Archiwa blogu
Przegląd mang – co nowego u WANEKO ^^
Buuuuuuuuuuu <płacze rzewnymi łzami!> <pociąga nosem> <pociera oczka> … … skończyłam Dragon Age’a :((( Tak, to jest powód do rozpaczy! Choć tak naprawdę udało mi się doprowadzić do ślicznego zakończenia i mam chorą satysfakcję, że wyszło pozytywnie i romantycznie, ale… Po prostu po tych 77 godzinach ciężko mi się rozstać z tym światem, tymi bohaterami, przywiązałam się do tego wszystkiego – dawno tego nie czułam przy żadnej grze ^^ Ech, będę pierwszą osobą w kolejce, żeby dorwać dodatek ;] Ferelden tak łatwo się ode mnie nie uwolni ;P Póki co zaś, będę topić swe smutki w Last Remnancie ^^
Wróćmy już jednak do mangowego tematu – już od pewnego czasu zabierałam się za nabaźgranie tej notki. W końcu skoro JPF dostał swoje przysłowiowe „5 minut”, to dlaczego WANEKO miałoby być gorsze? ^^
Wydawnictwo to ostatnio zainteresowało się fajnymi tytułami, w ciągu roku zaś mają w planach 3 nowe serie. Chodzą plotki, że jedną z nich będzie Loveless, czyli coś kompletnie nie dla mnie, a dwie pozostałe? Kto wie… ja bym mogła zrobić całą listę tego co bym sobie życzyła, ale znając życie chodzi o coś kompletnie innego ;) Póki co zaś chcę opisać Wampirzycę Karin oraz Vampire Knighta – wampiromania jak widać ma się w Polsce dobrze xD Black Lagoon na razie nie udało mi się dorwać, a i też nie pali mi się jakoś strasznie do tego.
Music: On/Off – Futatsu no Kodou to Akai Tsumi (Vampire Knight)
Po prostu nie mogłam się powstrzymać, żeby nie użyć tego arta Zero – jest niesamowity ^^
A teraz tak – jeśli wszystko poszło tak jak planowałam, to post ten powinien się dodać automatycznie, a ja w tym czasie prawdopodobnie śmigam z pędzlem malując pokój ;)
Żeby wam się nie nudziło (prawdopodobnie dobrze się bawicie tu beze mnie, ale cóż ;P) macie przed sobą piosenkę będącą openingiem do Vampire Knight. Wiele osób mnie namawiało na tą serię, a ja jakiś czas temu z oporami wreszcie się za nią zabrałam. Okazało się, że tak mnie wkręciło, iż po trzech dniach miałam już za sobą wszystkie 13 odcinków ;)
„Futatsu no Kodou to Akai Tsumi” na początku średnio mi się podobało… nie wiem dlaczego, ale nie mogłam się przekonać do tej piosenki. Jednak tym dalej w serię, tym bardziej dochodziłam do wniosku, że jest naprawdę dobra ^^
Fajny męski wokal + dobrze wpasowuje się w wampirzy klimat – zapraszam na tekst, tłumaczenie oraz download! :)