Top Ten: Wydarzenia roku 2009 :)

Hahaha był dzisiaj u mnie proboszcz po kolędzie! Wiecie co mi powiedział? Pomijam już to, że jego reakcja na wieść, iż chcę studiować japonistykę była całkiem normalna (zazwyczaj ludzie dość dziwnie na mnie patrzą, albo są po prostu zdziwieni), chodzi mi o zdanie, które rzucił żegnając się. Najpierw życzył mi zdania matury, a potem „Tylko mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale jak Cię w przyszłości Japonki zobaczą to pomyślą, że jesteś swoja, bo naprawdę przypominasz taką Japoneczkę”. Moja mina = bezcenne xD Jakich to się ciekawych rzeczy można czasami dowiedzieć <hahahahaha>

Ale dość o tym – przejdźmy do tematu głównego. Mamy dziś w końcu sylwestra, a więc ostatni dzień roku. W takie chwile zawsze człowiek sobie przypomina to co minęło i myśli o tym co nadejdzie. Na modłę zeszłoroczną przygotowałam sobie dzisiaj zestawienie 10 wydarzeń, które zapadły mi w pamięć z 2009 roku. Usiadłam przed kartką i wypisałam dziesięć rzeczy, o których pierwszych pomyślałam mając na myśli tak sceny z mang, anime jak i wszystko inne.

Zastrzegam, że nie ma w tym ani nutki obiektywizmu, ponieważ to moje prywatne zestawienie ;) Radzę także uważać na spoilery, których w tej notce jest pełno!

MIEJSCE 10:

Wydarzenie: Dwujęzyczna wersja Bonnie Pink – Ring a Bell (Kane wo Narashite)

Piosenka ta zapadła mi w pamięć nie tylko dlatego, że jest po prostu bardzo dobra i okropnie mi się podoba, ale także dlatego, że pierwszy raz widzę coś takiego jak nagranie utworu przez tą samą wokalistkę dwukrotnie: raz po japońsku, a raz po angielsku, a do tego w obu wersjach utwór brzmi nieźle ^^ Oczywiście powodem było to, że jest to openieng do gry Tales of Vesperia, a jako, że wyszła ona także na rynek amerykański, to i piosenka musiała być odpowiednia ;)

MIEJSCE 09:

Wydarzenie: Shugo Chara! – Odcinki 85-86 – Yua jako porządna fillerowa postać

Jak pewnie zdajecie sobie sprawę jestem dość cięta na fillery w anime, ponieważ w większości psują one dobry efekt mangowego pierwowzoru. Yua w SC! była niesamowitym przypadkiem bohaterki ładnie zaprojektowanej, sympatycznej oraz o ciekawym charakterze :) Naprawdę ona jest dowodem, że jak się chce, to się może! Widać wystarczyłoby się trochę przyłożyć do robienia fillerów i byłyby one całkiem znośne, ale twórcom jak widać się nie chce ;P

MIEJSCE 08:

Wydarzenie: Pandora Hearts – Rozdział 42 – Oz i Elliot

Jak mogłabym nie umieścić w tym zestawieniu sceny, która praktycznie mnie udusiła… z nadmiaru śmiechu xD Od samego początku lubiłam relacje tej dwójki – to taka typowa przyjaźń, gdzie jedna strona jest milutka, słodziutka, a druga to tsundere, który nie chce się przyznać do tego co czuje ;) Ogólnie PH to bardzo fajna manga i spędziłam przy niej w tym roku wiele przyjemnych chwil, ale to właśnie sceny z udziałem tych dwóch wariatów uwielbiam najbardziej bo potrafią poprawić mi humor jak mało kto ^^

MIEJSCE 07:

Wydarzenie: Premiery mang w Polsce – Ouran High School Host Club, Wampirzyca Karin, Bleach, Black Lagoon oraz zbliżający się Vampire Knight

Tak miło patrzeć jak nasz Polski rynek związany z M&A coraz prężniej się rozwija ^^ Kilka lat temu miałam problem, żeby dorwać jakąkolwiek mangę, a teraz? Wydawnictwa inwestują w licencje, wykupują coraz to nowsze i fajniejsze tytuły , dają nam możliwość czytania ich legalnie i to w ojczystym języku – istna rewelacja ;) Moim zdaniem tak Ouran jak i Bleach przyniosą spore zyski JPF (1 tom Bleacha kupiłam koledze na prezent świąteczny – ogląda Naruto, więc postanowiłam przekonać go jakoś do innych tytułów xD), a może i nawet przyciągną nowych fanów do naszego fandomu? ;) Karin za to, to śliczna propozycja od WANEKO – wydanie dwa w jednym prezentuje się bardzo ładnie, a sama manga jest genialną komedyjką ^^ BL jeszcze nie kupiła, ale kiedyś z pewnością to nadrobię, zaś na VK czekam z niecierpliwością ;) Swoją drogą, to mam nadzieję, że i w przyszłym roku będę tu wychwalać kolejne świetne premiery!

MIEJSCE 06:

Wydarzenie: FullMetal Alchemist: Brotherhood – Odcinek 19 – Roy palący Lust

Ma miłość do FMA jest wielka, szkoda tylko, że nie mam czasu, żeby nadrobić ogromne zaległości jakie mi się narobiły z Brotherhood :( …Widziałam jednak odcinek, na który czekałam od początku tej serii ;] Kiedy czytałam mangę, ten fragment był po prostu genialny i bałam się tego jak wyjdzie w ruchu. Na całe szczęście to były płonne obawy bo realizacja wyszła świetnie! Roy jako badass spisał się bosko, a animacja płomieni, aż parzyła z ekranu – cudeńko ^^ Ogólnie rzecz biorąc uważam, że nowe FMA to rewelacyjny remake, a Ci którzy się go czepiają na siłę szukają miejsc do których można się przyczepić ;P

MIEJSCE 05:

Wydarzenie: Gakuen Alice – Rozdział 120 – Mikan i Natsume

Ta scena wywołała u mnie wielkie awwwwwwwwwwwwwww~! W GA wkręciłam się już od samego początku, historia mnie wciągnęła, a postacie bardzo szybko polubiłam, z wyszczególnieniem zamkniętego w sobie, tajemniczego i niemiłego Natsume. Potem przez kolejne rozdziały podziwiałam sobie delikatny wątek romantyczny, który się spokojnie rozwijał i raz za czas dostawaliśmy parę fajnych scen (chapter 98 ^^)… jednak to było po prostu śliczne bo w końcu ten idiota jeden przyznał się, że chce żyć dalej – cały czas poświęcał się dla innych, ale tym razem chce zrobić coś dla siebie. Prawdziwie ogromne awwwww~!

MIEJSCE 04:

Wydarzenie: jRPG The Last Remnant na PC

To jest prawdziwy przełom! Pierwszy raz od czasów Final Fantasy 8 (czyli… 2000?) Square Enix wydał jakiegoś jerpega na PC! Nawet nie wiecie jak skakałam z radości ;P Moje szczęście było tak wielkie, że kupiłam sobie nawet oryginał (mój portfel co prawda trochę protestował, ale moja wielka miłość do tego gatunku w końcu go przekonała ;]). Aktualnie leży na półeczce i czeka na porę, żeby go zainstalować, ale grałam w demo i powiem wam, że moim zdaniem jest to naprawdę porządna giereczka. Może i prawda, że nie na miarę FF, ale na pewno zasługuje na uwagę i dobrą ocenę ^^ …Ech, żeby tak FF13 wyszło na PC… (no co? Pomarzyć zawsze można ;P)

MIEJSCE 03:

Wydarzenie: Shugo Chara! – Rozdział 43 – Amu i Ikuto

Kto z fanów SC! nie wzdychał do tej sceny? Ogólnie rzecz biorąc, to większość chyba bardziej poruszył mający później miejsce kiss, ale jak dla mnie to właśnie zdanie „Sprawię, że się ze mnie zakochasz” było tutaj najbardziej urocze (i jak dobrze oddawało charakter naszego kociouchego ^^). Ogólnie rzecz biorąc, należę do osób, które lubią akcenty romantyczne, a już same pocałunki i reszta to co najwyżej taki dodatek ;P A właśnie! Rozwiązało to także spór o paring serii co zdecydowanie można nazwać „znamienitym wydarzeniem” – błagam o czasy kiedy skończy się na forach najeżdżanie na siebie fanów Amuto i Tadamu

MIEJSCE 02:

Wydarzenie: Pandora Hearts OST i OST2 – Yuki Kajiura

Przyznaję się szczerze, że jeszcze nigdy w życiu żaden soundtrack nie ruszył mnie w takim stopniu co właśnie OST do PH! Obu płytek słuchałam nałogowo przed dobrych kilka dni :) Jest on tak niesamowicie nastrojowy, czasami zabawny, w większości melancholijny… aż ma się ochotę położyć się na łóżku, zamknąć oczy i odpłynąć gdzieś myślami w rytm tych niesamowitych melodii skomponowanych przez Yuki Kajiurę. To prawdziwa artystka, kobieta która ma talent i skrzętnie z niego korzysta. Mam nadzieje, że i w przyszłym roku zaserwuje nam coś na miarę muzyki z Pandora Hearts – ech… gdyby tak można było w Polsce kupić jej płytki…

MIEJSCE 01:

Wydarzenie: Zakończenie mangi Tsubasa Reservoir Chronicle

Nowinka o końcu TRC była dla mnie szokiem. Czytałam tą mangę odkąd pamiętam (z półtora roku jak nic!), a tu nagle wszystko się skończyło! Wiecie jak to jest – czasami było lepiej, czasami gorzej, ale człowiek zawsze z tym utęsknieniem i wyczekiwaniem wypatrywał nowego rozdziału. Zakończenie serii, która trwała tak długo, to jak pożegnanie ze starym przyjacielem – nie chcemy tego, ale czasami tak już po prostu jest. Wiem jedno, cokolwiek bym wcześniej nie mówiła, nie zważając na to jak narzekałam, będę ciepło wspominać moją przygodę z TRC. Zaserwowała mi ona takie pranie mózgu (CLAMP i ich zakręcone historie), że zdecydowanie nigdy jej nie zapomnę! xD


Cóż, tym sposobem doszliśmy do końca tegorocznego zestawienia. Teraz jeszcze parę słów ogólnie odnośnie minionego roku.

Zdecydowanie 2009 będę radośnie wspominać – obejrzałam w tym roku wiele dobrych serii, które na pewno będę pozytywnie wspominać (choć zdarzyło też się kilka zawodów jak np. K-ON!), przeczytałam całą tonę mang z wyszczególnieniem Rave Mastera, w którym zakochałam się po uczy. Nadal prowadzę Dream Universe (to chyba dobrze, prawda? xD) i co ważniejsze, nadal sprawia mi to radochę. Faktycznie ostatnio mam dla was mniej czasu niż wcześniej, ale to zasługo klasy maturalnej – przysięgam się poprawić jak tylko wszystko dobrze zaliczę (oby! ^^). Poznałam jeszcze więcej ciekawych ludzi i mam naprawdę wielką nadzieje, że zostaniemy przyjaciółmi (moja przyjaciółka się śmieję, że zawsze chce się z wszystkimi zaprzyjaźnić, ale cóż – taka już jestem ;)).

Chciałabym także serdecznie podziękować Nati, Alex, Mirasowi, Tako-chanowi (mam nadzieję, że jeszcze do nas wrócisz ^^) Aikee, Mizuumi, Ayame, Shio, Maggi, Kae, Marcie, Rubi. Praca z wami przy skanlacjach to naprawdę wielka frajda, a rozmowy z wami na blogach, czy Twitterze potrafią tchnąć w człowieka wielką dawkę pozytywnej energii ^^

Życzę wszystkim udanego roku 2010! Mam nadzieje, że przyszłoroczne podsumowanie będzie zawierało jeszcze większe perełki, niż dziś ;]

Cheers! :*

About Shouri

English philologist | A girl in her 20s | Polish | INTJ | Bookworm | Gamer | Shipper | Anime watcher | Manga reader | Sci-Fi Fantasy geek | Volleyball fan | Always sleepy, almost always optimistic, grumpy at times, enjoys writing as a pastime :)

Posted on 31 grudnia 2009, in Anime, Manga, Różne, Zestawienia and tagged , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Bookmark the permalink. 5 Komentarzy.

  1. Hm, no ty mi tego Rave Mastera poczytać nie dasz (patrz: odpowiedź na MALu) ^^’ Ok, to już definitywnie przedostatnia rzecz, jaką mam zamiar zrobić i czytam! Uch!

    Miejsce 10: posłuchaj tych piosenek ELISY:
    1a: Ebullient Future ~English version~
    1b: Ebullient Future ~Japanese version~
    2a: Euphoric Field ~English ver.~
    2b: Euphoric Field ~Japanese ver,~
    Chętnie przeczytam Twoją opinię ^^ A, no i efy gorąco polecam ;)

    Miejsce 9: Zgadzam się. Yua to jedna z najlepszych fillerowych postaci jakie znam. Pamiętam, że też strasznie polubiłam Sasame z Naruto. Nie wiem za co, ale przypadła mi do gustu. Z takich postaci do mojego grona faworytów dochodził Nova z Bleacha iii… może jeszcze ktoś, ale w tej chwili nie pamiętam ^^

    8: Ko-cham-tą-sce-nę! Ona jest cudowna, nie tylko pod względem śmiechowym, ale samym faktem, jak ona została przedstawiona. Kocham minkę Elliota, to było okropnieeee słodziutkie!!! Założę się, że fanki yaoi od razu zabrały się do pisania kolejnego fanficku, tym razem z Ozem i Elliotem w roli głównej!

    7: Słyszałam gdzieś, że mają wreszcie w przyszłym roku wydać Sakurcię. Oby to nie były tylko pogłoski, bo naprawdę mam chrapkę na tą mangę! ^^

    6: I tak nie wiem o co chodzi xD

    5: To była taka słodka scena!!! Pomimo, że troszeczkę smutna! W ogóle było wiele takich Natsume×Mikan, które mogłabym wymienić (łącznie z tymi początkowymi – nie powiem, trochę mi tego brakuje ^^’). Uch, Gakuen Alice to jedna z najlepszych mang jakie poznałam tego roku (wygrywa tylko Kuroshitsuji – tego to nic nie pobije, za wyjątkiem Tsubasy oczywiście ;P).

    4: Nie gram w rpg, więc trudno mi coś o tym napisać… Ale jak Tobie to sprawia radość, to się cieszę ^^’

    3: Jak dla mnie te słowa Ikuto wypowiedział bez sensu – Amu i tak już dawno się w nim zakochała jak na mój gust ^^

    2: Jak dla mnie w tym roku Yuki dała popis nie tylko w Pandorze, ale i w Kara no Kyoukai (PH + KnK + Portret małej Cossette = TRC xD). Chociaż i to mała perełka, którą zawsze się będzie pamiętać ^^

    1: Uwaaaaaaaaaaaaah :( To było takie… paradoksalne – z jednej strony się cieszę, ale z drugiej płakać mi się na samą myśl chce. Dobrze, że pozostał xxxHOLiC, chociaż trochę tego TRCeka poczuć można… Hm, ja też czytałam Tsubasę ok. półtora roku (od lipca, jak powstał mój blog) i jak się po ostatnim rozdziale okazało, że to „koniec”, to się po prostu smutno zrobiło. Zakończenie nawet satysfakcjonujące, a to jest ważne!

    Mam nadzieję, że starczy, bo muszę iść już czytać! Za bardzo mam na to ochotę! ^^

  2. 10. Piosenkę kojarzę, bo już chyba gdzieś ją wstawiałaś ^^ Na dziesiąteczkę nadaje się.
    9. Taa, jak na SC to Yua była najlepsza :P Zawsze fillerówki przewijałam, z wyjątkiem tej. Ta dziewczyna po prostu miała nie same marzenia i Charę, ale i charakter.
    8. Zaczynam mieć wątpliwości, czy nie chciałaś z nich zrobić shonen-ai.. Ale przecież nie, „Shouri nie jest taka” xD
    7. Bleach’a jakoś nie specjalnie polubiłam, jakoś boję się, ile kasy na to wydam :P A jak mało będę z tego miała.. Dlatego zainwestowałam jedynie w Ouran’a i na pewno kupię sobie VK.
    6. Jakby to powiedzieć… Brotherhood nie „pogwałcił” mangi :) Jestem twórcom niedozgonnie za to wdzięczna, chociaż nigdy nie sądziłam, że zostanę fanką shonen’ów, choćby takich jak Fairy Tail czy FMA.
    5. Chociaż tego nie widziałam i tak bardzo mi się podoba – no i tyle ;]
    4. A ile to kosztowało, co? Bo, jeej, sama się zastanawiam, czy nie kupić.
    3. Mm, dokładnie to samo. Ja też wolę tą scenkę, zwłaszcza że kiss zasłonili. A Amuto na pewno wygra, bo niewiele osób chce Tadamu.
    2. Miałam dokładnie przeciwnie :P Nie spodobał mi się jakoś bardzo.
    1. Nie spodziewałam się! xD Sądziłam, że dasz w to miejsce coś z SC albo jakieś swoje tegoroczne odkrycie, a tu co? TC… xD jeej, paraliżu dostałam!
    Dodam do tego komentarza jeszcze, że gdy zobaczyłam, iż mnie też tam wymieniłaś.. jakoś tak mnie coś ukłuło (pięknie skonstruowane zdanie..-.-). Bo gdy weszłam tutaj pierwszy raz nawet nie wiedziałam, kto założył bloga :) Gdy skomentowałam, nie wiedziałam, że osoba, która mnie opieprzyła (zawsze kłóciłam się na całego albo żyłam w pokoju z netowymi osobami, więc takie lekkie opieprzanie było wielką nowością) okaże się taka fajna :) Życzę ci więcej szczęścia tego roku! Jeszcze, jeszcze więcej! ^^ Nowych znajomych w sieci, radosnych chwil, dobrych mang i, przede wszystkim, zdania matury. Sama już nie mogę się doczekać, kiedy zdasz nam relacje z japonistyki.

  3. OK, to teraz moja kolej ^^
    10. Piosenka naprawdę fajna, chociaż mnie osobiście chyba bardziej podoba się utworek z Tales Of Graces (BoA – „Mamoritai ~White Whishes~), która również ukazała się w dwóch wersjach, jak zresztą dużo piosenek tworzonych do jap. gier.
    9. W tym się z Tobą stuprocentowo zgadzam, sama zresztą zamieściłam to wydarzenie na swojej liście, i to nawet na tym samym miejscu ;)
    8. Mangi PH niestety nie czytam, więc nie bardzo potrafię się na ten temat wypowiedzieć
    7. Co prawda sama mang nie czytuję za bardzo, ale uważam, że to naprawdę spory sukces, że w Polsce w końcu zaczęto wydawać naprawdę dobre tytuły. Gdyby jeszcze SC wydali, to już w ogóle skakałabym pod niebiosa
    6-4. Tu się nie wypowiem, bo nie mam zielonego pojęcia, o czym mowa
    3. To co prawda nie mój ulubiony fragment SC, ale i tak stoi w moich statystykach na drugim miejscu. Pocałunek był tu mało ważny. Liczyło się właśnie to „Sprawię, że się ze mnie zakochasz” :)
    2. Całych OSTów nie przesłuchałam do tej pory, lecz wiem tyle, że piosenka Oza jest, moim zdaniem, brzmieniowo dość mocno średnia, za to ta Alice kompletnie mnie zaczarowała. Chociaż to pewnie dlatego, że ja uwielbiam takie spokojne utworki ^^
    1. I znowu nie wiem, o co chodzi. Tej mangi niestety nie czytuję

    Na koniec jeszcze życzę Tobie również wiele szczęścia w roku 2010 i dzięki, że tu z nami byłaś 2009. Bez Ciebie ten nasz wordpressowy świat mógłby w ogóle nie powstać xD Mam nadzieję, że w przyszłym roku znajdziesz jeszcze więcej perełek niż w tym, że znasz maturę jak najlepiej i że uda ci się spełnić Twoje plany związane z japonistyką. Będę trzymała kciuki, jak zresztą chyba wszyscy Twoi czytelnicy ;)
    Pozdrawiam ^^
    Alex

  4. Hhhmmm…
    9. Mi się bardziej podobał odcinek 61. z Kiran, mam słabośc do słodkich Char:)
    8. Ostatnio przez kilka wieczorów usiadłam i przeczytałam do bieżącego momentu Pandora Hearts. Ale moją ulubioną postacią jest Alice:) Ale Oz i Elliot są specyficzni:) hehe
    7. Do tej pory raczej nie czytywałam mang, bo nie chciało mi się czytac ich po angielsku, po polsku jest lepiej… Ourana naszego i Bleacha zakupiłam, zaczęłam zbierac Alchemika a za kasę pod choinkę kupiłam dwa tomiki Angel Sanctuary (ta historia mnie już daaaawno temu wciągnęła, ale właśnie nie chciało mi się czytac po angielsku…). Mam nadzieję, że będzie więcej mang na naszym rynku, może dzięki temu przestanę byc nieczytatą częśćią młodzieży:) hehe
    6. Ja jestem od dłuższego czasu uzależniona od Alchemika, z Brotherhood jestem na bieżąco:) Ale mój ulubiony motyw to 3. opening, mogę go oglądac w kółko:)
    3. Hehehe ja tylko teraz czekam aż on dotrzyma tej swojej obietnicy:)

    P.S. Fajnie, że i dla mnie znalazło się miejsce na dole notki:)

  5. 10. Już wcześniej tak bywało np. w przypadku BoA – Every Heart. Utwór został nagrany po japońsku, koreańsku oraz angielsku.

    7. Black Lagoon kupuje regularnie i już nie mogę doczekać się trzeciego tomiku. Miałem też ochotę na Bleacha ale nie przepadam za tasiemcami więc sobie chyba jednak odpuszczę.

    4. Sam fakt wydania Last Remant na PC to naprawdę spore wydarzenie. Nie chcę Cię jednak rozczarować ale gra jest uznawana przez wiele osób za naprawdę słabą, a w najlepszym razie średnią. Do Final Fantasy sporo brakuje.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: