Archiwa blogu

Zima 13/14: mid-season review

Magical Warfare ending

O rany, ale mnie tu dawno nie było! Ale liczę, moi kochani czytelnicy, że wybaczycie mi tą nieobecność spowodowaną, a jakże, przerażającym oraz budzącym grozę słowem: sesja! Pierwszy semestr czwartego roku dał mi trochę w kość (a drugi zapowiada się jeszcze gorzej ^^”), ale na szczęście już wszystko mam zdane i w tak piękny dzień jak święto liczby pi, mogę wrócić do niszczenia wam życia swoją paplaniną ;)

Faktem jest, iż nie napisałam w zimie za dużo PW, niektóre serie zaś oglądałam dopiero kilka tygodni po ukazaniu się pierwszych odcinków, ponieważ dość porządnie brakowało mi czasu, stąd też pomysł na trochę inny rodzaj wpisu – tzw. podsumowanie środkowo/końcowo-sezonowe. Za niedługo będę się brała za zapowiedzi na wiosnę, ale myślę, że finishującej porze roku także należy się jakieś słowo konkluzji.

Kolorystyka:
Oglądam
Wstrzymana
Porzucona

Read the rest of this entry

Sezon zimowy ’13/14 – przegląd cz.02 :)

Inari, Konkon, Koi Iroha - 01.mkv_snapshot_13.07_[2014.01.17_23.27.03]

Yay~! W aktualnych warunkach tempo „jedna notka na tydzień”, to spore osiągnięcie i mam nadzieję, że uda mi się utrzymać tą tendencję ^^ Można powiedzieć: i wilk syty (bo macie w miarę regularnie co czytać :)) i owca cała (bo ja mam czas ogarniać w międzyczasie zaliczenia ;)). Po za tym ambitnie planuję wrzucić coś jeszcze w tym tygodniu, ale zobaczymy, czy się wyrobię ^^”

Tak w ogóle, to w ramach „Drugiego Wrażenia” muszę dodać, że serie z poprzedniego wpisu całkiem nieźle się bronią po drugim odcinku. Noragami i Gin no Saji S2 trzymają poziom (a więc ciągle obstaję przy wystawionych im ocenach), a Hamatora pozytywnie zaskakuje (podskoczyło o stopień w moich oczach) ^^ Nie wiem jeszcze co z Mahou Sensou, bo ten tytuł ciągle przede mną.

Co się zaś tyczy nowości, to dziś mamy na celowniku: Sekai Seifuku: Bouryaku no Zvezda, Nisekoi oraz Inari, Konkon, Koi Iroha.

Read the rest of this entry

Anime Zima 2013/2014 ^^

LISTA ZAKTUALIZOWANA – 29.12.13

anime-winter-2013-2014-top

…Nigdy nie mam pojęcia co mówić we wstępie ^^” Jednak tym razem chyba powinnam zacząć od kajania się za to, że nic tu nie napisałam przez 1,5 miesiąca (z hakiem?) – jakoś uczelnia wyprała mnie z chęci do czegokolwiek twórczego… co nie zmienia faktu, iż nabazgrać coś raz na weekend w sumie mogłam. Cóż ^^” Nigdy nie twierdziłam, że nie jestem leniwcem ;P

Dlatego też mój szatański plan, by powtórnie wkupić się w wasze łaski obejmuje publikację waszych ukochanych zapowiedzi jako prezent świąteczny :) Na nic innego nie stać biedną studentkę, ale myślę, że zawarta w tej notce „wartość intelektualna” zrekompensuje wam ewentualne braki w portfelach ;P (taaaa, jaaasneee ;P)

Sezon może nie jest porażający, szczególnie po takiej jesieni jak w tym roku, ale definitywnie nie jest też tak jałowy jak mi się na pierwszy rzut oka wydawało. Zapraszam do czytania~~

Read the rest of this entry