^^

      Czyli Grisaia padła ofiarą typowych ekranizacji vn-ek. Ale mimo to chyba obejrzę tę serię – podobał mi się dość klimat, który czułam po pierwszym odcinku, ale nie do końca jeszcze wiem z czym to się je, więc liczę, że anime mi rozwieje kwestię „czy to jest vn-ka dla mnie, czy nie”.

      Po jednym epie Soumy muszę przyznać, że faktycznie nie byłam gotowa XD Chociaż z drugiej strony seria mnie zaciekawiła, a i piszą mi znajomi, żeby się nie zrażać (tak, kobiety też ;)), więc na razie nie odpuszczam!

      Co do Diamonda, to zakładam, że tego meczu chyba jeszcze nie widziałam – on pewnie jest pod koniec sezonu, co? Ogółem jakoś serię tę ogląda mi się dużo lepiej w większych ilościach. Te odcinki, które widziałam też maratonowałam, ale już na śledzeniu epizodów tydzień w tydzień szybko odpadłam. Ale muszę DnA podziękować, bo jakby nie patrzeć baseball był dla mnie wcześniej kompletnie niezrozumiałą grą xD

      No wiesz co? Biorąc pod uwagę jak okropnie popularna jest Gintama, nie ciągnięcie tej serii dalej to strzał w stopę! ;)

      Yup, Nisekoi jedzie na tych wszystkich motywach, które w każdej innej sytuacji doprowadzałyby człowieka do szału ;) Nie pogniewałabym się jednak, gdyby autor częściej przypominał sobie, że gdzieś tam dawno temu istniał główny wątek :P
      Marika też jest spoko :D Osobiście głównie nie przepadam za Onoderą – rzygam już rumieniem się przy każdej najmniejszej okazji przez 160 rozdziałów ^^”

      FSN – ogarnięcie o co chodzi z tymi wszystkimi różnymi rodzajami fejtów trochę mnie przerasta ;) Ale i tak – więcej Fate’a od utotable zawsze przyjmę z otwartymi ramionami.

      Nawet jeśli to parodia, po prostu osobiście za amerykańskimi bajkami o superbohaterach i ich stylistyką nigdy nie przepadałam, więc tak czy siak totalnie się to rozmija z moim gustem :)

      A jeszcze co do Twojego drugiego komenta odnośnie Gintamy – to jest chyba seria, którą o shipperstwo nigdy bym nie posądzała O___O Dobrze wiedzieć… ;>

      Pozdrawiam ^^

  7. Patrząc na Vampire Holmes mam wrażenie, że patrzę na Nezumiego z No.6 i Hisokę z Yami no Matsuei. ^^ Natomiast jestem zaskoczona, że Arslan Senki doczekał się remake’u. Moim gustom zdecydowanie odpowiada jednak chara design serii OAV z 1991 roku. Może jestem staromodna? De gustibus i tak dalej.

  8. Podobał mi się pierwszy sezon Sidonia no Kishi, dlatego na drugi również czekam z dużą nadzieją. Poza tym Gintama i kilka innych kontynuacji. Z serii, które dopiero startują jeszcze nie wiem za co się wezmę :)

    • @Nana Arima
      Arslan zapewne doczekał się remake’u dlatego, że manga go dostała – odświeżona wersja w kresce właśnie Hiromu Arakawy wychodzi od 2013 roku i to na niej oparte jest nowe anime (temu też projekt postaci odpowiada temu stworzonemu przez Panią Arakawe). Jak to zawsze bywa, takie zabiegi wywołują burze u fanów, więc nie dziwię się Twojej reakcji, ale dzięki temu seria na pewno zdobędzie też nowych wielbicieli ^^ Osobiście nie miałam z nią wcześniej styczności, co remake na pewno zmieni :)

      @Animeholik
      A co powiesz na tą całą grafikę komputerową w Sidonii? Bardzo to gryzie po oczach, czy wchodzi nieźle?

      Pozdrawiam ^^

  9. Widziałem, że na twitterze wspomniałaś o najbardziej shiperskich shonenach. Więc nie możesz zapomnieć o Gintamie – https://www.youtube.com/watch?v=_-irra33TUs
    Do tego czekamy aż w nadchodzącej serii zekranizują nam arc który istnieje tylko po to, żeby shipować tą dwójkę.

  10. Jaki ładny spis :D Wszystko co trzeba wiedzieć w jednym miejscu, jak cudnie. Może pomyślisz jeszcze, żeby dopisać do każdej serii jakie studio je robiło? Wiem, że to dodatkowa robota i nie wiem jak inni, ale akurat to dla mnie często ważny wyznacznik. Ale to tylko taki pomysł, bo i tak się już napracowałaś :)
    Rzuciły mi się w oczy Arslan, Kyoukai no Rinne, Plastic Memories, Ore Monogatari!! (przez chwilę myślałam, że doczekaliśmy się kolejnego sezonu Chihayafuru ;__;), ale pewnie poczekam jeszcze na głosy z fandomu – szczególnie, nie skończyłam jeszcze wszystkich serii z zimy….
    Powodzenia z magisterką – mam teraz ten sam problem z licencjatem 8D Pisanie pracy to jakaś masakra…
    Jeszcze raz dzięki za fajną notkę :D

    • Pomysł ze studiem nie jest zły – zastanowię się nad tym :) Chociaż do tej pory zakładałam, że skoro informacja ta jest ujęta na obrazkowej-liście-tytułów (jadąc od góry mamy: tytuł, gatunki, studio, opis, na czym jest seria oparta, data premiery), tu już nie będę zapychać miejsca. Hmmmm… sprezentowałaś mi kwestię, którą trzeba będzie przemyśleć :) W każdym razie cieszę się, jeśli notka Ci pomogła ^^
      Tak, pomyślałam sobie to samo widząc pierwsze raz plakat z Ore Monogatari – nie tracę jednak nadziei, że kiedyś się w końcu doczekamy kontynuacji Chihayi! Nie przyjmuję do wiadomości innej możliwości!

      *przybija smutną piątkę* Święta racja =____= Pisanie pracy to droga przez mękę, a najgorsze jest to, że ledwo napiszesz licencjat i wrócisz na uczelnię po wakacjach, już wszyscy chcą od Ciebie tytuł mgr!! listę książek!! plan, opis, wszystko!! Jakbyś nie miała nic ciekawszego do roboty przez wakacje niż myśleć o tym szajstwie :P No ale cóż – trzeba walczyć ;) Dziękuję i nawzajem!

      Pozdrawiam ^^

      • No, niby jest na tej liście, ale jak się już czyta post, to i tak się zapomina co było gdzie xD O ile gatunek można wywnioskować jeszcze z opisu, to nie zawsze z kreski widać studio, a są w końcu takie serie, które się ogląda tylko bo studio xD (Mam tak z KyoAni…).
        Jest dużo serii, gdzie niecierpliwe czekam na kontynuację… Natsume Yuujinchou choćby… Ale Chihayafuru była w sumie niedawno, może mają ją w planach D:? (Bo na Ourana już nie czekam ;u;).
        A weź… Na razie jedno trza przeżyć D: Pociesza mnie tylko, że WSZYSCY narzekają na swoje prace – w kupie raźniej xD

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: