FullMetal Alchemist 2: Brotherhood – Odcinek 14
Posted by Shouri
Wkurzyłam się! Okazało się, że lekcje skrzypiec będę mieć dopiero od września :/ Grrrr ja chcę juuuż! …ale dobrze, spokojnie, co się odwlecze to nie uciecze – ważne, że w ogóle je będę miała ^^ Co więcej mam dziś powód do „świętowania” – oficjalnie jestem pełnoletnim, obywatelem Polski. Cokolwiek zrobię sama będę musiała za siebie odpowiadać… innymi słowy odebrałam dzisiaj dowodzik osobisty ;] Jeszcze o jedną dyskietkę muszę się postarać – czyt. prawo jazdy xD
Wracając do FMA. Raju, ale szybko się uwinęli! Dzisiejszy odcinek jest ostatnim z tych, które można uznać za powtórkę z rozrywki – zresztą od połowy jest już całkowicie czymś nowym! Niespełna 15 epizodów, a oni doszli do …chwila <szpera w mangach> …połowy 30 rozdziału + fragmenty z 31 (ogólnie rzecz biorąc tom 8). Reszta trzydziestki i 32 będzie w tą niedzielę (tak wnioskuję z zapowiedzi). Już się nie mogę doczekać, ale dlaczego jestem taka niecierpliwa zdradzę dopiero w przemyśleniach – zapraszam ;)
PS: Ostrzegam – dzisiejszy post jest masakrycznie długi! ;p
Streszczenie:
Roy przeniósł się do Centrali, a tymczasem Ed i Izumi chcą zmierzyć się z Greedem. Widząc, że stoi na przegranej pozycji, chciwy homunkulus postanawia uciec. Natyka się jednak na Kinga Bradleya, który prawie przeprowadzał inspekcję na północy i postanowił przyjść z odsieczą Elricom. Teoretycznie nierówna walka pomiędzy tą dwójką przeradza się w rzeź za pomocą szpady głowy państwa. Okazuje się, że naszelnik sił zbrojnych Amestris także jest homunkulusem! Po chwilowym rozprawieniu się z Greedem, zabija on także wszystkie chimery – włącznie ze znajdującą się w zbroi Ala Martel. Wielki szok sprawia, że chłopak przypomina sobie wspomnienia o tym jak odebrano mu ciało. Kiedy jest już po wszystkim, bracia decydują, że muszą się dłużej pokręcić przy armii, ponieważ coś im tu nie pasuje. Bradley natomiast zabiera Greeda do swego „rodzeństwa”. Zostaje on oskarżony o zdradę i zamordowany przez kogoś nazywanego przez homunkulusy „Ojcem”…
Przemyślenia:
Na początek niespodzianka! Wiecie co ostatnio znalazłam? Nowy poster! Wygląda cudnie! ^^ Jest May, Ling, Hohenheim! Yay~! nie mogę się na niego napatrzeć :) <= odezwała się we mnie maniakalna fanka FMA xD
Wracając jednak do odcinka – jak zwykle sceny walki były zrobione bardzo fajnie – to co najbardziej się rzuca w oczy w takich momentach, to niezwykła… „giętkość” postaci. Poruszają się oni niezwykle płynnie i wykonują wprost niesamowite akrobacje. Miód dla oczu ^^ Do tego ogromnie się cieszę, ze nie ma cenzury na krew. Ta manga jest bardzo brutalna, dlatego Brotherhood przekazuje ją właśnie w ten nieprzyjemny, brudny, zakrwawiony sposób – tak ma być!
W tym odcinku dowiadujemy się, że Bradley to homunkulus, niby nie ma w tym takiej niespodzianki bo i w poprzedniej ekranizacji tak było. Jednak główną różnicą jest to, że jego imię brzmi Wrath, które ostatnio nosił jakiś mały szczyl będący postacią wymyśloną na potrzeby anime. Tym sposobem mamy już:
Chciwość – Greed
Nieczystość (pożądanie) – Lust
Zazdrość – Envy
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu (obżarstwo) – Gluttony
Gniew – Wrath
Lenistwo – Sloth
Brakuję tylko siódmego grzechu – „pychy” (dumy) czyli Pride’a. Kto nim jest, sama jeszcze nie wiem. Do tomu 15 się nie dowiedzieliśmy (a 16 jest ciągle w zapowiedziach JPFu). Tak samo Sloth jest tylko wspomniany – nie odegrał jeszcze żadnej konkretnej roli.
„Ojciec” zaś wygląda jak Hohenheim, ale nie zdradzę czy jest nim naprawdę. Jest to w pewnym sensie rozstrzygnięte w aktualnie wydanych w Polsce tomach, więc nie chcę nikomu spoilerować ;) Ja w każdym razie będąc na tym etapie stawiałam, że właśnie takie jest rozwiązanie bo dzięki temu dużo rzeczy układa się w spójniejszą całość – prawdę jednak musicie odkryć sami :)
Jak już jesteśmy przy homunkulusach, to chcę zaznaczyć jedną kwestię – mianowicie cenzurę. Scena kiedy Greed jest przywiązany do tego pseudo-słupa (swoją drogą to będzie mi go brakowało – zawsze jakoś go lubiłam ;)) w Brotherhood wygląda tak:
W amerykańskim wydaniu tak:
A w japońskim i polskim tak:
Ciekawe prawda? Podobno Viz miał przeciwwskazania apropo dość szokującego obrazka jakim jest Greed wiszący na krzyżu, toteż zrobili sobie zmienioną wersję. Mnie zaś zainteresowała ta sprawa ze względu na Polskę. Niby zawsze uchodzimy za poprawnych politycznie i religijnie, a jednak nie prosiliśmy o ugrzecznioną wersję – bardzo dziękuje za to naszemu wydawcy, ponieważ w pewnym sensie nasz kraj wykazał się tolerancją, której mu czasami bardzo brakuje… Jako chrześcijanka (trochę wątpiąca, ale zawsze) bynajmniej nie czuję się obrażona patrząc na ten obrazek – co więcej podkreśla on dość ciekawą symbolikę tej sceny (rany – odzywa się we mnie polonistka ;P)
Dalej. Al odzyskał nareszcie cząstkę wspomnień (czy tylko ja uważam, że ujęcie 08 jest świetne? Niby Ed, ale wygląda tak… inaczej ;)). Co więcej okazuje się, że to jego dusza na moment znajdowała się w „ciele” tego czegoś co miało być ich wskrzeszoną matką! Jak? Dlaczego? – to jest chyba jeden z powodów, dla którego tak bardzo kocham FMA! Zagadki, które stawia przed nami autorka, coraz bardziej skomplikowana fabuła, a zamiast otrzymywać odpowiedzi, dostajemy kolejne pytania ;) Sami przyznacie, że w pewnym sensie to chęć odkrycia (zacytuję Marcoha) „Prawdy drzemiącej w głębi prawdy” tak mocno trzyma was przy ekranie ^^
Armstrong postawił za to przed nami dylemat moralny – czy naprawdę lepiej było ukrywać przed braćmi wiadomość o śmierci Hughesa? Oczywiście celem było ustrzec ich od bólu oraz nie zaprzątać głowy „niepotrzebnymi sprawami” (tak by mogli myśleć o swoich celach, czyli odzyskaniu ciał, a nie o innych ludziach), ale skoro tak czy siak mieli się dowiedzieć, to nie lepiej było im to zdradzić od razu? Ciężka decyzja do podjęcia :(
No i na koniec słów kilka, które mnie tak podekscytowały w stosunku do przyszłego odcinka. Do wszystkich czytelników mangi – w epizodzie 15 zobaczymy Linga!
Kiedy zobaczyłam go w zapowiedzi praktycznie spadłam z krzesła! Jest on naprawdę niesamowicie komediową postacią (choć później przerodzi się w charakter bardziej tragiczny), która ogromnie wiele wnosi do serii ;) Pierwsza myśl jak zaświtała mi w głowie to: „Ciekawe, kto jest jego seiyuu?”. Czym prędzej zabrałam się za śledztwo. Najpierw MAL, ale tam niestety brak danych, później ANN i bingo! Radość ze znaleziska od razu została przebita niebotycznym zdziwieniem „Że coooo???!” Okazuje się, że głosu naszemu zwariowanemu przybyszowi ze wschodu użyczy Mamoru Miyano! Ostatnio oglądałam Vampire Knighta, więc pierwsze skojarzenie po usłyszeniu tego nazwiska to Zero. Czy gość da radę? Przekonamy się już w niedzielę ;]
Mam też nadzieję, ze zobaczymy nowy OP – NICO Touches the Walls „Hologram” oraz nowy ED – Miho Fukuhara „LET IT OUT”. Póki co udało mi się znaleźć tylko cosik takiego:
Piosenka brzmi całkiem całkiem, a Miyano… może i wyjdzie z tego coś porządnego ;) Na razie ciężko stwierdzić…
Screeny:
Cheers! :*
About Shouri
English philologist | A girl in her 20s | Polish | INTJ | Bookworm | Gamer | Shipper | Anime watcher | Manga reader | Sci-Fi Fantasy geek | Volleyball fan | Always sleepy, almost always optimistic, grumpy at times, enjoys writing as a pastime :)Posted on 9 lipca 2009, in Anime, FullMetal Alchemist 2: Brotherhood and tagged Anime, Brotherhood, FullMetal Alchemist, odcinek, screeny, streszczenie, Yay~!. Bookmark the permalink. 12 Komentarzy.
Długaśne, ale ja przeczytałam tylko kawałek ^^ Nadal mam ochotę na FMA, więc przyjemności psuć sobie nie będę ;]
We wrześniu, tak? Współczuję. Chociaż lepsze to niż nic. Ja w sumie mam marne szanse, ale i tak opracowuję plan „przekabacenia rodziców” xD
Gratuluję dowodu ^^ Chociaż nie wiem czy powinnam gratulować czy co tam robić ^^” Eee, to się wytnie. Powodzenia z prawkiem. Na pewno wyrobisz ;]
Hm, tempo anime czasami jest szokujące, no nie? ;D
A co do tej sceny z krzyżem (mniejsza z tym, że pojęcia nie wiem o co chodzi xP) to Amerykanie potrafią być daremni ;/ Szkoda, że cenzury do Naruto nie widziałaś. Jak tu zrobili jakąś skałę z krzyża, to tam np. zmienili znak na czole jednej z postaci. Mnie takie coś zawsze denerwowało i chyba szybko nie przestanie. Ale co zrobić… Zawsze mamy oryginał, a z tego co widzę, to Polakom jakoś nie chce się specjalnych zmian wprowadzać ;D
Pozdrowionka ;*
„a 16 jest ciągle w zapowiedziach JPFu”
A właśnie, że już nie! ; p Dzisiaj trafił na półeczki naszych sklepów ; p.
„Do wszystkich czytelników mangi – w epizodzie 15 zobaczymy Linga!”
Yuhuu! ; > Wreszcie.. chociaż, czy nie za szybko leci te Anime? ; > Niedługo dogonią Mangę i fillery będą dawać, zobaczycie… ; /
Newsik zaje.. świetny ; p.
Oby tak dalej! ; >
Więc jesteś już pełnoletniaaa… Buu… Starsza o tyle lat ode mnie… No i masz wolne od tej strasznej nauki, jeśli chcesz :pp A teraz będziesz się uczyła we wrześniu, czy później?
Przyznam, na razie nie oglądałam jeszcze tego odcinka :P Ostatnio zaczęłam kilka anime nowych oglądać i pociąga mnie do czytania mang, więc nie mam czasu xD
Fajny poster, fajne screen’y xD
Greed wygląda na krzyżu 5000x lepiej! Angielska wersja jest brzydsza i gorsza. Mniej ciekawa. Jestem chrześcijanką i myślę, że nie ma w tym nic złego! – kropka.
Głos Zera głosem Ling’a? Hm.. Zobaczymy… Nie chcę tego komentować xD Coś mi nie pasuje, ale zawsze tak jest :PP Czyli zawsze byłam wybredna… Pewnie Miyano sobie poradzi ^^
To cały op? Dziwnie się urywa… :PP Całkiem fajny. Pasuje do FMA’a i lubię pisoenki tego typu :)
Jestem totalnie zmęczona… Poszłam do koleżanki żeby pożyczyć ajkieś książki…. Wysiedziałam się 7 godzin i umieram…. Ale jest pare, chyba ciekawych książek ^^
Post nie był wcale taki długi!!!! A przynajmniej tak mi się zdaje, bo przyjemnie się go czytało ;))
Pozdrawiam!
@Nati
To ja dalej będę namawiać na FMA – z Furubą mi się udało to może i tym razem… ;)
Tempo tego anime jest bardzo szokujące – ale potrzebne! Tutaj chodziło o to, zeby szybko przelecieć z tym co publika znała z pierwszej ekranizacji i móc przejść do nowości. Mogę się założyć, ze teraz spadnie prędkość i dobrze ^^
Naruto nie widziałam, więc ciężko mi coś powiedzieć, ale takie zmiany moim zdaniem są złe – o to chodzi, żeby było tak jak mangaka narysował, a nie żeby oni sobie zmieniali jak im się podoba!
@Sebo
„Dzisiaj trafił na półeczki naszych sklepów ; p”
Naprawdę?? Oj to w takim razie muszę się kopnąć do Martasa, albo zamówić jeśli mi się nie będzie chciało ;)
Moim zdaniem jednak nie sprawdzi Ci się teoria z fillerami. Ponoć do końca mangi zostało 10 rozdziałów = 10 miesięcy (będzie w sumie 100 ileś). FMA będzie mieć minimum 52 odcinki = 52 tygodnie = rok. Moim zdaniem spokojnie jesteśmy w plusie :) Swoją drogą, to liczę też, że teraz tempo mocno zwolni. Do tej pory lecieli szybko, żeby przerobić to co już znamy i dojść do nowości. Jak dalej będą trwać w takim tempie to dla tych co nie czytali mangi wszystko będzie okropnie niezrozumiałe.
Dziękuję ^^
@Aikee_chan
Starsza.. a wcale się tak nie czuję ;) Może i w prawdziwym życiu nie miałybyśmy okazji się spotkać, ale jak widać internet potrafi zdziałać cuda xD
Z tym krzyżem to też racja – angielska wersja jest mniej ciekawa (dobrze powiedziane). Tutaj przynajmniej coś Cię ruszy/zainteresuje, a tam? Takie sobie ujęcie…
Z Miyano jako Lingiem też mam opory, ale myślę, że jeśli się postara to może być nieźle :)
To nie jest cały op! To tylko fragmencik na potrzeby tej zapowiedzi!
Hmmm książki… ja wciąż czekam na kuriera ;]
Może i nie był taki długi, ale takie miałam wrażenie kiedy skończyłam go pisać ;)
Pozdrawiam ^^
Wiem, że to nie cały op, ale czy to cała zapowiedź? Zazwyczaj dopasowują piosenkę tak, aby urwała się w dobrym momencie, a tu urywa się niedobrze… ^^
Ja przeczytałem do chaptera 50 mangę w wydaniu papierowym, reszta w internecie (JESTEM NIELEGALNY ! ! ! ), i nie zaluje ;d Ling jest przekozackim bohaterem i cieszę się że go wrzucają, ale trochę skopali sprawę z posterem. O ile w mandze nie wiadomo czy Ojciec to Ojciec czy Hohenhaim (no po prostu ojciec Elriców >.>) to tutaj pokazuje go jako 2 rożne postacie – mały fail.. ;p I kurde chyba zacznę oglądać zapowiedzi nowych odcinków, bo potem się takich newsów dowiaduje przypadkiem xD
„Kozacki” – to słowo to jest strzał w dziesiątkę, jak można krótko opisać Linga xD
Ja się ostro trzymam w postanowieniu, że nie ruszam skanlacji FMA – o ile jakaś seria, która mnie interesuje wychodzi w Polsce, to zawsze je kupuję i nie czytam online. Jeśli chce się, żeby wydawano więcej tytułów, to trzeba ich niestety wspierać finansowo bo inaczej guzik ;p
Po za tym siedzenie przed monitorem i czytanie skanów sromotnie przegrywa, kiedy mogę wziąć w każdej chwili tomik do ręki i przekartkować ulubione fragmenty ^^ (uczucie kiedy wychodzi się z księgarni z nową częścią pod rękę, to coś czego się nie da przebić ;))
Nie oglądasz zapowiedzi odcinków? W nowych seriach zawsze rzucam okiem co będzie „za tydzień” bo cierpliwość jest cnotą, której nie posiadam ;p
Pozdrawiam ^^
Cóż, ostatnią serią która mnie wciągnęła na tyle, żeby obejrzeć zapowiedzi była chyba Toraru Majutsu no Index ;d I chyba Clannad AS. Generalnie zapowiedzi FMA też pewnie bym oglądał, gdyby nie te skanlacje ;d Co do siedzenia przed monitorem a papierową mangą – papierowa > monitor, ale z tą ilością czasu którą spędzam przed kompem (to smutne x.x)… Poza tym, odrzuca mnie trochę polski język tych mang (przemówienie Eda do Greeda~ WAŁAAAA!!! xD). Może przyzwyczaiłem się już do angielskiego? Ostatnio jak przypadkowo widziałem kawałek Tsubasy na hyperze to była taka sytuacja: słyszę coś tam ~daijobu~, myślę „~~~allright”, widzę „Czujesz to?”. Na mojej głowie pojawiła się kropelka potu i wróciłem do kompa ;p Tak czy inaczej, wezmę się w garść i kupię jakieś tomy Ranmy 1/2, bo tak się składa że kupiłem je jakieś 3 lata temu ;p
Gratuluję pełnoletności ^^ A z prawko wyrobisz na 100% xD
Nie oglądałam jeszcze tego odcinka ale jeśli mi nic nie przeszkodzi to obejrzę go w najbliższym czasie xD A i macie rację, angielska wersja sceny z krzyżem jest beznadziejna… ;/
Uff.. ale długi ten post… Ale rzeczywiście, przyjemnie się czyta ;) Jak coś jest ciekawe to zawsze tak jest xD
Pozdrawiam ;**
Dzięki, że tak we mnie wierzycie z tym prawkiem ^^ Mam nadzieję, że mój brat okazał się dobrym nauczycielem bo na całe szczęście już trochę siedziałam za kierownicą ^^
Polecam, żebyś zabrała się za najnowsze odcinki FMA bo dopiero teraz zaczyna się zabawa ;]
„Jak coś jest ciekawe to zawsze tak jest xD”
Bo się zarumienię! :)
Dziękuję i pozdrawiam :*
Dla mnie druga połowa tego odcinka to mała rewolucja (głównie za sprawą Wrath’a, który miał być Pride’em czy jakoś tak :D), znam starą serie FMA, ale mangi przeczytałem może jeden tomik. Może zacznę śledzić Brotherhood z większym zainteresowaniem…
No to mamy już pełnoletnią blogerkę (specjalnie piszę „pełnoletnią”, a nie „dorosłą” :D).
Już za rok matura… (zakładam, że uczysz się w liceum?)
Hej gratulacje z powodu otrzymania dowodu i powodzenia w prawku:) Wracajac do FMA to swoja droga ja takze jestem przeciwna tym wszystkim cenzurom (bez sensu jest ta amerykanska wersja z ta skalka zamiast krzyza)XP No ale w nastepnym odcinku nareszcie bedzie Ling^^- w mandze spodobala mi sie ta postac i chcialam zobaczyc go w animowanej wersji:) no i ciekawe jak sobie poradzi Miyano Mamoru z ta rola:)
Pozdrawiam^^