To Aru Majutsu no Index – Odcinek 01
Na początek odbiegając od właściwego tematu. Mam nadzieję, że zauważyliście inny banner? ^^ Postanowiłam coś zmienić, bo jakby nie było prowadzę tego bloga już prawie 4 miesiące! Należała mu się przebudowa (takie przypieczętowanie tego, że sama też wyglądam trochę inaczej po wizycie u fryzjera ;P) Dodatkowo dodałam nową stronę o nazwie „Bannnery”, aby składować dotychczasowe nagłówki i móc sobie na nie raz za czas zerknąć :) A teraz już wracam do tego na co czekaliście!
To anime jest wspaniałe! Możecie mnie wyśmiać możecie mi przyklasnąć – w każdym razie musicie je obejrzeć! Ono po prostu ma coś w sobie. Oglądałam je z wielką przyjemnością :) Jest zabawne, poważne kiedy trzeba, a do tego posiada naprawdę ciekawych bohaterów.
Mnie zachwyciło – J.C. Staff odwaliło kawał dobrej roboty ^^
Opening:
Niesamowity! Nie mam pojęcia dlaczego, ale „PSI-missing”, które wykonuje Mami Kawada już od pierwszego przesłuchania tak wpadło mi w ucho, że mam wersję TV (1:30 min.) na mp3! Jeśli zaś chodzi o animację to mamy przed sobą typowego przedstawiciela pokaż-wszystkich-bohaterów. Po kolei widzimy co raz to różniejsze postacie + efektowne walki :)
Ending:
IKU i piosenka „Rimless~” także jest warta zarekomendowania. Dużo spokojniejsza i bardziej wyważona, ale przyjemna ^^ Widzimy samotne ujęcia idących Index i Kamijou + szybki przyjazd po twarzach wszystkich bohaterów, a całość w migoczącej ciemno niebieskiej poświacie. Ostatnie ujęcie skojarzyło mi się z ED Slayersów – tu także mamy dwójkę głównych bohaterów stojących obok siebie i wpatrujących się w horyzont :)
Streszczenie:
Wszystko zaczyna się kiedy nasz główny bohater ucieka przed jakimiś oprychami. Okazuje się, że przyczyną tego jest wcześniejszy akt heroizmu (ewentualnie głupoty ;P) i próba ratowania pewnej napastowanej dziewczyny w restauracji. Cóż, prześladuje go pech i tyle! W końcu dociera do mostu i zauważa, że zgubił swój pościg, a dokładniej rzecz biorąc pozbyła się go wcześniej „ratowana” dziewczyna. Touma swoją interwencją chciał tym drabom oszczędzić bliskich spotkań z porażeniami elektrycznymi jakie potrafi to dziewczę wywoływać. Nawiązuje się krótka walka między nimi, którą o dziwo nasz Kamijou przeżył. Okazuje się, że posiada on dość dziwną umiejętność w społeczeństwie, w którym większość mieszkańców ma jakieś nadprzyrodzone moce – jego prawa ręka neguje wszystkie paranormalne siły, których dotnie.
Następnego dnia chłopak gotuje się w swoim akademickim pokoju, ponieważ wysiadła klimatyzacja ;P Chcąc przewietrzyć pościel wychodzi na balkon, gdzie znajduje przewieszoną przez barierkę dziewczynę w dziwnym stroju! Żeby nie zjadła mu nic więcej oprócz dłoni postanawia zaprosić ją do środka i nakarmić tym co znajdzie w lodówce xD Nawiązując rozmowę udaje mu się ustalić, że nazywa się ona Index i jest ścigana przez magiczne stowarzyszenie, ponieważ (jak samo imię wskazuje) jest indeksem ksiąg zakazanych – 103 tysięcy ksiąg, żeby być dokładnym ;P Kamijou nie chce jej uwierzyć, ponieważ według niego magia nie istnieje. Wszystkie nadprzyrodzone siły jego świata opierają się na wysokorozwiniętej nauce. Index natomiast nie wierzy w jego prawą rękę. Postanawiają zrobić sobie prezentację – ubranie dziewczyny jest magiczne, więc teoretycznie po dotknięciu przez Kamijou powinno się rozpaść… i tak też czyni ;P W końcu chłopak sobie przypomina, że musi iść na dodatkowe zajęcia do szkoły, a Index postanawia odejść żeby nie sprowadzać na niego niebezpieczeństwa. Zostawia go jeszcze z wyjaśnieniami odnośnie jego mocy. Siła prawej reki neguje wszystkie moce łącznie ze szczęściem bożym – dlatego naszego bohatera prześladuje taki okropny pech! Miła perspektywa na przyszłość – nie ma co!
Na zajęciach w szkole, gdzie uczy jakaś malutka różowo-włosa Lolitka, Touma rozmyśla, czy Index na pewno sobie poradzi. Po lekcjach spotyka Mikoto – dziewczynę z elektrycznymi zdolnościami. Okazuje się, że znają się oni już od dawna, a ich spotkania zazwyczaj kończą się na walkach ;P I tym razem „wyładowania” jej temperamentu zmuszają ich od ucieczki przed porażonymi robotami sprzątającymi.
Kamijou dociera do swojego pokoju i dostrzega, że pod drzwiami leży nie kto inny jak Index. Niestety kiedy podejdzie bliżej zauważa to czego nie ujrzał za pierwszym razem – dziewczyna jest cała we krwi! Kiedy chłopak zastanawia się kto jej to zrobił, nagle pojawia się za jego plecami czerwono-włosy gość z papierosem w gębie i mówi, że są magami.
Przemyślenia:
Odcinek świetny! Scena kłótni w pokoju Kamijou była bardzo zabawna! Szczególnie ciekawy wyraz twarzy miał nasz bohater kiedy ubranie Index rozpadło się na kawałeczki xD Muszę przyznać, że parka głównych bohaterów to naprawdę dobry wybór. Dwa wybuchowe charakterki. Pech prześladujący Toume to też dobry motyw.
Animacja jest super – bardzo podobały mi się sceny wyładowań elektrycznych itp. Rozbrajająca była reakcja klasy, kiedy Kamijou doprowadził nauczycielkę-lolitkę do płaczu – jakby nagle cała nienawiść tego świata skupiła się na nim ;]
Pani Wyładowania Elektryczne jest ciut wkurzająca, ale mam nadzieję, że się jej poprawi. Chciałabym ją widzieć ze względu na jej fajną moc, ale charakter ma okropny ;)
Jeszcze wspomnę o seiyuu. Główny bohater to Atsushi Abe, czyli Kukai z Shugo Chary! ^^ Naprawdę idealnie mi pasuję, a do tego bardzo lubię jego głos. W SC! występuje już dość rzadko, dlatego ogromnie się cieszę, że mogę go posłuchać gdzieś indziej :)
Preview:
Stiyl Magnys – tak nazywa się ten czerwonowłosy mag, który śmiał skrzywdzić Index. Kiedy nauka i magia krzyżują swoje ścieżki rozpocznie się prawdziwa bitwa! Możemy się spodziewać efektownego pojedynku i rozwiązania choć po części zagadki kim jest Index ;)
Do zobaczenia następnym razem ^^
Screeny:
Cheers! :*
Posted on 12 października 2008, in Anime, To Aru Majutsu no Index and tagged Anime, odcinek, screeny, streszczenie, To Aru Majutsu no Index. Bookmark the permalink. 3 Komentarze.
mała prośba mogłabyś przetłumaczyć piosenkie z openingu?Onegai ta piosenka ciągle chodzi mi po głowie i dopóki jej nie zobacze przetłumaczonej to chyba zwarjuje!Please!!!!!!!!!!!!!!!!!
@Karin
Ok ^^ Sama zresztą miałam zamiar kiedyś się za nią zabrać bo też mi się bardzo podoba, ale jeśli masz takie życzenie to nie ma sprawy :)
Puki co pracuje nad postem podsumowującym rok, ale na dniach powinnam znaleźć troszkę czasu i ją przetłumaczę ^^
Pierwszy epizod jest świetny! Cały pomysł na miasto mi się podoba (btw – głosu Kukaia w ogóle nie czuję ;/), ale jak dla mnie to mała jest różnica między magią, a tymi ich mocami nadprzyrodzonymi.. ;P Ale to może na razie tak sądzę, potem zmienię zdanie? Zobaczy się. Z Index i Kamijou już mam gotowy banner i chcę go wstawić jak najszybciej. Zakonnica ma w sobie coś takiego słodkiego i dziecinnego, ale zarazem widzę w niej taką dojrzałość, że pasowałaby do głównego bohatera. Jestem zachwycona tym anime i mam nadzieję, że mimo wszystko uda mi się obejrzeć je dość szybko bez przeszkód. W końcu w kolejce stoją inne..