Archiwa blogu

Zima 13/14: mid-season review

Magical Warfare ending

O rany, ale mnie tu dawno nie było! Ale liczę, moi kochani czytelnicy, że wybaczycie mi tą nieobecność spowodowaną, a jakże, przerażającym oraz budzącym grozę słowem: sesja! Pierwszy semestr czwartego roku dał mi trochę w kość (a drugi zapowiada się jeszcze gorzej ^^”), ale na szczęście już wszystko mam zdane i w tak piękny dzień jak święto liczby pi, mogę wrócić do niszczenia wam życia swoją paplaniną ;)

Faktem jest, iż nie napisałam w zimie za dużo PW, niektóre serie zaś oglądałam dopiero kilka tygodni po ukazaniu się pierwszych odcinków, ponieważ dość porządnie brakowało mi czasu, stąd też pomysł na trochę inny rodzaj wpisu – tzw. podsumowanie środkowo/końcowo-sezonowe. Za niedługo będę się brała za zapowiedzi na wiosnę, ale myślę, że finishującej porze roku także należy się jakieś słowo konkluzji.

Kolorystyka:
Oglądam
Wstrzymana
Porzucona

Read the rest of this entry

Sezon zimowy ’13/14 – przegląd cz.01 :)

Noragami - 01 main

Styczeń… Jak ja nie lubię tego miesiąca ^^” Ciężko cieszyć się nowościami, kiedy nie ma czasu ich oglądać „bo SESJA!” ;P Wczoraj np. spędziłam 4 godziny na tłumaczeniu instrukcji obsługi jakiegoś dziwnego zegarka – a tak ambitnie planowałam ile to zdążę zrobić… No cóż, chociaż jedna rzecz z głowy – dziś zaś w przerwie między niemieckim, a toną słówek z angielskiego, równie dobrze mogę się zmotywować do rozpoczęcia Pierwszych Wrażeń :)

Póki co udało mi się ruszyć 4 serie i „dziwnym zbiegiem okoliczności” [xD], jest to akurat ta czwóreczka, na którą najbardziej czekałam: Noragami, Hamatora, Gin no Saji 2nd Season oraz Mahou Sensou. Czy udało im się wybronić w starciu z moimi „oczekiwaniami”? Zobaczmy~

Read the rest of this entry

Anime Zima 2013/2014 ^^

LISTA ZAKTUALIZOWANA – 29.12.13

anime-winter-2013-2014-top

…Nigdy nie mam pojęcia co mówić we wstępie ^^” Jednak tym razem chyba powinnam zacząć od kajania się za to, że nic tu nie napisałam przez 1,5 miesiąca (z hakiem?) – jakoś uczelnia wyprała mnie z chęci do czegokolwiek twórczego… co nie zmienia faktu, iż nabazgrać coś raz na weekend w sumie mogłam. Cóż ^^” Nigdy nie twierdziłam, że nie jestem leniwcem ;P

Dlatego też mój szatański plan, by powtórnie wkupić się w wasze łaski obejmuje publikację waszych ukochanych zapowiedzi jako prezent świąteczny :) Na nic innego nie stać biedną studentkę, ale myślę, że zawarta w tej notce „wartość intelektualna” zrekompensuje wam ewentualne braki w portfelach ;P (taaaa, jaaasneee ;P)

Sezon może nie jest porażający, szczególnie po takiej jesieni jak w tym roku, ale definitywnie nie jest też tak jałowy jak mi się na pierwszy rzut oka wydawało. Zapraszam do czytania~~

Read the rest of this entry

Sezon letni ’13 – przegląd cz.03 :)

Kamisama no Inai Nichiyoubi top

Miałam się dzisiaj obijać, a zamiast tego malowałam płot czarną farbą – wyobrażacie sobie pewnie jak wyglądała moja mina, kiedy brat spojrzał na mój żałosny stan i z pożałowaniem na twarzy zapytał czemu nie ubrałam rękawiczek ;P Taaaaa… kiedy już się wypucowałam rozpuszczalnikiem (nie pytajcie ile to trwało ^^”), stwierdziłam, że jedyne na co mam ochotę to wyłożyć się na kanapie i coś obejrzeć, bo padam z nóg! Przy okazji dopisałam wreszcie tą notkę, bo już tak od kilku dni się nad nią głowię i nic nie mogę wymyślić.

Tym razem zerkniemy na trzy premiery z sezonu letniego: piękne Kamisama no Inai Nichiyoubi, inne wydanie opowieści o demonach Makai Ouji: Devils and Realist oraz nowe dziecko Hiromu Arakawy Gin no Saji. Jeszcze mam z 5-6 serii, które chcę sprawdzić, więc można się spodziewać co najmniej 2 kolejnych przeglądów :)

Przy okazji chciałabym też z tego miejsca podziękować wszystkim za wspaniałe życzenia urodzinowe dla DU :) Pozdrawiam zarówno stałych bywalców, jak i osoby, które pokusiły się o swój pierwszy komentarz. Bardzo dziękuję za ciepłe słowa – są one najlepszą pod słońcem motywacją, bym przyłożyła się do dalszego prowadzenia bloga ^^

Read the rest of this entry

Anime Lato 2013 ^^

anime fireworks couple

Ech, jakoś nie śpieszno mi w tym roku do tego lata. Oczywiście jak najbardziej chcę ciepełko, śliczną pogodę, nowe anime i duuużo wolnego czasu, ale dla mnie lato w tym roku równa się obronie pracy licencjackiej, a tego boję się bardziej, niż wolałabym przyznać ^^” Sesja jednak już praktycznie za mną – kampanii wrześniowej nie będzie, wiec i za notkę można się z czystym sumieniem zabrać! (Będę jednak musiała jeszcze ją edytować za jakiś czas, bo niestety nie ma jeszcze wielu dat premier.)

Strasznie jednak jestem zawiedziona, bo początkowo zapowiadano na lipiec nową serię Sailor Moon – nawet nie wiecie jak byłam podjarana! Moje dzieciństwo, moje pierwsze anime~~ (choć wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tak to się nazywa) …a tu taka lipa, bo nie dość, że premierę przesunięto, to jeszcze na datę nieokreśloną :( Całe szczęście znajdą się inne tytuły, którymi można otrzeć sobie łzy :]

Read the rest of this entry