Archiwa blogu

Anime Lato 2012 ^^

Aż chciałoby się powiedzieć „Nareszcie!” – notka z letnimi zapowiedziami gotowa ^^ Chciałam zrobić ją wcześniej, ale najpierw dopadła mnie sesja, potem deprecha ową sesją spowodowana, bo oblałam coś, na czym bardzo mi zależało, żeby zdać w pierwszym terminie oraz ogólny nihilizm powodowany moimi studiami i przyszłymi perspektywami. Ot, zwyczajna studencka egzystencja ;P

Trzeba jednak przyznać, że obniżona aktywność na blogu spowodowała podwyższoną aktywność oglądająco-czytającą – przeczytałam np. Psyrena, za którego się od dawna zabierałam, czy Iris Zero, albo zaczęłam oglądać Soul Eatera – kolejny tytuł z serii kiedyś-obejrzę-ale-nie-teraz no i nie zapominajmy o Durararze!, która ukradła mi 3 dni z mojego życia ;] Co tam jeszcze… a tak! Mam nadzieję, że wszyscy są świadomi szczęśliwej nowiny od WANEKO – potwierdzili oni wydawanie Pandora Hearts od jesieni <yay~> Za to ze smutnych wiadomości – FMA się skończyło. Kupowałam tą mangę na bieżąco od 8 tomu, więc dla mnie zakończenie tej serii wydawniczej jest naprawdę kamieniem milowym <ech>

Znając życie miałam napisać tu jeszcze milion innych rzeczy, ale moja pamięć jak zwykle wysiadła w najmniej oczekiwanym momencie – przejdźmy w takim razie do zapowiedzi, bo w końcu one tu grają pierwsze skrzypce ^^

Read the rest of this entry

Kyoukai Senjou no Horizon – Odcinek 01

(Tak wyglądała moja mina, podczas oglądania tego odcinka :P)

…znane też jako „Horizon on the Middle of Nowhere”, to coś na co w sumie czekałam. Opis fabuły był ultra skomplikowany, a całość zakrawała na serię fantasy… Mój zapał jednak stopniowo słabł, kiedy widziałam oceny jakie otrzymywał pierwszy odcinek: 1/5 bynajmniej nie rokowało dobrze na przyszłość, ale stwierdziłam, że nie będę się niczym sugerować i przekonam się sama. Rezultat jednak nie odbiegł za bardzo od powszechnej opinii szerzonej przez innych recenzentów. Dlaczego? Długo by opowiadać…

Read the rest of this entry

Anime Jesień 2011 ^^

Dzwonki szkolne już rozbrzmiały, więc wniosek jest tylko jeden –  nadeszła jesień :( Moje poprawki zbliżają się wielkimi krokami, nic mi się nie chce, od października trzeba wrócić na uczelnię… Za dużo tego. Toteż!

Postanowiłam zabrać się za zapowiedzi – myślę, że prawie jest to taki najbardziej odpowiedni moment. Za dużo zmian w listach nie powinno już nastąpić, a i mnie się trochę rozerwie przy takiej „pracy” :) Skupić się jednak trochę nie mogłam, bo cały czas chodził za mną dziwny fenomen, którego ostatnio doświadczyłam – śniło wam się może kiedyś, że mieliście sen? Wiem, brzmi totalnie szalenie, ale właśnie coś takiego mi się przytrafiło! xD Obudziłam się, zasnęłam, miałam sen, obudziłam się z niego, a tak naprawdę nadal byłam we śnie i dopiero to drugie przebudzenie dopiero przywróciło mnie do rzeczywistości. Normalnie czuję się jak w filmie (bardzo dobrym, swoją drogą) „Incepcja” <śmiech>

Read the rest of this entry